Volkswagen Up! (2016) - lifting!

Volkswagen uznał, że najwyższy czas odświeżyć swoje miejskie auto z wykrzyknikiem w nazwie.

Obraz
Mariusz Zmysłowski

Volkswagen Up! jest na rynku od 2011 roku. Od tamtej pory równolegle z nim funkcjonują jego dwa bliźniacze modele: Škoda Citigo oraz Seat Mii. Na polskich ulicach najczęściej można spotkać niemiecką i czeską interpretację miejskiego samochodu grupy VW AG. Przed zbliżającymi się targami samochodowymi w Genewie Volkswagen pokazał odświeżonego Up!-a, można więc spodziewać się, że wkrótce zobaczymy także poprawki na Seacie oraz Škodzie.

Przez kilka lat swojej obecności na rynku mały samochód z Niemiec zyskał sobie przychylność wielu klientów, których przekonał z pewnością między innymi uniwersalnym, dość atrakcyjnym wyglądem. Teraz facjata niemieckiego malucha stała się bardziej zadziorna przez wyraziste kształty, które zostały nałożone na jego atrapę zderzaka zarówno przedniego, jak i tylnego. Kształt przednich reflektorów pozostał niezmieniony - pojawiły się w nich jedynie światła LED do jazdy dziennej. Nieznacznie zmodyfikowano lampy tylne, które teraz mają ciemniejsze klosze i tym samym są wizualnie zespolone ze szklaną powierzchnią klapy bagażnika.

W parze z niezłym wyglądem nadwozia, szedł do tej pory także prosty, ale również dobrze wyglądający środek. Jego jedyną dużą wadą było wykonanie - na drzwiach Volkswagen pozostawił gołe blachy, które konkurencja bardzo skrupulatnie pozakrywała tworzywami sztucznymi bądź tapicerką. Czy wraz z liftingiem coś się w tej kwestii zmieniło? Niestety nie, co z drugiej strony pozwala wnieść do wnętrza trochę kolorystyki, którą wybierzemy dla nadwozia. Wielu klientów z pewnością wolałoby zamiast tego mieć nieco lepiej wyciszoną kabinę. Co zatem Volkswagen poprawił? Zmodyfikowana została konsola środkowa, która teraz wyposażona jest w większy niż do tej pory ekran. Znajdziemy tu także panel automatycznej klimatyzacji. Całość ma oprawę bardziej kanciastą niż w Up!-ie przedliftowym. Nawigacja pozostała w formie osobnego, dodatkowo dopinanego urządzenia.

Nowością jest forma, którą Volkswagen wybrał dla swojej wielofunkcyjnej kierownicy. Ona z kolei zyskała bardziej obłe kształty.

Na pokładzie odświeżonego Up!-a znajdziemy 300-watowy zestaw audio Beats. Sądząc po wyborze marki firmującej sprzęt nagłaśniający, Volkswagen chciał skierować swoją propozycję bardziej do miłośników telefonów z nadgryzionym jabłkiem niż do melomanów. Bynajmniej nie jest to powód do śmiechu, a bardzo przemyślany kierunek rozwoju produktu. Volkswagen tworząc Up!-a zbudował samochód, który ceną konkuruje z Fiatem Pandą, a wizerunkiem jest w stanie odebrać klientów Fiatowi 500.

Obraz

Czy Up! faktycznie potrzebował liftingu? Nie, a przynajmniej nie takiego. Nadal wyglądał dosyć świeżo i konkurencyjnie względem innych aut segmentu A. Teraz prezentuje się po prostu inaczej. Jednak czy lepiej?

W tym całym zestawie mało istotnych "poprawek" znalazła się jedna, bardzo ważna nowość, która sprawia, że Up! wychodzi krok przed konkurencję. To nowa jednostka napędowa. Pod maski Up!-ów będzie mógł trafić teraz nowy, litrowy silnik. Jest to 1.0 TSI z Golfa BlueMotion. Niestety, nie jest to wersja 115-konna. Obcięto jej 25 KM. Nie zmienia to faktu, że 90 KM to wciąż bardzo dużo, jak na pojazd tego segmentu. Czy wraz z pojawieniem się pod maską Up!-a turbosprężarki, zobaczymy pierwsze naprawdę zwariowane projekty tuningowe tej maszyny? Byłoby dobrze, gdyby na rynku pojawił się drugi gokart pokroju Abartha 500 esseesse. Tunerzy stworzą taki wóz z całą pewnością, ale czy pokusi się o to i Volkswagen?

Volkswagen Up! (2016) - zdjęcia

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/10] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Seat wycenił odświeżoną Ibizę. Jest w czym wybierać
Seat wycenił odświeżoną Ibizę. Jest w czym wybierać
Ten Lexus ES z Polski przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Ten Lexus ES z Polski przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Zmiana uprawnień kat. B. Rząd podał najpóźniejszą datę
Zmiana uprawnień kat. B. Rząd podał najpóźniejszą datę
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h, dostanie mandat
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h, dostanie mandat
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀