Szykują podwyżki dla kierowców. Przepis o prawie jazdy zacznie działać
20.01.2023 09:20, aktual.: 26.01.2023 11:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przez lata cennik egzaminów na prawo jazdy był ustalany przez rząd. Od 1 stycznia 2023 r. nowe przepisy przerzuciły te kompetencje na sejmiki wojewódzkie. Już wiadomo, że zmian należy oczekiwać już niebawem i będą one oznaczać podwyżki cen. Wszystko wskazuje, że do maksymalnych stawek.
Zmiana kompetencji albo przerzucanie odpowiedzialności
Kandydaci na kierowców od lat znają te stawki. 30 zł za egzamin teoretyczny, 140 zł za egzamin praktyczny dla kategorii AM i B, 170 zł za praktyczny egzamin dla kategorii B1, C1, D1 lub T, 180 zł dla kategorii A1, A2 lub A, 200 zł dla kategorii C, D lub B+E oraz 245 zł dla kategorii C1+E, C+E, D1+E lub D+E.
W czasach, gdy wszystko drożeje, a egzaminatorzy protestują ze względu na wysokość swoich zarobków, te kwoty mogą okazać zbyt niskie. Rząd nie podniósł jednak stawek – niewykluczone, że sądząc, iż mogłoby się to odbić na popularności rządzącej partii. Zamiast tego przekazał sejmikom wojewódzkim kompetencje w zakresie kształtowania cennika egzaminów oraz wysokości zarobków egzaminatorów. Ale z pewnymi ograniczeniami. Od 1 stycznia 2023 r. znowelizowana Ustawa o kierujących pojazdami przewiduje maksymalne ceny egzaminów. Teraz to od samorządów województw zależy, ile na ich terenie będzie płacić się za zdawanie na prawo jazdy.
Zobacz także
Nowy kształt przepisów sprawił, że pomiędzy województwami mogłaby pojawić się konkurencja. Kandydaci na kierowców byliby wówczas ekonomicznie zachęcani do podróżowania w celu zdania egzaminu. Takiego scenariusza chciał uniknąć Zarząd Związku Województw RP. Organizacja postanowiła więc zachęcić władze wszystkich województw do ustalenia stawek na tym samym poziomie. Zdaniem ZZWRP miałoby to być:
- 50 zł za część teoretyczną egzaminu w zakresie uprawnień każdej kategorii,
- 200 zł za część praktyczną egzaminu dla kategorii: AM, A1, A2, A, B1, B, C1, D1 lub T albo uprawnienia do kierowania tramwajem,
- 250 zł za część praktyczną egzaminu dla kategorii: B96, B+E, C1+E, C, C+E, D, D+E lub D1+E.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak łatwo zauważyć, są to maksymalne stawki przewidziane przez znowelizowaną Ustawę o kierujących pojazdami. Czy jednak sejmiki województw rzeczywiście podejmą uchwały, podnoszące ceny egzaminów do najwyższych możliwych stawek? Już dziś wiadomo, że jeden z pewnością tego chce.
Sejmiki już pracują
– Analizując sytuację wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego na terenie Mazowsza, Zarząd Województwa Mazowieckiego podjął decyzję o skierowaniu projektu uchwały Sejmiku Województwa Mazowieckiego "w sprawie wysokości opłaty za przeprowadzenie egzaminu państwowego wymaganego do uzyskania prawa jazdy odpowiedniej kategorii" do konsultacji. Konsultacje potrwają do 3 lutego 2023 r., a następnie uchwała zostanie przekazana przez Zarząd pod obrady Sejmiku, który zdecyduje o ostatecznym jej brzmieniu – mówi Autokult.pl Marta Milewska, rzecznik prasowy w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego.
Na stronie internetowej urzędu można już zobaczyć dokument z planowaną uchwałą. Zaproponowano w nim dokładnie takie stawki, jakie zalecał Zarząd Związku Województw RP. Czyli maksymalne dozwolone przez ustawę. Jeśli uchwała sejmiku zostanie zatwierdzona, wejdzie w życie 14 dni od jej ogłoszenia.
Władze woj. podlaskiego również poinformowały mnie, że mają już gotowy projekt uchwały w sprawie zmiany cennika egzaminów na prawo jazdy. Podobnie jak w woj. mazowieckim przewiduje on podwyższenie cen do maksymalnych przewidzianych przez znowelizowaną ustawę. Prace nad zmianami trwają również w innych województwach.
Prace, ale na razie bez konkretów – trwają również w woj. lubelskim. "Podjęcie stosownych uchwał przez Sejmik Województwa Lubelskiego będących aktem prawa miejscowego, nastąpi w I półroczu br. Obecnie w urzędzie marszałkowskim w Lublinie trwają prace dotyczące określenia wysokości opłat za przeprowadzenie egzaminu państwowego na prawo jazdy, jak też określenia warunków wynagradzania egzaminatorów. Stanowisko Zarządu Związku Województw RP zostało wzięte pod uwagę przy opracowywaniu dokumentacji dotyczącej wysokości opłat za przeprowadzenie egzaminu państwowego na prawo jazdy" – informuje Autokult.pl Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego.
"W styczniu br. tematem zajmie się Zarząd Województwa Lubelskiego. Chodzi o konsultacje projektu uchwały Sejmiku Województwa Lubelskiego w sprawie określenia wysokości opłat za przeprowadzenie egzaminu na prawo jazdy" – dodaje Małecki.
Wiadomo natomiast, jaki scenariusz zostanie przyjęty na Podkarpaciu.
– Województwo podkarpackie proceduje uchwałę (...) zgodnie z rekomendacjami Zarząd Związku Województw Rzeczypospolitej Polskiej zawartymi w stanowisku z dnia 9 stycznia 2023 r. – powiedział Autokult.pl Tomasz Leyko, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego. Podobnie będzie w woj. świętokrzyskim.
Władze województwa świętokrzyskiego zapowiadają, że nowe stawki mają być gotowe prawdopodobnie jeszcze w marcu.
Nie wszędzie zmiany w cennikach egzaminów na prawo jazdy będą równie szybkie.
– W województwie opolskim nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie. To domena sejmików województwa. W styczniu sejmik na razie nie ma w planach takiego tematu – tłumaczy Violetta Ruszczewska, rzecznik prasowy w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Opolskiego.
W województwach, w których plany już są skonkretyzowane, władze samorządowe będą chciały uchwalić najwyższe możliwe stawki za egzaminy na prawo jazdy. Jeśli tak się stanie, pozostałe województwa zapewne pójdą ich śladem. Kandydatów na kierowców, a także tych, którzy utracą uprawnienia, czekają więc podwyżki.