Staranowali radiowozem blokadę aktywistów. Nagranie z USA

Aktywiści klimatyczni w USA postanowili zablokować drogę na popularną imprezę. Lokalni strażnicy zdecydowali się ich usunąć w dość agresywny sposób.

Radiowóz wjechał wprost na przyczepę blokującą drogęRadiowóz wjechał wprost na przyczepę blokującą drogę
Źródło zdjęć: © Twitter

Trasa wiodąca na popularną w USA imprezę Burning Man to wiejska, dwupasmowa droga, wijąca się przez północno-zachodnią Nevadę. Wydarzenie co roku przyciąga ok. 80 tys. osób, a wiele z nich ciągnie przyczepy i samochody kempingowe przez kilometry palącej pustyni, aby dotrzeć do legendarnej "Gomory". Jednak w tym roku aktywiści klimatyczni postanowili pokrzyżować im plany i tymczasowo wstrzymali dojazd widzów na festiwal, blokując drogę przyczepą. To spowodowało wielokilometrowy korek, oburzenie uczestników Burning Mana, a przede wszystkim lokalnych strażników.

Wokół blokady ustawionej przez aktywistów z grupy Seven Circles widniały transparenty "Matka Ziemia potrzebuje naszej pomocy" i "Zmiana systemu", a cztery osoby przykuły się łańcuchami do przyczepy i splotły ręce w rurach PCV. Jak wynika z oświadczenia Seven Circles, blokada miała na celu zwrócenie uwagi na "niezdolność kapitalizmu do poradzenia sobie z załamaniem klimatycznym i ekologicznym". "Blokada jest także wyrazem protestu przeciwko popularyzacji Burning Mana wśród zamożnych ludzi, którzy nie żyją wyznawanymi przez niego wartościami, co skutkuje utowarowieniem wydarzenia" – stwierdziła grupa.

Na X (Twitter) pojawiło się wiele filmów z incydentu. Niektóre pokazują konfrontacje pomiędzy protestującymi, a ludźmi utkniętymi w korkach, z których część stwierdziła, że ​​musi iść do pracy. Z innych materiałów wynika, że ​​kilku kierowców próbowało samodzielnie usunąć barykadę. W pewnym momencie do akcji włączyli się mundurowi z Pyramid Lake Ranger Station, którzy postanowili staranować blokadę służbowym pickupem. Strażnik poinformował też protestujących, że "to jest droga stanowa" i "wszyscy zostaną aresztowani" jeśli się nie rozejdą i nie zejdą z drogi. Następnie wysiadł z ciężarówki z wyciągniętą bronią i zaczął obezwładniać protestujących.

Nie jest jasne, kiedy wezwano funkcjonariuszy, ile osób aresztowano ani dlaczego jeden z nich wyciągnął broń w stronę pozornie nieuzbrojonych demonstrantów. Komisariat w Pyramid Lake nie ustosunkował się do pytań lokalnych mediów o zaistniałą sytuację. Nie wiadomo zatem, czy wobec funkcjonariusza wyciągnięte zostaną konsekwencje.

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów