Volvo XC60 - szwedzki sposób na każde warunki - test
Volvo rozpieściło nas XC90, które zadebiutowało w ubiegłym roku. Nowoczesny SUV ze Szwecji stał się natychmiastowo hitem. Teraz do gamy dołączają kolejne dwie nowości z północy – S90 i V90. W tym natłoku nowości nietrudno zapomnieć o samochodzie, który choć jest na rynku już kilka lat, wciąż nie ustępuje pod wieloma względami wspomnianym nowościom. Szwedzi mają bowiem w swojej ofercie jeszcze jednego bardzo mocnego gracza – XC60.
Monumentalne nadwozie
Muskularny SUV przyjechał z mroźnej Skandynawii w 2008 roku. To wtedy podczas salonu samochodowego w Genewie zadebiutowała wersja produkcyjna tego auta. Do salonów trafił w drugiej połowie roku. Model na rok 2014 został odświeżony – jego pas przedni nieco wygładzono, a wnętrze wyposażono w kolejne, jeszcze nowocześniejsze niż dotychczas akcesoria. Dzięki temu XC60 wciąż skutecznie dotrzymuje kroku reszcie gamy.
Szwedzi przyzwyczaili nas już do tego, że ich auta, chociaż nie mają wyjątkowo złożonych kształtów i nadzwyczajnie wymyślnych linii, prezentują się oryginalnie. Trudno powiedzieć, co w tej nieskomplikowanej stylistyce sprawia, że wybijają się na tle konkurencji i od lat przyciągają osoby, które szukają samochodu w pewien sposób wyróżniającego się, mimo nienarzucającego się wyglądu.
Nie da się pokazać palcem na konkretne elementy, których jest to zasługa, ale XC60 po prostu wygląda dobrze i nowocześnie. Nadwozie tego SUV-a robi wrażenie monumentalnego, niczym łódź wikingów. Duży wóz ma wysoko poprowadzoną linię okien i zadarte do samego spojlera dachowego tylne światła. Dzięki temu XC60 prezentuje się potężnie i elegancko.
Wnętrze, które nie zaskoczy
Volvo w swoim mniejszym z SUV-ów serwuje nam dokładnie to, czego można się spodziewać. Chłodny, ale stylowy design, który doskonale gra z nadwoziem, wysokiej jakości materiały i ergonomię na dobrym poziomie. Można chcieć więcej?
Tym, co bardzo przyciąga we wnętrzu XC60 jest konsola środkowa wykonana w konwencji wodospadu, za którym mieści się jeszcze półka, na której można schować np. portfel. Całą tę centralną część okala aluminiowa ramka. Obramowania w tym samym stylu znalazły się także na kierownicy, wokół zegarów i na drzwiach – tutaj przechodzą od podłokietnika do klamek. Deska rozdzielcza jest bardzo spójna stylistycznie i ma jedną ze zgrabniejszych form we współczesnych SUV-ach. Nie jest to łatwy do osiągnięcia efekt – często styliści fundują nam ociężałe konsole, które bardziej przypominają kredens niż wnętrze nowoczesnego samochodu. Volvo tego uniknęło.
Szwedzi bardzo zgrabnie zaprojektowali także fotele. Jasne, te mają być przede wszystkim wygodne, ale jeśli do tego dobrze wyglądają, mają dodatkowy plus. Wąskie zagłówki, głęboko wyprofilowane oparcia, mięsista, ale jednocześnie delikatna skóra, eleganckie przeszycia – to wszystko sprawia, że zanim jeszcze siądziemy w XC60, z przyjemnością na jego fotele po prostu popatrzymy.
Świetnie zaaranżowane są także zegary. Nie jestem miłośnikiem ekranów, zastępujących klasyczne wskazówki, ale Volvo rozwiązało to wyjątkowo zgrabnie. Szwedzki producent stworzył zegary o stylistyce hybrydowej. Łączą one fizyczne, klasyczne obramowanie z nowoczesnym wyświetlaczem. Dzięki temu nawet po wyłączeniu silnika, deska rozdzielcza wygląda elegancko. Na dodatek, gdy opuszczamy auto, żegna nas ono bardzo ładną animacją. To jeden z tych detali, których właściwie mogłoby nie być, ale są i swoją obecnością bardzo cieszą.
Bardzo estetyczne jest też menu systemu multimedialnego XC60. Jest proste, bez zbędnych fajerwerków, w których ostatnio zagalopowała się na przykład Toyota. Dzięki temu system w Volvo jest bardzo przejrzysty i intuicyjny. Oferuje przy tym szereg funkcji, w tym nawet możliwość przeglądania internetu. Dostęp do niego można uzyskać na kilka sposobów, w tym za pośrednictwem przeznaczonej do tego karty SIM lub korzystając z hot spotu WiFi stworzonego smartfonem.
XC60 wyposażone jest także w liczne sposoby dostępu do multimediów. Możliwy jest między innymi zapis muzyki na wewnętrznym twardym dysku. Oprócz tego Volvo daje nam do wyboru połączenie przez USB, złącze iPod, Bluetooth i AUX-IN. Przy dobrym audio tego SUV-a szkoda byłoby jednak chociaż od czasu do czasu nie skorzystać z odtwarzacza CD.
Komfort w każdych warunkach
XC60 było moim towarzyszem długiej, zimowej podróży, ale spędziło ze mną także wiele godzin w miejskich korkach. Dzięki temu miało dużo czasu by udowodnić, że jego zgrabne fotele nie tylko ładnie wyglądają, ale także są bardzo komfortowe. Miejsce pracy kierowcy, które Volvo stworzyło w tym SUV-ie zachęca do przemierzania wielu kilometrów. Za każdym razem rano z przyjemnością wracałem do tego auta i po każdej przerwie w trasie bez zmęczenia siadałem za kierownicą na kolejne kilometry.
Szwedzi gwarantują komfort w tej maszynie w kilku formach. Po pierwsze – ergonomia jego wnętrza jest na bardzo dobrym poziomie. Przyciski na kierownicy są duże i czytelnie opisane. Konsola środkowa został podzielona w nietypowy sposób, którego np. w niemieckich samochodach nie znajdziemy. Opłacało się jednak pomyśleć nieszablonowo. Centralna część deski rozdzielczej jest wyjątkowo przejrzysta.
Również z tyłu siedzi się wygodnie – jest tu pod dostatkiem miejsca na nogi i nad głowami. Na dodatek kanapa XC60 jest wyjątkowo funkcjonalna. Ma ona nie tylko niezależnie opuszczaną, środkową część oparcia, która pozwala na wygodny przewóz nart czy snowboardu. Jest też wyposażona w wygodny podłokietnik oraz podstawki dla dzieci, wysuwane z zewnętrznych siedzisk.
Kolejne rozwiązanie, które czyni jazdę XC60 komfortową, to świetnie oprogramowany aktywny tempomat. Doskonale spisał się w długiej trasie – zapewnił wygodę i bezpieczeństwo, dzięki automatycznemu hamowaniu za poprzedzającymi pojazdami. Jeszcze lepiej działał jednak w... korku.
Zakopianka to w zimę synonim koszmaru każdego kierowcy. W XC60 korek nie dłużył się i nie był tak męczący, jak bywa zazwyczaj. Aktywny tempomat powoli toczył szwedzkiego SUV-a za pozostałymi autami, zachowując bezpieczną odległość. Zatrzymywał też pojazd, kiedy było to konieczne. Do ruszenia wystarczyło muśnięcie gazu.
Niewiele mniej od aktywnego tempomatu rozpieściło mnie zawieszenie XC60. Bardzo dobrze wybierało nierówności przy dużych prędkościach, ale świetnie spisało się także na bezdrożach. Bez względu na narzucone tempo, skutecznie redukowało wszystkie efekty jazdy po trudnej nawierzchni.
Wiele z elementów, które zapewniają komfort w XC60, sprawia też, że samochód ten jest wyjątkowo bezpieczny. Jednym z takich rozwiązań są aktywne światła drogowe. Z tymi z XC60 miałem już styczność wcześniej i do dziś bardzo dobrze wspominam nocną trasę z tymi reflektorami. Lampy stworzone przez Volvo dają bardzo jasny strumień światła o dużym zasięgu. Możemy korzystać z tego w ciemnościach niemal bez przerwy dzięki aktywnemu przysłanianiu przestrzeni, w której akurat znajdują się pojazdy nadjeżdżające z naprzeciwka i jadące przed nami. XC60 kapitalnie doświetla całe otoczenie, wycinając jedynie niewielki fragment, zapobiegając tym samym oślepieniu innych kierowców.
Szwedzki SUV wspomaga także uwagę kierowcy. System XC60 analizuje zachowania osoby, która zasiada za kierownicą i na tej podstawie wskazuje kiedy należy zjechać na przerwę. Tego typu systemy napotkałem już w wielu autach. Jednak część z nich błędnie wskazywała, że czas na przerwę, mimo że sam zmęczenia jeszcze nie czułem. XC60 oceniało pod tym względem trafnie.
Uwagę kierowcy wspomaga też BLIS. Jest to system analizujący martwe pole bocznych lusterek. Dzięki niemu nie zagapimy się w trakcie jazdy na autostradzie i w mieście – samochód zwróci uwagę, że manewr wyprzedzania nie jest bezpieczny. Ten sam zestaw czujników ostrzega także przed pojazdami nadjeżdżającymi z boku, kiedy wyjeżdżamy tyłem z miejsca postojowego.
Moc pod kontrolą
Pod maską egzemplarza XC60, który widzicie na zdjęciach, pracował diesel w wersji D4 AWD. Jest to 190-konna jednostka, dysponująca momentem obrotowym na poziomie 420 Nm. W tej odmianie jest on przekazywany na wszystkie koła za pośrednictwem 6-biegowego automatu Geartronic. Jak w praktyce działa ten zestaw?
Jest to komplet przede wszystkim komfortowy. Jazda w trasie była z nim bardzo przyjemna. XC60 płynnie sunęło naprzód, sprawnie się rozpędzając i nie robiąc problemów z wyprzedzaniem. Do tego manewru nie było zazwyczaj konieczne nawet dociskanie gazu do podłogi. Wystarczyło lekko dać znać wysokoprężnemu motorowi, że w tej chwili musi dać z siebie odrobinę więcej, by skrzynia szybko zredukowała i dostarczyła na koła większą dawkę momentu obrotowego.
Jednak dopiero zaśnieżone i błotniste bezdroża pokazały, że XC60 z AWD to coś więcej niż tylko autostradowy SUV. W poszukiwaniu miejsc na zdjęcia czasami musiałem przedrzeć się przez miejsca, które malowały w mojej głowie mały znak zapytania. Byłem co prawda przygotowany na ewentualne zakopanie, ale takich przygód lepiej jednak unikać.
AWD w XC60 dostarczało na wszystkie koła moc dokładnie wtedy, gdy była ona potrzebna. Volvo, odpowiednio do swojego mroźnego pochodzenia, parło przez głęboki śnieg i kryjące się pod nim nierówności jak lodołamacz. XC60 nawet razu nie dało cienia wątpliwości, że nie podoła postawionemu mu wyzwaniu.
Mocny diesel wykazał się też zaskakująco niskim zużyciem paliwa w trasie. Przy jeździe drogami różnego typu, w tym ekspresowymi i autostradami, XC60 potrzebowało 7,5 l oleju napędowego na 100 km. Na odcinkach, na których podróżowałem nie szybciej niż 100 km, diesel zadowolił się porcją 6,1 l/100 km. Przy wymagającej jeździe po stołecznych drogach, w tym wielokrotnie w godzinach szczytu, komputer pokazał zużycie na poziomie 8,5 l/100 km.
Uniwersalność na wyciągnięcie ręki
Volvo XC60 kolejny raz udowodniło mi, że jest samochodem bardzo komfortowym i uniwersalnym. To wóz, którym można w piątek rano pojechać na spotkanie biznesowe, a wieczorem do teatru i już kolejnego dnia spakować narty, rodzinę i ruszyć w długą podróż w góry. Szwedzi stworzyli samochód, który nie tylko jest dobrą maszyną z powodów czysto pragmatycznych. XC60 przyciąga – jest samochodem, którego można po prostu chcieć ze względu na jego świetny wygląd i niepodrabialny, nordycki charakter.
Ceny XC60 z oszczędnym dieslem D3 Drive-E startują od poziomu 140 200 zł. W tej kwocie zawiera się nie tylko 150-konny motor, ale także duży zestaw dodatków poprawiających komfort i bezpieczeństwo. Mocny D4 z napędem na cztery koła AWD oraz automatem Geartronic to zestaw dla bardziej wymagających. Spełni on wszystkie zachcianki – w mieście, w trasie i na bezdrożach już za 170 800 zł.
- Wysoki komfort
- Bardzo dobra jakość wykonania i użytych materiałów
- Wzorowe adaptacyjne światła drogowe
- Silnik o dobrym stosunku dynamiki do oszczędności
- Duża liczba systemów poprawiających bezpieczeństwo i komfort
- Praktyczna kanapa z podstawkami dla dzieci
- Brak możliwości korzystania z internetu w trakcie jazdy
- Niektóre dodatki nie należą do tanich
Volvo XC60 D4 AWD Auto - dane techniczne
Silnik i napęd: | ||
---|---|---|
Układ i doładowanie: | R5, turbodoładowanie | |
Rodzaj paliwa: | Olej napędowy | |
Ustawienie: | Poprzeczne | |
Rozrząd: | DOHC 20V | |
Objętość skokowa: | 2400 cm3 | |
Moc maksymalna: | 190 KM (przy 4000 rpm) | |
Moment maksymalny: | 420 Nm (przy 1500-3000 rpm) | |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, automatyczna Geartronic | |
Typ napędu: | Na wszystkie koła (AWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu MacPhersona | |
Zawieszenie tylne: | Wahaczowe wleczone | |
Średnica zawracania: | 11,7 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 235/60 R18 | |
Koła, ogumienie tylne: | 235/60 R18 | |
Masy i wymiary: | ||
Typ nadwozia: | SUV | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Masa własna: | 1921 kg | |
Ładowność: | 484 kg | |
Długość: | 4644 mm | |
Szerokość: | 2120 mm z lusterkami | |
Wysokość: | 1713 mm | |
Rozstaw osi: | 2774 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1586/1586 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 70 l | |
Pojemność bagażnika: | 495 l | |
Osiągi: | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 9,6 s | |
Prędkość maksymalna: | 200 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 6,7 l/100 km | 8,5 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 5,1 l/100 km | 6,1 l/100 km, 7,5 l/100 z autostradą i drogą ekspresową |
Zużycie paliwa (mieszane): | 5,7 l/100 km | |
Emisja CO2: | 149 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena: | ||
Cena testowego egzemplarza: | 208 010 zł | |
Wersja silnikowa od: | 161 500 zł | |
Model od: | 140 200 zł | |
Wybrane wyposażenie standardowe: | ||
Elementy nadwozia: | Przyciemniane szyby, światła do jazdy dziennej LED, dwie końcówki układu wydechowego | |
Elementy wnętrza: | Skórzana kierownica, skórzane pokrycie dźwigni zmiany biegów | |
Koła i opony: | Zestaw naprawczy ogumienia | |
Komfort: | System szybkiego nagrzewania wnętrza (PTC), elektrycznie sterowane szyby boczne z przodu i z tyłu, trójdzielna kanapa tylna, dzielona w proporcjach 40/20/40, komputer pokładowy z menu polskim, sterowanie audio z kierownicy, Air Quality System, czujnik wilgotności powietrza | |
Bezpieczeństwo: | City Safety - laserowy czujnik ograniczający ryzyko kolizji, 6 poduszek powietrznych, układ dynamicznej kontroli stabilizacji i trakcji, SIPS - Side Impact Protection System, WHIPS - Whiplash Protection Seating System, ABS, EBD, CTC, autoalarm Volvo Guard, immobilizer, oświetlenie Home Safe, układ wspomagania nagłego hamowania, ISOFIX x2, IDIS - Intelligent Driver Information System, AWD z układem Instant Traction, układ stabilizacji przechyłu RSC, układ kontroli zjazdu ze wzniesienia | |
Multimedia: | - | |
Mechanika: | AWD, automatyczna skrzynia biegów | |
Wybrane wyposażenie opcjonalne auta testowego: | ||
Elementy nadwozia: | Pakiet Volvo Ocean Race (12 300 zł): lakier metaliczny Ocean Blue, srebrne relingi dachowe, chromowane wykończenie dolnej krawędzi okien | |
Elementy wnętrza: | Pakiet Volvo Ocean Race: fotele sportowe z tapicerką skózaną VOR, wykończenie aluminium VOR, roleta z mapą świata VOR, tekstylne dywaniki pokładowe VOR, aluminiowe nakładki na progi, przeszycia VOR na panelach drzwi | |
Koła i opony: | Pakiet Volvo Ocean Race: felgi 18-calowe | |
Komfort: | Pakiet Volvo Ocean Race: tylny podłokietnik z uchwytami na kubki, Tylne czujniki parkowania (1760 zł), podgrzewane siedzenia przednie (1600 zł), podgrzewana szyba przednia (910 zł), podgrzewana kierownica (1070 zł), elektrycznie otwierane drzwi bagażnika (2210 zł) | |
Bezpieczeństwo: | System Bezpieczeństwa I: funkcja Lane Departure Warning, system wykrywania znaków drogowych, aktywne światła drogowe, ostrzeganie o ryzyku kolizji, informacje o zmęczeniu kierowcy (4130 zł), System Bezpieczeństwa II: ostrzeganie o kolizji z rozpoznawaniem pieszych oraz rowerzystów, z pełnym automatycznym hamowaniem, aktywny tempomat, Queue Assist - wspomaganie jazdy w korkach dla automatycznych skrzyń biegów, Distance Alert - ostrzeganie o zbyt małym odstępie od poprzedzającego pojazdu (9370 zł), BLIS (2620 zł), dwustopniowe podwyższenie siedzisk tylnej kanapy dla dzieci (1240 zł) | |
Multimedia: | Pakiet Volvo Ocean Race: 8-calowy wyświetlacz | |
Mechanika: | - |