Top Gear pobije rekord prędkości?
W niedzielę na Autokulcie pojawiła się zaskakująca i bardzo pozytywna wiadomość - Bugatti Veyron 16.4 Super Sport ustanowiło nowy rekord prędkości, bijąc SSC Ultimate Aero. Informacja o tym wyczynie pojawiła się również na stronie TopGear.com, jednak czytając newsa naszych kolegów z Wielkiej Brytanii można dojść do wniosku, że w najbliższym czasie... no właśnie.
08.07.2010 | aktual.: 13.10.2022 13:42
Pamiętacie co James May zrobił w 9 serii? Pojechał Veyronem na ten sam tor testowy, na którym został ustanowiony oficjalny rekord wynoszący wówczas 407 kilometrów na godzinę, a następnie rozpędził Bugatti do tej prędkości pokazując wszystkim, jak ogromny potencjał ma to auto - skoro nawet Cpt. Slow może to zrobić bardzo łatwo.
Przez ostatnie lata Top Gear zdobył dziesiątki albo nawet setki milionów fanów na całym świecie, co z kolei przełożyło się na gigantyczną oglądalność, która przyniosła ze sobą spore pieniądze. W efekcie mają oni ogromny budżet, a co za tym idzie, mogą sobie pozwolić prawie na wszystko.
Nie będę bawił się w tłumacza, postaram się natomiast odgadnąć "co poeta miał na myśli". Ostatni akapit newsa z TopGear.com:
"Well, let's just say... it would have been a bit strange for us not to have been part of this astonishing record run in some capacity. We're not saying any more, but keep a close eye on all things TopGear in the coming weeks..."
Niedosłownie - Byłoby dziwnie, gdyby ekipa Top Gear nie brała w tym udziału, uważnie oglądajcie najbliższe odcinki.
Może chodzi o relację z wydarzenia, może jest to zapowiedź... no właśnie, czego zapowiedź? Prawdopodobnie Panowie dodatkowo dostaną w swoje łapska Veyrona Super Sport i przeprowadzą normalny test, ja jednak pokusiłbym się o coś innego.
Czy to możliwe żeby opróżnili wnętrze (zmniejszyli masę auta), zmienili ustawienia ECU i sprawdzili na co stać naprawdę wyżyłowanego Veyrona?
Dzięki desf!
Źródło: TopGear