W pogoni za Italią...
Mieliście kiedyś wrażenie jakby ktoś Was śledził? Obracacie się, a tu nic. W lewo, w prawo - i nic. A jednak ktoś obserwuje. Podobnie pewnie się czuł kierowca tego Ferrari 458 Italia.
f1
Michal Grygier
06.01.2010 | aktual.: 06.01.2010 17:15
Za bardzo nie wiadomo kim jest facet w Italii, czy to dealer, czy właściciel? Wiadomo jedynie, że użytkownik Jorie 2 umieścił to video w sieci. Miejsce akcji - Hollandia, w miasteczku Hilversum. Stąd mamy video 458 na drodze, a przecież pierwsze egzemplarze do klientów trafią dopiero wiosną tego roku...
Ciekawe, jak się czuł kierowca, będąc bezczelnie nagrywanym.