30 punktów w 30 sekund. 20‑latek zaszalał w terenie zabudowanym

Policjanci z zielonogórskiej grupy Speed zatrzymali 20-letniego kierowcę alfy romeo, który - przejeżdżając przez miejscowość Płoty - złamał kilka przepisów ruchu drogowego. Skala wykroczeń była na tyle duża, że mężczyzna uzbierał łącznie 30 punktów karnych.

Kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin na prawo jazdy.
Kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin na prawo jazdy.
Źródło zdjęć: © fot. lubuska policja
Aleksander Ruciński

Rankiem 15 grudnia 2020 roku policjanci z Zielonej Góry patrolowali okoliczne miejscowości w nieoznakowanym radiowozie. Zauważyli alfę romeo, której kierowca wyraźnie się gdzieś spieszył. W terenie zabudowanym rozpędził się do 121 km/h. Jakby tego było mało, kilkukrotnie wyprzedzał też w niedozwolonych miejscach - na przejściach dla pieszych i podwójnej linii ciągłej.

Policjanci zatrzymali szybkiego kierowcę. Okazał się nim 20-latek z powiatu zielonogórskiego. Mężczyzna wyraził skruchę i przyznał, że zachował się nieodpowiedzialnie. Biorąc jednak pod uwagę skalę przewinienia, nie mogło skończyć się na pouczeniu.

Zgodnie z taryfikatorem, kierowca alfy romeo zebrał łącznie 30 punktów karnych. Policjanci byli więc zmuszeni zatrzymać prawo jazdy. Co warte odnotowania, 20-latek nie odzyska uprawnień po upływie 3 miesięcy, lecz dopiero wtedy, gdy ponownie zda egzamin. Przekroczył bowiem dopuszczalny, 24-punktowy limit.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)