5000 km z prędkością 300 km/h. Nowe 911 GT3 zdało egzamin na torze
Podczas premiery nowego 911 GT3 przedstawiciele Porsche nie ukrywali, że jest to auto stworzone do ekstremalnej jazdy w trudnych warunkach. By udowodnić swoją tezę, zabrali świeżo wyprodukowany egzemplarz na tor Nardo, by przez prawie 17 godzin jechać ze stałą prędkością 300 km/h.
08.04.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:01
Długotrwała jazda z prędkością bliską maksymalnej to niezły sprawdzian dla trwałości i niezawodności każdego pojazdu. Zdolność do stałego dostarczania pełnych osiągów, przy jednoczesnej odporności na awarie, to szczególnie pożądana cecha w typowo sportowych konstrukcjach.
Nowe Porsche 911 GT3 bez wątpienia się do nich zalicza, stąd taki, a nie inny pomysł na test. Producent zabrał samochód na tor Nardo przystosowany do osiągania wysokich prędkości, by w jeden dzień pokonać 5000 km ze stałą prędkością 300 km/h (i krótkimi przerwami na tankowanie).
Próba zakończyła się pełnym sukcesem. Nie stwierdzono żadnych awarii, a 4-litrowy, wolnossący silnik - zdolny kręcić się do 9 tys. obr./min. - zachował pierwotne parametry. Niemcy mogli być pewni swego, gdyż w fazie rozwoju modelu przeprowadzili wiele podobnych testów obciążeniowych, zmuszając napęd do maksymalnego wysiłku w symulowanych warunkach najważniejszych torów świata.
Wszyscy ci, którzy zdecydują się wydać minimum 865 tys. zł na zakup 911 GT3, nie muszą się więc martwić, że auto zawiedzie podczas ekstremalnej jazdy. Jeśli poradziło sobie w takich warunkach, sprawdzi się prawdopodobnie wszędzie.