Zdobył 259 punktów karnych. Wszystko zostało nagrane przez innych kierowców

Mieszkaniec powiatu opatowskiego regularnie łamał przepisy. Przez dwa miesiące na adres skrzynki mailowej "stop agresji drogowej" wpłynęło ponad 70 nagrań z jego udziałem. Sprawa skończyła się wysoką grzywną oraz wnioskiem o ponowne sprawdzenie kwalifikacji.

Policja przyznaje, że kamerki samochodowe cieszą się coraz większą popularnością, a kierowcy chętnie dokumentują łamanie przepisów
Policja przyznaje, że kamerki samochodowe cieszą się coraz większą popularnością, a kierowcy chętnie dokumentują łamanie przepisów
Źródło zdjęć: © fot. autokult
Mateusz Lubczański

29.02.2020 | aktual.: 22.03.2023 16:15

Pod koniec listopada 2019 roku policja otrzymała nagrania na których uwiecznione zostały wyczyny kierującego Volvo. 35-latek we wrześniu i październiku, na ulicach gminy Ożarów, popełnił wykroczenia, które łącznie były "warte" 259 punktów karnych. Warto zauważyć, że obecnie kierowca traci uprawnienia do kierowania, jeśli w ciągu 12 miesięcy przekroczy poziom 24 punktów karnych.

Cały materiał dowodowy trafił do sądu. Najczęściej właściciel Volvo nie stosował się do znaków drogowych, zarówno pionowych jak i poziomych. Finał sprawy miał miejsce w połowie stycznia 2020 roku.

Za lekceważenie prawa drogowego kierowca został ukarany wysoką grzywną oraz skierowaniem na ponowny egzamin prawa jazdy. Jeśli nie zaliczy go za pierwszym razem straci uprawnienia, a ich odzyskanie będzie wiązało się z ponownym przejściem całego kursu.

Skrzynki pocztowe "Stop agresji drogowej" działają w każdej wojewódzkiej komendzie policji i w części miejskich. Na adres właściwy dla miejsca, w którym doszło do niebezpiecznego zdarzenia, można przesłać materiał dokumentujący niebezpieczne zdarzenie. Kierowcy korzystają z tego rozwiązania coraz chętniej.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)