Zakaz wyprzedzania ciężarówek na autostradzie. Posypały się mandaty
Na wybranych odcinkach polskich autostrad kierowców samochodów ciężarowych obowiązuje zakaz wyprzedzania. Jednak część z nich ignoruje przepisy. Potwierdza to akcja policji na Dolnym Śląsku. Wystarczyło kilka godzin, by kierowcy ciężarówek na autostradzie A4 w pobliżu Środy Śląskiej otrzymali niemal 30 mandatów.
09.12.2022 | aktual.: 09.12.2022 13:03
Autostrada A4 na odcinku z Wrocławia do Legnicy jest mniej bezpieczna ze względu na brak pasa awaryjnego. Na tym odcinku trasy panuje spore natężenie ruchu, co ma związek przede wszystkim z transportem ciężkim w kierunku Niemiec. Niestety, niemal każdego dnia na A4 w tym rejonie dochodzi do mniej lub bardziej poważnych zdarzeń, co prowadzi do zatorów.
Zakaz wyprzedzania na autostradzie. Kierowcy ciężarówek srogo ukarani
Policjanci z Dolnego Śląska mają świadomość, że spora część kierowców ignoruje przepisy obowiązujące na newralgicznym odcinku autostrady A4. Dotyczy to nie tylko prędkości, ale też zakazu wyprzedzania czy jazdy "na zderzaku". Dlatego w ostatnich dniach funkcjonariusze postanowili walczyć z tym zjawiskiem.
W ramach zaplanowanej akcji, policjanci z kilku dolnośląskich jednostek, wsparci specjalistycznym dronem, zatrzymywali do kontroli kierowców łamiących zakaz wyprzedzania innych pojazdów przez samochody ciężarowe. Wykroczenia namierzał jeden patrol, zaś kolejny w bezpiecznym miejscu zatrzymywał i kontrolował kierowcę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowcy ciężarówek, którzy złamali zakaz wyprzedzania, musieli się liczyć z mandatem w wysokości 1000 zł i 15 punktami karnymi. W ciągu kilku godzin łącznie wystawiono niemal 30 mandatów tego typu.
- Funkcjonariusze nie ukrywają, że takie akcje będą również prowadzone w przyszłości. Wszystko po to, aby wyeliminować z ruchu drogowego niebezpieczne, ale nie ma też co ukrywać, irytujące innych kierujących zachowania - komentuje mł. asp. Krzysztof Marcjan z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Łamanie zakazu wyprzedzania przez kierowców samochodów ciężarowych może mieć opłakane skutki zwłaszcza na dolnośląskim odcinku A4 ze względu na brak pasa awaryjnego. W okresie jesienno-zimowym, gdy droga hamowania wydłuża się z powodu śliskiej nawierzchni, kierujący samochodem osobowym może nie wytracić prędkości w porę, jeśli nagle dostrzeże przed sobą dwie wyprzedzające się ciężarówki.