Renault Talisman 1.6 TCe150 4Control - test, opinia, spalanie, cena
Ostatni rok to dla Renault wysyp premier – zarówno kolejnych generacji popularnych modeli, jak i zupełnie nowych aut, które mają lepiej odnaleźć się w rynkowych realiach. Wśród nich największą zagadką był bez wątpienia samochód o tajemniczej nazwie Talisman, który miał zastąpić w gamie zarówno chętnie wybieraną Lagunę jak i niszowe, ale bardziej luksusowe Latitude.
Nowa jakość Renault
Ten sporych rozmiarów sedan nakreślony według nowego języka stylistycznego Renault prezentuje się niezwykle lekko i elegancko zarazem. Niespotykana linia świateł z charakterystyczną łezką w połączeniu z dużą atrapą chłodnicy wypełnioną poziomymi żebrami plasuje Talismana w grupie najładniejszych aut w segmencie. Tylny pas z szeroko rozciągniętymi lampami i masywnie zarysowanym zderzakiem skrywającym dwie wkomponowane w niego końcówki układu wydechowego prezentuje się równie atrakcyjnie, a całość ze względu na niedawną premierę wzbudza niemałe zainteresowanie. Zestawienie ze sobą Talismana i debiutującego niedługo po nim Mégane nie pozostawia wątpliwości w jakim kierunku pod względem stylizacji będą szły najnowsze projekty Renault.
Wnętrze Talismana to pod względem jakości wykończenia liga niespotykana do tej pory w modelach francuskiego producenta. Większość profili wokół kierowcy wygląda świetnie i jest miękka w dotyku. Częściowo "obszyta" pod kolor tapicerki deska rozdzielcza i boczki drzwi w połączeniu z drewnopodobnymi aplikacjami dekoracyjnymi cieszą oko, choć tak naprawdę to tylko zmieniony kolor tworzywa z wklejonym szwem. Sama kompozycja jest bardzo prosta, można by rzec, że minimalistyczna, a w jej centrum umieszczono pionowo duży dotykowy ekran przypominający tablet o przekątnej 8,7 cala.
To rozbudowane urządzenie o nazwie R-Link 2 łączy w sobie funkcje centrum multimedialnego i wielozadaniowego komputera pokładowego do zarządzania niemal wszystkim co znajduje się na pokładzie samochodu. Mimo mnogości funkcji obsługa jest prosta i intuicyjna, ciężko jednak zrozumieć dołożenie peryferyjnego i niezbyt wygodnego w obsłudze kontrolera na tunelu środkowym, w momencie gdy mamy do dyspozycji świetnie działający, duży wyświetlacz dotykowy i to w zasięgu ręki. Tablet z dżojstikiem? Po co.
Reakcja samego ekranu na dotyk jest bardzo wyczulona i odczytuje przy tym popularne w urządzeniach mobilnych gesty zbliżania czy przewijania. Wiele elementów interfejsu i jego układ można zindywidualizować pod swoje potrzeby tak aby mieć jak najszybszy dostęp do najczęściej wykorzystywanych opcji. Jedną z ciekawszych i dotąd niespotykanych jest analizator czystości powietrza wraz z wykresem ostatnich kilkudziesięciu minut podróży. Gadżet, ale bardziej przydatny niż wkłady zapachowe w Latitude. Wyświetlacz pojawił się również w miejscu analogowych zegarów, ciekawym dodatkiem jest możliwość wyboru jednej z kilku różnych skórek, zależnie od preferencji i zamiłowania do animacji.
Znakomite wykończenie wnętrza oraz ładnie zaprojektowane, bardzo wygodne fotele z szeroką regulacją i wyjątkowo rozbudowanym masażem pozwalają chwilami poczuć się we wnętrzu Talismana niczym w samochodzie z wyższej półki. To zupełnie nowe doświadczenie w kabinie Renault - zarówno Lagunie, jak i Latitude było do tego dość daleko. Kolejnym atutem jest też sporo schowków rozplanowanych po kabinie, dzięki którym można się szybko zadomowić (łącznie ponad 25 litrów pojemności).
Tylna kanapa jest nie mniej wygodna niż przednie fotele, niestety jednak już nie tak przestronna. O ile pod względem miejsca na kolana zmieszczą się nawet wyższe osoby, o tyle przy stopach i nad głową może być po prostu ciasno, szczególnie dla osoby powyżej 180 cm wzrostu. Tutaj Talisman nie wybija się ponad inne auta z segmentu D, a szkoda, bo informacji o jego przestronności podczas premiery nie brakowało.
Dużo lepiej wypada bagażnik Talismana, który jest głęboki i pojemny – ma aż 608 litrów. Dla lepszego wykorzystania przestrzeni po bokach wydzielono jeszcze dwie niewielkie półki, ale oparcia tylnej kanapy po złożeniu tworzą sporej wielkości garb. Sama klapa jest bardzo lekka i bezwładnie odskakuje po wciśnięciu przycisku.
Wygląda świetnie, a jeździ jeszcze lepiej
Renault Talisman to zupełnie nowa jakość dla marki Renault, samochód statycznie robi naprawdę świetnie wrażenie zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Zmiany objęły jednak nie tylko to co widać gołym okiem. Świetny system czterech kół skrętnych 4Control znany już z Laguny daje mnóstwo przyjemności z prowadzenia. Samochód jest niezwykle zwrotny i rewelacyjnie wpisuje się w zakręty podczas szybkiej jazdy. Nawet najbardziej delikatny ruch kierownicą przekłada się na natychmiastową, odczuwalną reakcję, a każde pogłębienie skrętu momentalnie przenoszone jest na koła dając na początku specyficzne, ale bardzo przyjemne wrażenie intensywnego zacieśniania toru jazdy. Tylne koła skręcane są o 1 stopień w przeciwnym kierunku na każde 15 stopni skrętu kół przednich do 50 km/h oraz w zgodnym kierunku powyżej tej prędkości, co ma poprawiać stabilność auta na drodze.
Zawieszenie zestrojone jest niemal idealnie. W trybie komfortowym przyjemnie buja na nierównościach, a po każdym skoku koła miękko wygasza drgania czyniąc jazdę przyjemną i relaksującą. Przy ustawieniach sportowych prowadzenie kół staje się wyraźnie sztywniejsze, a reakcje poszczególnych układów bardziej bezpośrednie.
Silnik TCe150 wystarcza do sprawnego nabierania prędkości, a po aktywacji ECO pozwali zejść ze zużyciem paliwa nawet do ok. 6,0-6,5 l/100 km w cyklu mieszanym. Różne nastawy obejmujące zawieszenie, układ kierowniczy oraz odpowiedź skrzyni biegów i silnika na wciśnięcie pedału przyspieszenia sprawiają, że charakter Talismana potrafi zmienić się momentalnie, tak samo jak podświetlenie wnętrza czy nawet dźwięk pracy silnika. Normalne brzmienie jest bardzo stonowane, a przez dobre wytłumienie kabiny mało co słychać jednostkę napędową, dlatego żądni bardziej sportowych doznań docenią możliwość włączenia sportowego dźwięku "silnika" w poszczególnych opcjach trybów jazdy, które można indywidualizować pod siebie. Jednostka napędowa najlepiej brzmi i również najchętniej oddaje siłę napędową na koła powyżej 3000 obr./min. i bardzo lubi wyższe obroty, o co sama zadba automatyczna przekładnia ustawiona w trybie sportowym.
Siedmiobiegowa, dwusprzęgłowa skrzynia EDC nieźle dogaduje się z jednostką napędową i potrafi aksamitnie przebierać biegami, jak i narowiście szarpnąć kiedy trzeba. Nie ma problemów z szybką redukcją czy gwałtownym przyspieszaniem, jednak nawijając na koła kilometry w trybie sportowym w akompaniamencie podbitego dźwięku silnika brakuje trochę łopatek przy kierownicy, które dałyby trochę więcej swobody. Każdorazowe sięganie do lewarka celem przerzucenia przełożenia to raczej wspomnienie dawnych lat.
Jednym z ciekawszych i przydatnych gadżetów na pokładzie flagowego Renault związanych z samą jazdą, ale nie układem napędowym ani podwoziem są w pełni diodowe reflektory Pure Vision. Barwa emitowanego przez nie światła jest przyjemna dla oka, a oświetlony obszar – zadowalający. Niestety Francuzi nie wykorzystali ich potencjału i zamiast pełnej adaptacji dostępny jest jedynie asystent trybu drogowego.
Nie było się czego obawiać
Może to wielkie słowa, ale Talisman to przełom dla marki, szczególnie patrząc na ostatnie lata i kilka niezbyt udanych modeli. Wyrzucenie z oferty Laguny i Latitude na początku wywołało wśród fanów marki niemałe kontrowersje, ale nowy flagowiec pokazuje, że w tym przypadku nie było się czego obawiać. Renault jest w formie i zbudowało świetny samochód, jeśli będzie w stanie ją utrzymać dłużej już nie mogę doczekać się nowych modeli, a także dłuższego spotkania z kolejną generacją popularnej Mégane.
- Wygląd nadwozia i staranne wykończenie wnętrza
- Bogate wyposażenie i ciekawe opcje, system R-Link 2
- Świetne prowadzenie i system 4Control
- Adaptacyjne zawieszenie o skrajnie różnych trybach
- Praca skrzyni biegów EDC
- Dynamiczny i oszczędny silnik
- Duży bagażnik
- Brak łopatek skrzyni EDC
- Trochę mało miejsca na tylnej kanapie, szczególnie nad głową
Renault Talisman 1.6 TCe150 4Control - dane techniczne, spalanie, cena
Silnik i napęd: | ||
---|---|---|
Układ i doładowanie: | R4 z turbodoładowaniem | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Poprzeczne | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1618 cm3 | |
Moc maksymalna: | 150 KM (przy 5300 rpm) | |
Moment maksymalny: | 220 Nm (przy 2000 rpm) | |
Skrzynia biegów: | 7-biegowa, dwusprzęgłowa EDC | |
Typ napędu: | Na przednie koła (FWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane, 296 mm | |
Hamulce tylne: | Tarczowe, 290 mm | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu MacPhersona | |
Zawieszenie tylne: | Belka skrętna | |
Średnica zawracania: | 10,8 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 245/40 R19 | |
Koła, ogumienie tylne: | 245/40 R19 | |
Masy i wymiary: | ||
Typ nadwozia: | Sedan | |
Liczba drzwi: | 4 | |
Masa własna: | 1430 kg | |
Ładowność: | 600 kg | |
Długość: | 4848 mm | |
Szerokość: | 1869 mm bez lusterek, 2081 mm z lusterkami | |
Wysokość: | 1463 mm | |
Rozstaw osi: | 2808 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1614/1609 mm (z kołami 17') | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 51 l | |
Pojemność bagażnika: | 608-1022 l z zestawem naprawczym | |
Osiągi: | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 9,6 s | |
Prędkość maksymalna: | 215 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 7,5 l/100 km | ok. 7,8 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 4,7 l/100 km | ok. 6,0 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 6,8 l/100 kml | ok. 6,6 l/100 km |
Emisja CO2: | 130 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena: | ||
Cena testowego egzemplarza: | ok. 124 600 zł | |
Wersja silnikowa od: | 104 900 zł | |
Model od: | 92 900 zł | |
Wybrane wyposażenie standardowe wersji Intens: | ||
Elementy nadwozia: | - | |
Elementy wnętrza: | Ambientowe oświetlenie wnętrza, tapicerka materiałowa łączona ze skórą ekologiczną | |
Koła i opony: | Koła 17-calowe z oponami | |
Komfort: | Automatyczna klimatyzacja dwustrefowa, elektryczne lusterka i szyby, funkcja EKO, system wspomagania parkowania tyłem, karta Hands Free, fotel kierowcy z regulacją manualną wysokości i części lędźwiowej oraz lędźwiową funkcją masażu | |
Bezpieczeństwo: | ABS, ESP, HSA, TMPS, 6 poduszek powietrznych, isofix, czujnik światła i zmierzchu, światła LED do jazdy dziennej, światła Full LED Pure Vision, Visio System: funkcja automatycznej zmiany świateł drogowych na mijania, system kontroli pasa ruchu, system ostrzegania o nadmiernej prędkości z funkcją rozpoznawania znaków drogowych | |
Multimedia: | System multimedialny R-LINK 2 z dotykowym ekranem 7’, nawigacją, mapą Europy w wersji rozszerzonej, 2 USB/jack, radioodtwarzaczem z nagłośnieniem 3D Sound by Arkamys i dostępem do usług online, system MULTI-SENSE w wersji podstawowej | |
Mechanika: | Start&Stop | |
Wybrane wyposażenie opcjonalne auta testowego: | ||
Elementy nadwozia: | - | |
Elementy wnętrza: | - | |
Koła i opony: | - | |
Komfort: | - | |
Bezpieczeństwo: | Pakiet City: system wspomagania parkowania przodem, kamera cofania, asystent martwego pola (2000 zł) | |
Multimedia: | System multimedialny R-Link 2 z systemem nagłośnienia Bose (3200 zł) | |
Mechanika: | Pakiet 4Control: 4 koła skrętne, amortyzatory EDC, przyciemniane tylne szyby, koła 19-calowe (7500 zł) |