Toyota Supra trafi do wyścigów Super GT w 2020 r. Tam jest jej miejsce

Toyota dba, żeby co chwilę pojawiały się nowości dotyczące Supry. Dosłownie na chwilę przed premierą Japończycy potwierdzili, że wyścigowa wersja tego auta będzie startować w niezwykle popularnej rodzimej serii wyścigów, czyli Super GT.

Z zewnątrz samochód przypomina drogową Toyotę Suprę, ale pod spodem to typowa wyścigówka.Z zewnątrz samochód przypomina drogową Toyotę Suprę, ale pod spodem to typowa wyścigówka.
Źródło zdjęć: © mat. pras.
Szymon Jasina

Super GT to japońska seria wyścigowa, która jest tym kraju numerem jeden, jeśli chodzi o sport motorowy. Cieszy się niezwykłą popularnością i jej najbliższym nam odpowiednikiem jest niemiecki DTM. Oznacza to samochody z wyglądu dość mocno przypominające seryjne (choć obwieszone spoilerami i innymi dodatkami aerodynamicznymi), ale technicznie znacznie się od nich różniące.

Porównanie do DTM-u nie jest zresztą przypadkowe, gdyż od 2020 r. (gdy do stawki dołączy nowa Supra) niemiecka seria wraz z Super GT przyjmie te same specyfikacje dla samochodów. Przepisy nazwane "Class One" oznaczają, że topowa klasa w Japonii, czyli GT500, będzie miała taki sam regulamin techniczny, jak DTM. Oznacza to, że japońskie auta będą mogły ścigać się w niemieckich zawodach i odwrotnie. Miejmy nadzieję, że plan się uda i w obu seriach rywalizacja będzie jeszcze bardziej zacięta. Oznaczałoby to też możliwość pojawienia się wyścigowej Toyoty Supry na europejskich torach.

A jak te regulacje przekładają się na liczby? "Top Gear" informuje, że Supra przygotowana do Super GT będzie napędzana przez 2-litrowy silnik o mocy ponad 600 KM, a jej prędkość maksymalna ma być bliska 300 km/h.

Będzie to powrót Supry do tej serii wyścigowej, w której poprzednia generacja modelu startowała od 1995 do 2006 r. (również w czasie, gdy seria nosiła nazwę JGTC). Nie jest też niespodzianką, że nowy model trafi do Super GT. To naturalne, że szybkie japońskie coupe otrzymuje wersję wyczynową, która startuje w popularnych wyścigach. Tak było Nissanem GT-R, Hondą NSX czy Lexusem LC.

Natomiast drogowa wersja Toyoty Supry piątej generacji zadebiutuje 14 stycznia podczas salonu samochodowego w Detroit. Michał już widział ten samochód i w momencie światowej premiery będzie mógł się podzielić wrażeniami na łamach Autokultu.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach