Saab rozwija skrzydła... to znaczy bagażnik!

Po smutnej informacji dotyczącej likwidacji marki Saab jej wielbicielom zamarło serce. Później, gdy w bólach doszło do wykupu szwedzkiej marki przez holenderskiego Spykera, myślę że wszystkim nieco ulżyło. Teraz, media bacznie obserwują poczynania obu marek. Jakieś nowości? Są. Model 9-5 kombi!

Saab rozwija skrzydła... to znaczy bagażnik!
Michal Grygier

27.04.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:34

Po smutnej informacji dotyczącej likwidacji marki Saab jej wielbicielom zamarło serce. Później, gdy w bólach doszło do wykupu szwedzkiej marki przez holenderskiego Spykera, myślę że wszystkim nieco ulżyło. Teraz, media bacznie obserwują poczynania obu marek. Jakieś nowości? Są. Model 9-5 kombi!

Osobiście sądzę, że obecna, a co tam, każda 9-5-ka była udana. A w szczególności w wersji kombi. Nawet myślałem (i chyba jeszcze myślę) o zakupie takiego. Ładny, stylowy, całkiem niezły, szczególnie z benzynowym V6.

Nową generację 9-5-ki znamy już od dłuższego czasu. Jednak wersja kombi jest białą plamą. Owszem, co chwilę publikowane są zdjęcia szpiegowskie zakamuflowanych aut, ale oficjalnie wyglądu jeszcze nie znamy. Aż, do teraz! Pierwszy przeciek.

Czy dodanie piątych drzwi, a w zasadzie klapy bagażnika wiele zmieni w sylwetce 9-5? Sporo. I na korzyść. Na zdjęciu które opublikował Autoblog widać wersję Estate (kombi) bez kamuflażu. Powrót w wielkim stylu. Panowie z Autoblog'a piszą nawet, że jest "sexy", oczywiście na tyle, na ile kombiak może być sexy...

Zdjęcie jest zdjęciem z broszury reklamowej, dlatego nie ma co liczyć na jego wysoką jakość. Ale swoje widać.

Gdyby jeszcze tylko Saaby miały napęd na tylną oś, nie miałbym żadnych uwag.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)