Toyota chce bezprzewodowego ładowania
Toyota także przygotowuje się do rewolucji w dziedzinie ładowania baterii samochodów z napędem elektrycznym.
16.02.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:40
Co jest największą bolączką samochodów z napędem elektrycznym? Zasięg maksymalny oraz długi czas ładowania, przez co auto musi stać całą noc w przydomowym garażu lub przy każdym możliwym postoju kierowca musi szukać stacji dokującej.
Już od dawna mówi się o tym, że w przyszłości gniazdkowozy oraz hybrydy typu plug-in, czyli takie z możliwością doładowywania akumulatorów, będą mogły korzystać z indukcyjnego ładowania baterii.
System opracowywany przez Toyotę ma przejść pierwsze oficjalne testy jeszcze w lutym. Chodzi o to żeby po wjechaniu na dane miejsce parkingowe i odpowiednim ustawieniu auta możliwe było ładowanie baterii bez podłączania czegokolwiek.
W praktyce więc kierowca będzie mógł niemal całkowicie zapomnieć o tym, że jeździ gniazdkowozem, bowiem przy szybkim rozwoju infrastruktury jego auto będzie ładowane podczas każdego postoju w centrum handlowym, w domu czy pod biurowcem.
Co więcej, Toyota chce także wprowadzić modyfikację do systemu inteligentnego parkowania. Żeby ładowanie baterii przebiegło możliwie jak najszybciej i najbardziej wydajnie, kierowca musi zatrzymać się w ściśle określonym miejscu. Właśnie o to ma zadbać rozbudowany system Intelligent Parking Assist.