Ucieleśnienie marzeń motoryzacyjnych
Czyli o dieslu z LPG.
05.12.2014 | aktual.: 02.10.2022 13:16
"Hej, Polacy, hej, Polacy My jesteśmy wyjątkowi" te słowa z piosenki pt. "Polacy" autorstwa zespołu Big Cyc pasują do różnych sytuacji, w których przychodzi odnajdować się Nam, Polakom. W moim odczuciu pasują one również do sposobu postrzegania szeroko rozumianego świata motoryzacji przez niektórych jej fanów. Fanów z Polski. Nie ukrywam, że ostatnio komentujący na portalu autokult.pl tylko mnie utwierdzili w tym przekonaniu. Jesteśmy wyjątkowi. Lubimy LPG, do tego stopnia, że bez wahania widzielibyśmy taką instalację w niejednym aucie klasycznym. Przecież to racjonalizacja kosztów, a zabytki powinny być w muzeach. Śmiem twierdzić, że "gazowalibyśmy" lub "swapowalibyśmy" na TD z wielką chęcią wiele aut. Taki widać nasz światopogląd.
W związku z powyższym mam wzór ucieleśniający marzenia motoryzacyjne tychże fanów. Jest nim Volkswagen LT 35 autolaweta, diesel z LPG. Diesel i LPG mówią same za siebie, poza tym jest to VW, który jakby nie było utożsamiany jest z jakością i prestiżem plus jest to autolaweta, a więc sporo da się przewieźć. Co więcej to marzenie na czterech kołach jest do kupienia w rozsądnej kwocie. Link do ogłoszenia.
Drodzy fani, nie ma na co czekać, kto pierwszy ten lepszy!
Autor: Paweł Skrzypczyński PESfoto