Toyota Proace City: azjatycki krewniak francuskich "trojaczków". Od razu Verso i Van
Klienci Toyoty, którym odebrano możliwość kupienia kompaktowego minivana Verso, nie musieli długo czekać na następcę. Tylko teraz mogą odnieść wrażenie, że już to gdzieś widzieli. Bo Proace City tak naprawdę nie jest toyotą.
18.04.2019 | aktual.: 28.03.2023 11:15
Toyota Proace City to czwarty model oparty na platformie EMP2 francuskiego koncernu PSA. Zbudowano na niej Citroëna Berlingo, Peugeota Riftera i Opla Combo, a teraz do tej trójki dołącza odpowiednik japońskiej marki. Auto zadebiutuje dopiero w 2020 roku.
Zobacz także
Technicznie to w zasadzie ten sam pojazd co wyżej wymienione, ale tradycyjnie z odmiennym dla każdej marki frontem. W przypadku Toyoty jest on w mojej opinii najbardziej stonowany. Tak jak i nazwa, wywodząca się z większego modelu Proace.
Czym jest Toyota Proace City?
Odmiana osobowa Verso to pojemny kombivan, którego opracowano głównie z myślą o przestronności i funkcjonalności. Występuje w dwóch wersjach długości - 4,4 i 4,75 metra. Różnią się także rozstawem osi – odpowiednio 2785 mm i 2975 mm. Dłuższy wariant pomieści trzy rzędy siedzeń, a w wersji pięciomiejscowej ma ogromną przestrzeń ładunkową o pojemności 1538 l.
Warto podkreślić, że każdy z trzech foteli drugiego rzędu jest oddzielnie regulowany i i składany. Każdy też wyposażono w zaczepy isofix, a wnętrze jest wystarczająco szerokie, by rzeczywiście zamontować trzy foteliki obok siebie. Dużym plusem podczas przewożenia długich przedmiotów jest możliwość złożenia oparcia przedniego fotela.
Toyota od razu zaprezentowała dostawczą wersję Van, oferującą przestrzeń o pojemności do 3,3 m3 w krótszym nadwoziu i do 4,3 m3 w dłuższym. Opcjonalny system Smart Cargo zapewnia największą w tej klasie długość przestrzeni ładunkowej na poziomie odpowiednio 3,1 m lub 3,4 m dla odmiany krótkiej i długiej. Ponadto, dzięki lekkiej konstrukcji maksymalna ładowność auta wynosi 1000 kg, a maksymalny uciąg przyczepy 1500 kg.
Wszystko jak w "trojaczkach"
Zasadniczo pod każdym względem Toyota Proace City jest jak wspomniane Berlingo, Rifter czy Combo. Na pokładzie znajdziemy wyposażenie odpowiadające "trojaczkom", zarówno z zakresu komfortu jak i bezpieczeństwa.
Proace dzięki temu, że technicznie nie jest toyotą, została wyposażona w aplikację Apple Car Play. Oprogramowanie do nawigacji dostarcza TomTom. Złośliwie więc można powiedzieć, że to najlepsza toyota pod względem systemu inforozrywki, a nie będzie to dalekie od prawdy.
Gama silników to jednostki benzynowe i wysokoprężne o mocy od 75 do 130 KM, współpracujące z 6-stopniową skrzynią manualną lub 8-stopniową automatyczną. Na razie tylko tyle informacji ze strony Toyoty, ale też nie ma tu niczego odkrywczego. To te same silniki co we francuskich autach.
Proace City może być też wyposażona w system Toyota Traction Select, który pozwala wybrać jeden z kilku trybów jazdy i uzyskać optymalne na konkretne warunki parametry trakcyjne. Tak, to nic innego jak francuski Grip Control czy niemiecki IntelliGrip.