Poradniki i mechanikaZabezpieczenia fabryczne nie wystarczą. Pokazujemy sposób, jak ochronić auto przed korozją

Zabezpieczenia fabryczne nie wystarczą. Pokazujemy sposób, jak ochronić auto przed korozją

Producenci samochodów stosują co raz to nowsze sposoby na poprawę jakości aut, między innymi jeśli chodzi o ochronę przed korozją. Lato nie jest okresem, w którym samochody są na nią specjalnie narażone, ale warto się już przygotować na jesień i zimę.

Nawet jeśli samochód jest niezawodny, prędzej czy później może go dopaść rdza
Nawet jeśli samochód jest niezawodny, prędzej czy później może go dopaść rdza
Źródło zdjęć: © fot. Shutterstock/OgnjenO
Arkadiusz Stando

09.08.2017 | aktual.: 30.03.2023 11:16

Przy kupnie nowego samochodu praktycznie w każdym przypadku dostajemy gwarancję na perforację nadwozia i podwozia. W skrajnych przypadkach producenci aut dają ją nawet na 12 lat. Taką gwarancję oferuje nam Ford, pod warunkiem regularnych przeglądów powłoki lakierniczej w ASO (wystarczy odbywać je raz do roku).

W przypadku, gdy rdza zacznie zżerać nasze auto, serwis lakieruje korodujący element bez dodatkowej opłaty. To naprawdę uczciwa umowa, w przeciwieństwie do niektórych producentów zapewniających, jak się pierwotnie wydaje, podobne warunki.

Volkswagen posiada 12 lat gwarancji, jednak jest tu pewien haczyk. Pełen okres otrzymujemy tylko na przerdzewienie elementów od środka, co praktycznie się nie zdarza, natomiast sama powłoka lakiernicza posiada jedynie 3 lata gwarancji, a później należy szykować się na wydatki z własnej kieszeni.

Lepiej nie sugerować się gwarancją, a dla własnego bezpieczeństwa i spokoju zabezpieczać auto przed korozją. Według fachowców warto zadbać o to raz na 3-4 lata, a auto będzie całkowicie odporne na rdzę. Najpopularniejszym sposobem na to od lat jest pokrywanie profili zamkniętych substancjami ochronnymi. Poniższe nagranie przedstawia, jak wygląda taki zabieg.

Konserwacja podwozia oraz Profili Zamkniętych ASK Serwis Wrocław

Jak widać na filmiku, nie jest to trudne zadanie, można je wykonać nawet samodzielnie. Niezależnie od tego, jakiego preparatu użyjemy, wszystkie mają podobne do siebie działanie. Należy pamiętać, że konserwuje się głównie podłogę, belki, wahacze i progi, nigdy wydech, ponieważ ten mocno się nagrzewa i powłoka nie utrzyma się na nim.

Inną metodą ochrony przed korozją jest preparat Rust Check. Pochodzi on z Kanady, gdzie zimy nie mają tyle litości co nasze, trwają dłużej i są intensywniejsze, co oznacza, że ten preparat musi działać na najwyższym poziomie.

Zabezpieczenie tą metodą wygląda podobnie do poprzednią, jednak ten środek oprócz samego odcinania dostępu tlenu, wypiera również wodę pozostałą na elementach, z którymi ma styczność, nawet jeśli są to szczeliny czy mikropęknięcia. Konserwacja taką metodą wyniesie nas od 750 do 1 tys. zł, zależnie od wielkości auta.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)