Spalinowe silniki już nie z Niemiec. BMW podjęło decyzję
To była kwestia czasu. Niemieckie zakłady BMW nie wyprodukują więcej silników spalinowych, choć sama marka nie porzuca tego rodzaju napędu.
Już pod koniec 2020 roku BMW ogłosiło, że przeniesie produkcję jednostek spalinowych do zakładu w Hams Hall w Zjednoczonym Królestwie, jak i mniejszych silników do Steyr w Austrii. Ostatnim motorem, jakim zjechał z linii montażowej, był V8.
1200 pracowników w Monachium ma zostać przeszkolonych i znaleźć zatrudnienie na innych stanowiskach. W zakładzie montowane są elektryczne modele i4, a w przyszłości mają z niego wyjeżdżać przedstawiciele tzw. Neue Klasse, czyli nowej rodziny pojazdów elektrycznych.
Co ważne, BMW nie podjęło ostatecznej decyzji dot. odejścia od silników spalinowych. Niemcy nie wyznaczyli dokładnej daty, co więcej, dalej będą starali się oferować pełen przekrój układów napędowych, dostępnych w zależności od rynku.
