Toyota straciła 21 miliardów dolarów
Rozpoczęło się. Można powiedzieć, że taka kolej rzeczy. Najpierw gigantyczna akcja serwisowa z wadliwymi dywanikami blokującymi pedały - około 5 milionów aut, potem druga, trochę mniejsza dotycząca już samych pedałów, nic nie przeszło bez echa. Akcje Toyoty tylko w zeszłym tygodniu spadły aż o 14%.
01.02.2010 | aktual.: 02.10.2022 19:58
Rozpoczęło się. Można powiedzieć, że taka kolej rzeczy. Najpierw gigantyczna akcja serwisowa z wadliwymi dywanikami blokującymi pedały - około 5 milionów aut, potem druga, trochę mniejsza dotycząca już samych pedałów, nic nie przeszło bez echa. Akcje Toyoty tylko w zeszłym tygodniu spadły aż o 14%.
Tak gigantyczny spadek akcji, oznacza oczywiście bezpośrednią utratę wartości firmy. Obliczono, że przez to japoński producent stracił aż 21 miliardów dolarów, niewyobrażalne pieniądze.
Jeżeli Toyota niczego nie wymyśli, istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że akcje będą dalej leciały w dół. Klienci stracili zaufanie do producenta pojazdów, w których mogą blokować się pedały gazu, wyobraźnia ludzka działa.
Ostatnio nawet CEO Toyoty, Akio Toyoda wystąpił w telewizji i w 75 sekundowym spocie przepraszał klientów marki. Pojawiły się specjalne plakaty "A temporary pause. To put You first."
Co ciekawe, całe zamieszanie związane z blokującymi się pedałami nie jest bezpośrednio winą Toyoty, a podwykonawcy, firmy CTS Corp.