Ukraiński prototyp Kevlar-E widziany na ulicach Charkowa. Miał być przyszłością armii

Ukraiński prototyp Kevlar-E widziany na ulicach Charkowa. Miał być przyszłością armii

Kevlar-e miał być przyszłością ukraińskiej armii
Kevlar-e miał być przyszłością ukraińskiej armii
Źródło zdjęć: © fot. wikimedia
Aleksander Ruciński
28.02.2022 11:34, aktualizacja: 14.03.2023 13:09

Prototypowy wóz bojowy Kevlar-E, prawdopodobnie będący jedynym egzemplarzem jaki kiedykolwiek zbudowano, był widziany na ulicach Charkowa. Zagraniczne media sugerują, że mógł dołączyć do walki z rosyjskimi siłami.

Historia Kevlara-e sięga 2017 roku. Właśnie wtedy firma UkrInnMash oficjalnie przedstawiła plany budowy gąsienicowego wozu bojowego, opartego na podwoziu samobieżnej haubicy 2S1 Gvozdika. Trzy lata później plany przerodziły się w prototyp, który został zaprezentowany na targach militariów w Kijowie.

Twórcy pojazdu chwalili się wówczas wszechstronnym charakterem i sprawdzoną konstrukcją. Dzięki znanej bazie, Kevlar-e mógł być bowiem produkowany na tych samych taśmach, co jego poprzednicy. Wyróżniał się też sporym zasięgiem i niezłymi parametrami.

"Кевлар" від "УкрІннМаш": чим пропонується замінити БМП-1

16,7-tonowa maszyna miała rozpędzać się do 70 km/h na lądzie, 45 km/h w terenie i 5 km/h w wodzie. Wszystko to przy zasięgu bojowym ponad 600 km i kilku rodzajach uzbrojenia. Kabina miała pomieścić trzech żołnierzy z obsługi z przodu i kolejnych sześciu na tyłach.

Poza osobistym uzbrojeniem, mieli oni korzystać z modułowej wieżyczki "Shturm", która w zależności od potrzeb mogła być wyposażona m.in. w automatyczne działko 30 mm, karabin maszynowy 7,62 x 54 mm, a także wyrzutnię granatów oraz pocisków przeciwpancernych.

UkrInnMash promował Kevlara-e jako następcę bojowych wozów piechoty BMP-1 i BMP-2. Docelowo miał być podstawą dla całej rodziny nowych pojazdów powszechnie wykorzystywanych w ukraińskim wojsku. Pomysł nie doczekał się jednak oficjalnej aprobaty. Podobno skończyło się na zaledwie jednym jeżdżącym prototypie, który teraz najwyraźniej wspiera Ukrainę w konflikcie z Rosją.

Świadczą o tym nagrania z Charkowa opublikowane w mediach społecznościowych, przedstawiające Kevlara-e przyozdobionego ukraińską flagą. Zdaniem portali thedrive.com oraz armyrecognition.com, może to oznaczać, że w obliczu zagrożenia prototypowa konstrukcja ruszyła do boju, by bronić miasta, w którym powstała.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)