Rośnie zainteresowanie drogimi oponami. Kierowcy wybierają rozsądnie
Producenci opon uznaniowo zostają podzieleni na różne kategorie – od premium po produkty budżetowe. Według najnowszych danych cały czas rośnie segment tych najdroższych produktów, co oznacza, że dla wielu kierowców wydatek nawet dwukrotnie wyższy nie stanowi problemu.
02.10.2024 | aktual.: 03.10.2024 09:44
Podział marek opon na segmenty od lat się nie zmienia: premium, klasa średnia i produkty budżetowe, a niekiedy także "inne". W tę ostatnią grupę można wpisać mało znane, najtańsze produkty. Choć rezygnując z opon uznanych, renomowanych marek na rzecz tanich "chińczyków" można zaoszczędzić nawet 50 proc., to i tak klienci podchodzą do tematu dość konserwatywnie. Pokazują to dane przekazane nam przez firmę Continental.
Przypomnę tylko, że Continental jako grupa ma w swoim portfolio nie tylko markę własną, ale m.in. ogumienie marek Barum, Viking czy Uniroyal. Można więc powiedzieć, że oferuje opony w każdym segmencie cenowym.
Z niezbyt precyzyjnych danych sprzedażowych z ostatnich dwóch lat wynika, że w roku 2024 znacząco rośnie udział marek premium (nie tylko w Grupie Continentala). Najbardziej widać to w grupie opon zimowych i całorocznych, gdzie kierowcy ceniący sobie bezpieczeństwo przywiązują więcej uwagi do marki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co interesujące, mocno rośnie rynek opon całorocznych, choć to akurat wiemy już od kilku lat. Tu jednak istotna informacja - rośnie także rynek opon zimowych, a spada wyłącznie sprzedaż ogumienia letniego.
W wyniku sprzedaży nowych samochodów na dużych obręczach kół, w grupie opon zimowych od kilku lat widać dynamiczny wzrost sprzedaży ogumienia typu Ultra High Performance (UHP), czyli o wysokich osiągach. Są montowane do SUV-ów i aut o dużej mocy. Sprzedaż tego segmentu (UHP) podwoiła się w ciągu ostatnich 5 lat.
Również opony całoroczne coraz częściej sprzedaje się jako UHP, a w szczególności Premium UHP. Kierowcy nie mają wątpliwości, że jeśli kupuje się ogumienie wielosezonowe, to nie ma co oszczędzać.