To dziś startuje wyścig 24h Le Mans. Pojedzie w nim Robert Kubica

To dziś 11 czerwca wystartuje o godzinie 16:00 najsłynniejszy wyścig świata 24h Le Mans. Imponujące maszyny, mordercze tempo i towarzyszące mu zmęczenie. Dzień i noc kierowcy będą walczyć o to, by dojechać do mety na jak najlepszym miejscu.

Toyota to faworyt do zwycięstwa w tegorocznym Le MansToyota to faworyt do zwycięstwa w tegorocznym Le Mans
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Toyota
Marcin Łobodziński

Przed tegorocznym wyścigiem Le Mans warto wspomnieć o ekipach, które zobaczymy podczas tej całodobowej rywalizacji. Za nami już treningi i kwalifikacje, więc przyjrzyjmy się zespołom w kolejności, w jakiej będą startowały.

Z pierwszej linii ruszą dwa samochody zwycięskiej w ubiegłym roku ekipy Toyoty – GR010 Hybrid. To niekwestionowani faworyci do zwycięstwa i jako jedyni mają pojazd klasy Hypercar H, czyli hybrydowy.

Za nimi staną czysto spalinowe hipercary Alpine A480 i Glickenhaus 007 LMH. Ten drugi pojazd, należący do amerykańskiej ekipy Glickenhaus Racing, jest czarnym koniem tegorocznego wyścigu, zwłaszcza jeśli w toyotach pojawią się usterki. Kolejny pojazd Glickenhaus stanie za Alpine w trzeciej linii, a obok niego wystartuje Oreca 07 klasy LMP2.

Czwarta i piąta linia to kolejne Oreki, ale tu się na chwilę zatrzymajmy. Z dziesiątego pola do wyścigu ruszy pojazd Oreca 07 ekipy Prema Orlen Team, gdzie jednym z kierowców jest Robert Kubica. Stanowi on zespół z Louisem Deletrazem i Lorenzo Colombo. To właśnie tej ekipie będzie kibicowało wielu Polaków. Przypominam, że Robert Kubica miał wyjątkowego pecha w ubiegłorocznym maratonie.

Kolejne zespoły korzystające wyłącznie z konstrukcji Oreca 07 znajdą się na dalszych polach startowych. Jedną z ciekawostek jest występ Sebastiena Ogiera, wielokrotnego rajdowego mistrza świata, który pojedzie podobnym autem co Kubica i jego drużyna wystartuje z pola 12.

Z kolei na 20. polu znajdzie się samochód zespołu Inter Europol Competiton z kolejnym polskim kierowcą w teamie. Mowa o Jakubie Śmiechowskim, z którym na zmianę pojadą Alex Brundle (tak, ten Brundle) i Esteban Gutierrez były kierowca Formuły 1. Zespół ten zaliczy swój czwarty już start w Le Mans.

Większe zróżnicowanie w GTE

Dopiero na 31. i 32. polu startowym pojawią się samochody wyścigowe przypominające te, które znamy z ulic — klasyczne wozy GT startujące w klasach GTE Pro.

Na czołowych pozycjach, niejako z pierwszej linii w tej klasie wystartują dwa Chevrolety Corvette fabrycznego zespołu Corvette Racing. Za nimi ustawią się dwa identyczne Porsche 911 RSR z Porsche GT Team, a w trzeciej linii dwa Ferrari 488 GTE Evo przygotowane do wyścigu przez zespół AF Corse.

Na kolejnych polach kolejne ferrari i porsche różnych ekip startujących w GTE AM, a gdzieś pomiędzy nimi także Aston Martin Vantage AMR zespołu Northwest AMR.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach