Obraz

Seat Ateca (2016) – znamy polskie ceny

Seat Ateca, techniczny bliźniak Volkswagena Tiguana niebawem zadebiutuje na polskim rynku z ceną 77 100 zł.

Kilka dni temu mieliśmy okazję wypróbować nowego Volkswagena Tiguana, który trafił na polski rynek nieco wcześniej. Obecnie do debiutu rynkowego szykuje się Seat z modelem Ateca – kompaktowym crossoverem, pierwszym prawdziwym tego typu samochodem hiszpańskiego producenta. Samochód bazuje na płycie podłogowej MQB i rozwiązania techniczne, a nawet po części stylistyczne dzieli z nowym Tiguanem, ale też z Leonem.

Obraz

Stylistyka karoserii i wnętrza nawiązuje do stylistyki Leona. Auto mierzy 4363 mm długości przy rozstawie osi 2638 mm, dokładnie takim samym jak w Leonie. Długość mieści się pomiędzy długością Leona hatchback a Leona SC (kombi). Bagażnik Ateki ma pojemność 510 litrów, czyli również pomiędzy jednym i drugim wariantem Leona. W wersji 4x4 kufer jest nieco mniejszy – 485 litrów.

Samochód będzie oferowany w Polsce z następującymi silnikami:

  • 1.0\tEcoTSI 115 KM
  • 1.4 TSI 150 KM
  • 1.6 TDI 115 KM
  • 2.0 TDI 150 KM
  • 2.0 TDI 190 KM

Podstawowa odmiana 1.0 EcoTSI w wyposażeniu Reference z manualną skrzynią biegów kosztuje 77 100 zł. Odpowiednik wysokoprężny 1.6 TDI to koszt 85 500 zł. Auto w wersji podstawowej jest dobrze wyposażone. Lista zawiera m. in. klimatyzację manualną, elektrycznie sterowane szyby i lusterka czy system multimedialny Media System Touch z 5-calowym ekranem dotykowym oraz Bluetooth.

Obraz

Silniki 150-konne będą oferowane dopiero w drugim wariancie wyposażenia Style, obejmującym m. in. tempomat, czujniki parkowania z tyłu, automatyczną klimatyzację dwustrefową oraz światła diodowe zarówno z przodu jak i z tyłu. Chcąc kupić auto z napędem 4Drive (4x4) możliwie najtaniej, trzeba wybrać Atecę 1.4 TSI za 109 600 zł. To o 17 tys. zł mniej niż za czteronapędowego Tiguana.

106 800 zł zapłacicie za Atekę w najbogatszej wersji wyposażenia Xcellence. Najciekawszym, a jednocześnie najdroższym wariantem Ateki jest odmiana z najmocniejszym dieslem 2.0 TDI, generującym 190 KM i napędzającym cztery koła poprzez 7-stopniową przekładnię automatyczną DSG. Za taki samochód w najbogatszej wersji wyposażenia trzeba zapłacić 146 100 zł. To i tak o prawie 17 tys. zł mniej niż za podobną wersję Volkswagena Tiguana.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach