Tak wygląda nowy McLaren 720S
Dzięki potędze Internetu, a dokładniej Instagrama, wiemy jak będzie wyglądał nowy McLaren 720S. Pierwsze fotografie brytyjskiego coupe wyciekły do sieci na kilka tygodni przed planowanym debiutem w Genewie.
27.01.2017 | aktual.: 14.10.2022 14:16
Choć zdjęcia nie grzeszą jakością, dają nam przedsmak tego, co będziemy mogli podziwiać na początku marca. Fotografie pochodzą z zamkniętego pokazu dla dziennikarzy. Nie powinny więc trafić do szerszej publiczności. Jak to jednak zwykle bywa, stało się zupełnie inaczej, dzięki czemu już dziś wiemy czego spodziewać się po nadwoziu nowego McLarena.
Karoseria stanowi zdecydowaną kontynuację tego, co McLaren produkuje od kilku dobrych lat. Widać tu zarówno wpływy 650S jak i topowego P1, tyle, że w mniej obłym, nowocześniejszym wydaniu. Szczególne wrażenie robi ostry przód i interesujące przetłoczenia na drzwiach. Tym, co wyróżnia 720S jest także łagodnie i nisko opadająca linia dachu. Ciekawe jak wobec tego, będzie prezentował się tył.
Na odpowiedź trzeba jeszcze poczekać. Wiadomo jednak, że 720S ma stanowić wzór dla kolejnej generacji sportowych modeli McLarena. Oznacza to, że podobne, zaostrzone linie doczekają się kontynuacji w przyszłości. Czy auto okaże się bardziej atrakcyjne niż 650S? Na razie trudno powiedzieć. Warto jednak pamiętać, że McLaren nie należy do firm które stawiają formę ponad treść.
Z całą pewnością design będzie w jak największym stopniu podporządkowany aerodynamice, co powinno zaowocować jeszcze lepszym zachowaniem przy dużych prędkościach i większą frajdą z dynamicznej jazdy. Tym bardziej, że jak sama nazwa wskazuje, Brytyjczycy zadbali o większą moc. Nadal nie wiadomo, czy do napędu użyte zostanie dobrze znane, 3,8-litrowe V8. Pewnym jest jednak, że silnik wygeneruje około 720 KM.
Dopracowana aerodynamika i większa moc zostaną dodatkowo wsparte niższą masą. 720S będzie ważył 1283 kg, a więc o 18 kg mniej niż 650S. Niby niewiele, ale zawsze coś. McLaren jak przystało na brytyjskiego producenta pojazdów sportowych, przykłada wielką wagę do jak najniższej masy. Pozostaje mieć nadzieję, że wyciek fotografii zachęci marketingowców marki do wcześniejszego podzielenia się oficjalnymi danymi technicznymi i zdjęciami 720S. Zdecydowanie jest na co czekać.