Alpina B4 S Edition 99. Bardziej wyjątkowa i mocniejsza niż M4 

Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać Alpiny, nadwornego tunera BMW, który tworzy tak zaawansowane projekty, że są one uznawane za zupełnie oddzielną markę. Najnowsze dzieło oparto na modelu M4. Udoskonalona i wzmocniona wersja powstanie w zaledwie 99 egzemplarzach.

Pomarańczowy, szary, czarny, biały i granatowy - sporo lakierów jak na edycję specjalną.Pomarańczowy, szary, czarny, biały i granatowy - sporo lakierów jak na edycję specjalną.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Stąd nazwa Edition 99. To propozycja skierowana do klientów, którzy nie czują się wystarczająco wyróżnieni w "zwykłej" B4 S, która na tle nowej edycji specjalnej może być uznawana prawie za model wielkoseryjny. Czym więc najnowsze dzieło Alpiny wyróżnia się na tle tego, które już znamy?

Przede wszystkim delikatnie wzmocnionym silnikiem. Trzylitrowy, podwójnie doładowany benzyniak generuje tu 451 KM, a więc o 11 KM więcej niż w standardowym B4 S i o 20 KM więcej niż w przypadku seryjnego M4. Taka moc przekłada się na świetne osiągi, choć sporo zależy od tego, jaką wersję wybierzecie.

Alpina oferuje bowiem nadwozie coupé oraz cabrio. Do wyboru napęd na tył lub na wszystkie cztery koła. Najszybszą konfigurację stanowi B4 S Edition 99 xDrive z dachem. Pierwsza setka pojawia się na liczniku już po 3,9 s, a prędkość maksymalna wynosi 306 km/h.

Obraz
© mat.prasowe

Co jeszcze, poza napędem, wyróżnia tę propozycję? Oczywiście felgi. Szprychowe obręcze tak charakterystyczne dla Alpiny, podobnie jak granatowy lakier nadwozia. Choć oczywiście nie jest on obligatoryjnym wyborem. Nie brakuje również ostrzej brzmiącego wydechu, który zapewnia nie tylko lepsze wrażenia akustyczne, ale i odpowiada za kilka dodatkowych koni mechanicznych.

Wnętrze również zachwyca. Króluje tu szara alcantara i szlachetna skóra. Każdy egzemplarz wyróżnia się też tabliczką z numerem i oznaczeniem edycji specjalnej. Chętni mogą już składać zamówienia. Muszą jednak uzbroić się w cierpliwość, gdyż pierwsze sztuki trafią do klientów dopiero w drugim kwartale 2019 roku.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/18] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Polacy oszaleli na punkcie SUV-ów. Te modele wybierali w październiku
Polacy oszaleli na punkcie SUV-ów. Te modele wybierali w październiku
Europa traci konkurencyjność. Fabryki części pracują na granicy opłacalności
Europa traci konkurencyjność. Fabryki części pracują na granicy opłacalności
Pierwsza jazda: Toyota bZ4X – sposób na milion
Pierwsza jazda: Toyota bZ4X – sposób na milion
Jeździł nim znany aktor. Teraz jest na sprzedaż
Jeździł nim znany aktor. Teraz jest na sprzedaż
Europa zmieni kierunek? Zniesienie zakazu sprzedaży aut spalinowych coraz bardziej realne
Europa zmieni kierunek? Zniesienie zakazu sprzedaży aut spalinowych coraz bardziej realne
Koniec modernizacji dawnej gierkówki. Kierowcy mogą już korzystać
Koniec modernizacji dawnej gierkówki. Kierowcy mogą już korzystać
Nie chcą technologii Tesli nawet za darmo. Musk narzeka
Nie chcą technologii Tesli nawet za darmo. Musk narzeka
Dziś duża akcja policji. Mandaty do 5 tys. zł
Dziś duża akcja policji. Mandaty do 5 tys. zł
Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]
Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]
Seat wycenił odświeżoną Ibizę. Jest w czym wybierać
Seat wycenił odświeżoną Ibizę. Jest w czym wybierać
Ten Lexus ES z Polski przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Ten Lexus ES z Polski przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Zmiana uprawnień kat. B. Rząd podał najpóźniejszą datę
Zmiana uprawnień kat. B. Rząd podał najpóźniejszą datę
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇