Rząd potwierdził zmianę dla kierowców. Będą zwroty za mandaty
Ministerstwo Sprawiedliwości zmieni zasady odwoływania się od mandatów. W przyszłości nawet po przyjęciu mandatu sąd będzie mógł wrócić do zakończonego postępowania, jeśli na jaw wyjdą nieprawidłowości związane z nałożeniem mandatu. Interwencję RPO zainspirował przypadek kierowców, którzy otrzymali mandaty wskutek użycia "przeterminowanych" mierników prędkości.
28.03.2024 | aktual.: 28.03.2024 10:29
Z mandatem i prawem do obrony
To będzie prawdziwa rewolucja. Od lat przyjęcie mandatu oznacza, że klamka w zasadzie zapadła i nie ma już odwrotu. Mandat staje się prawomocny. Potem szanse na odwołanie się od niego są już znikome. Ukarana osoba może wszcząć takie postępowanie, jeśli uświadomi sobie, że została ukarana za coś, co nie jest wykroczeniem. Tak byłoby, gdyby na przykład posiadacz polskiego prawa jazdy został ukarany mandatem za to, że prowadzi, choć nie ma przy sobie dokumentu stwierdzającego uprawnienia. Od 2020 r. można tak jeździć.
Innym przypadkiem, gdy można odwołać się od przyjętego mandatu, jest sytuacja, gdy osoba działała w realiach wyższej konieczności (np. przekroczenie dozwolonej prędkości, by dowieźć do szpitala rannego pasażera). Mandat uchylić można również wtedy, gdy ukarana osoba działała pod wpływem choroby psychicznej czy upośledzenia umysłowego. Niebawem do tych przesłanek mają dołączyć dwie kolejne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W odpowiedzi dla Rzecznika Praw Obywatelskich - Ministerstwo Sprawiedliwości zadeklarowało, że zmieni prawo. Możliwe będzie uchylenie przyjętego mandatu, gdy okaże się, że funkcjonariusz podczas czynności dopuścił się rażącego naruszenia prawa.
Źródłem zmian złe pomiary
Wystąpienie RPO do resortu sprawiedliwości wiązało się z przypadkiem, w którym na jaw wyszły poważne wątpliwości co do kar nałożonych na kierowców. Jak się okazało, od 9 lutego 2021 r. do 4 września 2022 r. w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego używano laserowych mierników prędkości bez aktualnego świadectwa legalizacji. Jest to niezgodne z przepisami metrologicznymi. Na podstawie pomiarów tym sprzętem nałożono 75 mandatów.
Mogłoby się wydawać, że w takiej sytuacji mandaty zostaną uchylone, a kierowcy odzyskają pieniądze wydane na ich opłacenie. Nic takiego jednak się nie stało. Obecne przepisy nie przewidują bowiem uchylenia przyjętego, a więc prawomocnego mandatu, z powodu nieprawidłowości, jakiej dopuścił się policjant podczas interwencji. Kary, choć nałożone w sposób wadliwy, niezgodnie z przepisami, pozostały więc w mocy. Teraz zmieni się to za sprawą wniosku RPO.
Jak odwołać się od mandatu?
Kierowca, który nie przyjął mandatu na drodze, przed sądem będzie mógł wskazać na swoje racje. Jeśli kierowca przyjął i pokwitował mandat, jednocześnie stał się on prawomocny. Wówczas uniknąć kary można już tylko w kilku wspomnianych wcześniej przypadkach: gdy kierowca został ukarany za coś, co nie jest wykroczeniem, gdy złamał przepisy, działając w realiach wyższej konieczności, a także jeśli działanie spowodowane było chorobą psychiczną.
Odwołanie od prawomocnego mandatu składa się w sądzie właściwym dla miejsca jego nałożenia. Nie istnieje wzór odwołania, więc należy sporządzić pismo według uznania. Ważne jest, aby w treści opisać zdarzenie i przyczyny, z których mandat powinien zostać uchylony, a także podać swoje personalia i numer oraz serię mandatu. Na złożenie odwołania mamy 7 dni od otrzymania mandatu, a postępowanie jest bezpłatne.
Od mandatu można się także odwołać wówczas, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub z ustawą przepisu, na podstawie którego została nałożona kara. W takim przypadku nie obowiązuje termin 7 dni. Wniosek o uchylenie można złożyć w dowolnym terminie.