UAZ Hunter Expedition to leciwa, ale wciąż atrakcyjna terenówka z Rosji

UAZ-y w Polsce kojarzą się głównie z radiowozami milicji oraz wysłużonymi pojazdami służb leśnych. Zadbane egzemplarze stanowią dziś prawdziwą rzadkość. Mało kto jednak wie, że auto nadal można kupić w salonach, tyle że rosyjskich. W gamie zadebiutowała właśnie nowa wersja Hunter Expedition.

Niektórym ten widok może przypominać dzieciństwo.Niektórym ten widok może przypominać dzieciństwo.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

UAZ Hunter jest lekko zmodernizowanym wydaniem modelu 469 produkowanego od 1972 do 2007 roku. To wyjątkowo proste, ale dzielne auto terenowe, które nadal cieszy się sporą popularnością na rodzimym rosyjskim rynku. Hunter właśnie doczekał się ciekawego wydania Expedition, które wygląda zaskakująco atrakcyjnie i kusi kilkoma przydatnymi dodatkami.

Ci, którzy zdecydują się na ten wariant, poza brakiem luksusów, mogą spodziewać się m.in. sztywnego dachu, nowego zawieszenia z prześwitem zwiększonym do 241 mm i stalowych felg ubranych w terenowe opony BF Goodrich T/A.

Wnętrze ze stalowym kokpitem nie rozpieszcza komfortem, ale już fotele wyglądają całkiem współcześnie. Na uwagę zasługują również dodatkowe gniazdka elektryczne w pobliżu zderzaków, pozwalające np. zamontować wyciągarki.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Cała reszta to stary, dobry UAZ, co oznacza napęd 4x4 z reduktorem i blokadą tylnego dyferencjału oraz benzynowy silnik o pojemności 2,6 litra, który generuje 128 KM mocy i 203 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Za przeniesienie napędu odpowiada 5-biegowa przekładnia manualna.

To wspaniała odskocznia od współczesnych, nierzadko przesadnie skomplikowanych aut tworzonych pod dyktando ekologów i specjalistów od bezpieczeństwa. Prosty, uczciwy samochód za rozsądne pieniądze. W Rosji Hunter Expedition został wyceniony na 899 910 rubli, czyli - w przeliczeniu na złotówki - około 49 tys. zł.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Stellantis się wycofuje. Nie chce już samych elektryków
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Policjant zajrzy do auta i zada pytanie. Nie znasz odpowiedzi – mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik