19‑latek po uderzeniu w słup wypadł z auta. Miał 2 promile
W Elblągu 19-latek kierując skodą octavią wypadł z pojazdu po uderzeniu w słup. Jak się później okazało, nastolatek był pijany, a to był dopiero początek jego kłopotów. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
26.02.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:18
Pijani kierowcy to niestety wciąż plaga na polskich drogach. Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem sprowadzają niebezpieczeństwo nie tylko na siebie, ale przede wszystkim na osoby postronne. Brakiem rozsądku wykazał się pewien 19-latek, który swój krótki rajd po elbląskich ulicach zakończył na ul. Grota Roweckiego, na przydrożnym słupie. Siła uderzenia spowodowała, że kierujący wypadł z auta przez drzwi.
Pijany 19-latek uderzył w słup i wyleciał z auta. Elbląg
Całe zajście zostało nagrane przez uliczny monitoring. Na filmie widać jak pojazd najpierw odbija się od krawężnika, zostawiając za sobą solidną smugę iskier, a następnie wjeżdża w słup trakcji elektrycznej. Aż trudno uwierzyć, że kierowca nie odniósł żadnych obrażeń. Policja skomentowała, że kierowca miał "więcej szczęścia niż rozumu". Jak się później okazało, nie była to jedyna kolizja 19-latka tego dnia.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zwrócili uwagę na brak tablicy rejestracyjnej. Okazało się, że kierujący "zgubił" ją, gdy chwilę wcześniej uderzył w skrzynkę pocztową przy ul. Kraszewskiego. Żeby tego było mało, skoda, którą poruszał się kierowca, była pożyczona, a 19-latek nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem.
Po zbadaniu mężczyzny alkomatem okazało się, że ma w organizmie blisko 2 promile alkoholu. W związku z tym 19-latek odpowie nie tylko za spowodowanie dwóch kolizji, ale także za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz bez wymaganych uprawnień. Grozi mu za to do 2 lat pozbawienia wolności.