Ruf Rodeo, czyli Porsche 911 w terenowej odsłonie
Ruf to niemiecki specjalista od modyfikacji Porsche, który właśnie zaprezentował wyjątkowy projekt Rodeo będący terenową interpretacją 911, inspirowaną historycznymi modelami, które brały udział w rajdach safari. Podejrzewamy, że auto miało być gwiazdą Genewy, ale z wiadomych względów zdecydowano się na wirtualny debiut.
10.03.2020 | aktual.: 22.03.2023 12:21
Nadwozie 911 ubrano w nietypowe połączenie kolorystyczne, bazujące na złocie i ciemnej zieleni. Prawdziwy klimat robią tu jednak dodatki w postaci bagażnika dachowego do przewozu skórzanych toreb, nadgryzionego zębem czasu orurowania czy dodatkowego oświetlenia, przydatnego podczas nocnej jazdy na trudnych trasach.
Z tyłu natomiast znajdziemy saperkę, która może przydać się, gdy utkniemy w piasku lub błocie. Ruf Rodeo powstał bowiem wyłącznie z myślą o jeździe w terenie. Świadczą o tym nie tylko wspomniane dodatki, ale również zwiększony prześwit i napęd na cztery koła. Niestety, Niemcy nie pochwalili się szczegółową specyfikacją.
Co ciekawe, choć nadwozie przypomina niemłodą już generację 964, zostało w całości wykonane z włókna węglowego. Nie brakuje tu też dodatkowych rozpórek i klatki bezpieczeństwa. Wnętrze natomiast wykończono brązową skórą i wzorzystymi wstawkami, które dobrze oddają charakter projektu.
Na razie nie wiadomo, czy Ruf Rodeo doczeka się większej liczby egzemplarzy, czy może pozostanie wyjątkową sztuką, która za kilka lat stanie się pożądanym kąskiem dla kolekcjonerów. Niewykluczone, że Niemcy badają rynek i pochwalą się szczegółami, gdy uznają, że będzie to opłacalne.