Podczas salonu motoryzacyjnego w Tokio wiele się działo. Pokazywaliśmy Wam już kilka ciekawych okazów, tym razem jednak mamy coś szczególnego. Dlaczego? Mamy tutaj do czynienia z pojazdem starym, w który tchnięto nowe życie. Mowa o modelu Toyota MR2, która na targach w Tokio zadebiutowała jako koncepcyjna hybryda! Auto na 99% NIE trafi do produkcji seryjnej, ale może być podstawą dla przyszłych sportowych hybryd japońskiego producenta.
Podczas salonu motoryzacyjnego w Tokio wiele się działo. Pokazywaliśmy Wam już kilka ciekawych okazów, tym razem jednak mamy coś szczególnego. Dlaczego? Mamy tutaj do czynienia z pojazdem starym, w który tchnięto nowe życie. Mowa o modelu Toyota MR2, która na targach w Tokio zadebiutowała jako koncepcyjna hybryda! Auto na 99% NIE trafi do produkcji seryjnej, ale może być podstawą dla przyszłych sportowych hybryd japońskiego producenta.
Pojazd został opracowany wspólnie ze specjalistami z firm tuningowych i wyścigowych współpracujących z Toyota. Napęd na cztery koła, a na pokładzie miejsce dla dwóch osób - taka hybryda może się podobać. Umieszczony centralnie silnik V6 o pojemności 3,3-litra (naturalnie benzyna) produkuje moc 400KM (do spółki z modułem hybrydowym). Dzięki temu ważący niespełna 1300kg pojazd na drodze wygląda jak rakieta. Motor elektryczny napędza tylko tylko przednią oś.
Pojazd bardzo ciekawy, szkoda tylko, że w naszym kraju brakuje zadbanych Toyot MR2. Sam bym chętnie taką kupił... Wersja hybrydowa jeszcze bardziej mnie ku temu skłania.[block position="inside"]9357[/block]
Źródło: carscoop