Volkswagen pokazał nowego Caddy. 5 powodów dlaczego moim zdaniem odniesie sukces
Przez kilka lat w segmencie minivanów Volkswagen był liderem rynku, ale przyjdzie czas na zakończenie produkcji Golfa Sportsvana i Tourana. W ich miejsce niemiecka marka proponuje Golfa VIII w wersji użytkowej, czyli znanego i produkowanego w Polsce kombivana Caddy. I jest przynajmniej 5 powodów jego potencjalnego sukcesu.
Jak niemal wszyscy producenci Volkswagen jako alternatywę dla klasycznych minivanów proponuje kombivana, który jest jednocześnie autem dostawczym i rodzinnym, a także propozycją dla osób, które prowadzą nieduży biznes, ale nie chcą kupować drugiego auta na co dzień. W tym kierunku idą Francuzi, tak zrobił już Opel, a Ford jest na dobrej drodze, bo nie sądzę, by po wycofaniu B-Maxa i C-Maxa długo ostały się S-Max i Galaxy.
Myślę, że to dobry kierunek, bo kombivany są już tak technicznie dopracowane, że trudno mieć jakiekolwiek argumenty przeciwko nim jako autom osobowym. A teraz 5, którymi moim zdaniem Caddy może do siebie przekonać nawet tych, którzy do tej pory sceptycznie podchodzili do tego segmentu.
Caddy to tak naprawdę Golf w wersji użytkowej
Golf jest niekwestionowanym liderem segmentu C i nawet jeśli z jakiegoś powodu miałby stracić ten status, to i tak trudno wyobrazić sobie, by nie pozostał w czołówce. Nowy Golf zapowiada się równie obiecująco jak poprzednik, a Caddy to w dużej części właśnie Golf, którego europejski rynek tak pokochał.
Powstał na tej samej płycie podłogowej MQB. Ma deskę rozdzielczą niemal w całości przejętą z Golfa, a nawet wygląd zewnętrzny do słupka A bardzo przypomina kompaktowy model. Również układ jezdny pochodzi z Golfa, więc obaw o jakość prowadzenia być nie powinno.
W praktyce Caddy równie dobrze mógłby się nazywać Golf Van, ale się nie nazywa, ponieważ Caddy jest również – choć tak naprawdę to przede wszystkim – dobrze znanym i kojarzonym autem użytkowym do niedużego transportu.
Jest niezwykle wygodny i praktyczny
Trudno mi było na razie ocenić go jako auto użytkowe, bo podczas premiery nawet zrobienie zdjęć było zadaniem dość wymagającym, ale krótki pobyt w kabinie wersji osobowej uświadomił – nie po raz pierwszy – że pod względem ergonomii i wygody Volkswagen protrafi projektować samochody. Najlepszym przykładem był Crafter, którego dwukrotnie miałem okazję testować.
Co prawda nie każdemu przypadnie do gustu "zdigitalizowana" deska rozdzielcza pozbawiona fizycznych przycisków, co i do mnie nie przemawia, lecz nie można Caddy’emu odmówić wygody siedzenia za kierownicą czy funkcjonalności. Pod względem schowków ma mocnych konkurentów z Francji, ale nie musi się ich obawiać. Można obawiać się co prawda braku praktycznych wynalazków pod dachem, ale to dzięki obniżonej linii nadwozia Caddy nie prezentuje się jak ciężarówka, w odpowiedniej specyfikacji – jak prezentowany prototyp Edition – może budzić pożądanie. Inna sprawa, że w dwóch testowanych autach z ów wynalazkami pod dachem ani razu z nich nie skorzystałem.
To, co mi jednak najbardziej się podobało to wygoda kabiny. Fotele mają regulację długości siedziska i będą dostępne w wersji AGR Ergo. Mają porządny zakres regulacji i bardzo dobrze leżącą w dłoni kierownicę. Bardzo dobra jest widoczność w zakresie 180 stopni.
Z tyłu co prawda nie ma trzech niezależnych foteli z regulacją, ale dzielona w proporcji 1/3-2/3 kanapa zapewnia wysoki komfort podróżowania dla dorosłych pasażerów – czego właśnie o trzech niezależnych siedzeniach powiedzieć nie można. Mocowania Isofix do fotelików dla dzieci są na przednim siedzeniu, dwa z tyłu, natomiast dwa kolejne można mieć w wersji 7-osobowej. Nie zmienia to jednak faktu, że przy odpowiednim doborze fotelików trzy i tak zmieszczą się na tylnej kanapie.
Nowością jest również wentylacja dachowa, zapewniająca lepszą i szybszą wentylację całego przedziału pasażerskiego. W wersjach osobowych są też tradycyjne nawiewy na drugi rząd siedzeń w tunelu środkowym.
3 wersje Caddy, 3 specyfikacje wyposażenia i multum kolejnych odmian
Samochód będzie oferowany w 3 wersja przeznaczenia - furgon, kombi i minivan – oraz w 3 poziomach wyposażenia dla tej ostatniej:
- Caddy jest odmianą bazową dla najmniej wymagających.
- Life to wersja, w której przyjemnie będzie podróżować i cieszyć się dobrym wyposażeniem oraz wyglądem.
- Style z kolei jest już wersją dla tych, którzy chcą niejako ukryć użytkowy charakter modelu i cieszyć oko ciekawą stylistyką oraz nowoczesnym kokpitem.
Ponadto pojawią się wersje specjalne, jak Panamericana z napędem na cztery koła i zwiększonym prześwitem czy takie luksusowe odmiany jak Edition. W przyszłości nie zabraknie także odmiany dla miłośników małego karawaningu Beach.
Caddy lepsze dla profesjonalistów
Standardowe Caddy furgon mierzy 4501 mm długości – o 93 mm więcej niż model poprzedni – oraz 1855 mm szerokości (+62 mm). O 73mm wzrósł rozstaw osi i teraz jest to 2755 mm, natomiast jedyny wymiar jaki się zmniejszył to wysokość, która wynosi 1797 mm (-25 mm). Mimo to maksymalna wysokość przestrzeni ładunkowej mogła dzięki nowej platformie zostać powiększona o 7 mm, do 1273 mm.
Dzięki przemyślanym rozwiązaniom konstrukcyjnym można było powiększyć szerokość przestrzeni ładunkowej o 50 mm, do 1606 mm, a szerokość między nadkolami o 60 mm, do 1230 mm. Analogicznie do tego, o 51 mm wzrasta szerokość tylnego otworu ładunkowego. Jest zatem możliwe przewożenie europalety w pozycji poprzecznej. Maksymalna pojemność ładunkowa Caddy o krótkim rozstawie osi wynosi 3,3 m3.
Jeszcze większą pojemność (4,0 m3) oferuje Caddy Maxi ze swoim powiększonym o 215 mm rozstawem osi wynoszącym 2970 mm. W tym przypadku długość przestrzeni ładunkowej wzrasta z 1797 do 2150 mm, a długość zewnętrzna wynosi 4853 mm.
Dużą zaletą dla kierowców zawodowych są nie tylko wspomniane ergonomiczne fotele i świetna pozycja za kierownicą, ale także duża praktyczność wnętrza czy materiały o wysokiej odporności na zniszczenie.
Więcej digitalizacji i systemów wspomagających
Największą różnicą w stosunku do poprzednika w wersjach osobowych jest absolutnie bezkonkurencyjny w segmencie kokpit. Na nowo zaprojektowano architekturę wskaźników i elementów obsługi. Interaktywne interfejsy kierowcy i pasażera z przodu oraz ekrany systemu infotainment o wymiarach od 6,5 do 10 cali tworzą nowy tzw. Innovision Cockpit.
Przed dźwignią zmiany biegów znajdują się dwa porty USB-C. Ładowarka indukcyjna do smartfona dostępna jest za dopłatą. Umiejscowiono ją również przed dźwignią zmiany biegów. Po raz pierwszy w Caddy korzystać można teraz z bezprzewodowego łączenia iPhone’ów z systemem infotainment przy pomocy aplikacji "Wireless App-Connect".
Zupełną nowością w ogóle w segmencie kombivanów są przyciski dotykowe do obsługi funkcji świateł, systemu audio i menu, a także klimatyzacji. Zdaniem konstruktorów są one bardzo wygodne i szybko dostępne dla kierowcy, ale to okaże się po pierwszych testach.
Kolejną nowością jest komunikacja głosowa z samochodem, która nie tylko pozwala wydawać mu proste komendy, ale rozpozna on, kto to robi – kierowca czy pasażer, więc nie trzeba np. mówić, aby ustawił temperaturę dla kierowcy lub pasażera.
Pod względem systemów bezpieczeństwa nowe Caddy przebija wszystko, co jest do tej pory oferowane przez konkurentów. Na pokładzie jest dziewiętnaście systemów wsparcia kierowcy. Sześć z nich to absolutne nowości.
Należą do nich m.in. system wspomagania jazdy Travel Assist, który po raz pierwszy w pojeździe użytkowym marki pracuje w całym zakresie prędkości. Kierownica wielofunkcyjna jest wyposażona w technologię czujników zbliżeniowych, dzięki czemu nie trzeba nią nieustannie ruszać, by system nie ostrzegał o przejęciu kontroli nad pojazdem.
Dostępny jest również znany z Craftera asystent manewrowania przyczepą podczas jazdy do tyłu Trailer Assist oraz asystent zmiany pasa ruchu wraz z asystentem parkowania.
Cała lista systemów bezpieczeństwa i wspomagania jazdy w nowym Caddy:
- Travel Assist (zautomatyzowane prowadzenie pojazdu)
- ACC z funkcją Stop & Go (automatyczna regulacja odległości)
- Trailer Assist (asystent manewrowania z przyczepą)
- Asystent zmiany pasa ruchu
- Asystent parkowania
- Emergency Assist
- Front Assist
- ParkPilot
- Wspomaganie jazdy w górach
- Asystent świateł drogowych
- Lane Assist
- Wykrywanie zmęczenia
- Hamulec wielokolizyjny
- Asystent parkowania
- System monitorowania ciśnienia w oponach
- Kamera widoku z tyłu
- Ogranicznik prędkości z tempomatem
- Rozpoznawanie znaków drogowych
To już nie argument, a informacja
Volkswagen oferuje Caddy z najnowocześniejszymi, 2-litrowymi, Diesla o mocy od 75 KM do 122 KM oraz z benzynowym 1,5-litrowym silnikiem TSI o mocy 116 KM. To jednostki dostosowane do wymagań klientów, mocne i ekonomiczne, a warianty tradycyjne uzupełni także motor 1.5 TGI napędzanym gazem ziemnym, generujący najwięcej, bo 130 KM mocy.
Wersja TDI 122 KM będzie wyposażona opcjonalnie w 7-biegową automatyczną skrzynię DSG, a do wyboru będzie także napęd na przednie i cztery koła.
Zdjęcia w artykule zostały wykonane smartfonem Samsung Galaxy S10