Uwaga na takich zjazdach. Jest zasada, o której nie każdy pamięta

Podstawową zasadą jest ta, że pojazd nadjeżdżający z prawej strony ma pierwszeństwo, chyba że znaki wskazują inaczej. To dotyczy zarówno skrzyżowań, jak i zmiany pasa ruchu. Istnieje jednak inna reguła, która obowiązuje także poza skrzyżowaniami, a mianowicie zasada prawej strony przy włączaniu się do ruchu lub zmianie kierunku.

Wyjeżdżając z takiej drogi warto pamiętać o zasadzie prawej strony
Wyjeżdżając z takiej drogi warto pamiętać o zasadzie prawej strony
Źródło zdjęć: © autokult.pl | Marcin Łobodziński

Skrzyżowanie to punkt, gdzie na tym samym poziomie spotykają się dwie drogi, ale z pominięciem dróg gruntowych i wewnętrznych. Kiedy wyjeżdżamy z drogi wewnętrznej na główną trasę, formalnie włączamy się do ruchu. Mimo to, sytuacja często wygląda jak na skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem, gdzie ważna jest niepisana zasada prawej strony.

Podczas opuszczania takiej drogi w prawo, kierowcy zazwyczaj skupiają się na lewej stronie, oczekując na wolną przestrzeń do wjazdu na jezdnię. Należy jednak pamiętać, że takie miejsca nie są skrzyżowaniami, więc nie obowiązuje na nich zakaz wyprzedzania. Dlatego wyjeżdżając w prawo, trzeba sprawdzić również prawą stronę jezdni, ponieważ może pojawić się pojazd wykonujący manewr wyprzedzania z prawej strony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Opony całoroczne vs. sezonowe - argumenty za i przeciw

A gdyby to było skrzyżowanie?

To samo dotyczy skrzyżowań, nawet w obecności linii podwójnej ciągłej. Przed skrętem w prawo powinno się sprawdzić zarówno lewą, jak i prawą stronę, ponieważ mogą pojawić się pojazdy zarówno przestrzegające, jak i ignorujące przepisy. W razie kolizji z tak wyprzedzającym pojazdem będziemy winni zdarzenia.

Warto pamiętać, że łamanie przepisów przez innych kierowców nie zwalniają nas z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności, co jest jasno zapisane w art. 25.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Nie powinniśmy podejmować działań, które mogłyby stworzyć zagrożenie na drodze, nawet jeżeli inni nie przestrzegają przepisów.

Zilustruję to porównaniem. Jadąc do przejścia dla pieszych, również musimy zachować szczególną ostrożność. Nawet jeżeli mamy zielone światło, a piesi czerwone, wciąż mamy obowiązek przepuścić niezgodnie postępującego pieszego, aby nie doszło do potrącenia. Nie ma on pierwszeństwa, ale oczywiście nie wolno nam go rozjechać.

Zatem, w przypadku zderzenia z pojazdem wyprzedzającym na skrzyżowaniu, sytuacja będzie taka: on zostanie ukarany za złamanie zakazu wyprzedzania, jednak to my zostaniemy uznani za sprawców kolizji. Dlaczego? Ponieważ do kolizji doszło z naszej winy, a przy pełnej ostrożności moglibyśmy jej uniknąć.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (32)