Rajdowe podsumowanie października 2011
W Rajdowych Mistrzostwach Polski już wszystko rozstrzygnięte, tytuły przyznane. Natomiast w cyklach WRC i IRC jeszcze nikt nie powiedział ostatniego słowa. Przedostatnie rundy rozegrane i nadal nic nie wiemy, zatem końcówka sezonu będzie emocjonująca. Ponadto w podsumowaniu o pewnym samochodzie WRC zbudowanym w Polskiej stajni, nieciekawe doniesienia z zespołu Mini WRT, trochę o roszadach kierowców miedzy zespołami WRC i nadzieja na uratowanie przed wygaśnięciem starego cyklu ERC.
01.11.2011 | aktual.: 20.10.2022 21:31
VW Polo WRC w Polsce!
Zespół Volkswagen World Rally Team wciąż przygotowuje swoje Polo R WRC do pierwszego startu w mistrzostwach świata. Nie wiadomo kiedy pierwszy Volkswagen klasy WRC zadebiutuje na odcinkach specjalnych, ale na pewno nie w tym roku. Tymczasem w polskiej stajni Dytko Sport powstaje VW Polo w specyfikacji WRC, a debiut planowany jest na grudniową warszawską Barbórkę - imprezę kończoną sezon sportów motorowych w Polsce.
Gdy znalazłem tą informację, myślałem, że to jakiś żart. Ale teraz mamy już pewność, że VW Polo WRC zadebiutuje nie na trasach WRC, lecz w Polsce. Pierwszy jeżdżący egzemplarz zbuduje nie Volkswagen Motorsport, lecz stajnia Pawła Dytko.
Tuner z Nysy ma wieloletnie doświadczenie w przygotowaniu do rajdów i wyścigów górskich samochodów Mitsubishi Lancer. Lancerami Dytko Sport w rajdach startowali m. in. Tomasz Czopik czy Andreas Aigner. Stajnia ma na koncie tytuły w każdej dyscyplinie motorsportu w jakiej startowały ich Lancery. Właściciel Paweł Dytko to czynny zawodnik wyścigów górskich.
Teraz trwają intensywne prace nad zbudowaniem prototypowego egzemplarza Polo WRC. Czasu zostało niewiele, bo debiut zaplanowano na warszawską Barbórkę, która startuje 3 grudnia. Szkoda, że tuner nie podał większej ilości informacji. Ciekawe też, co na to VW Motorsport.
W Barbórce warszawskiej mogą startować samochody dowolnej klasy, nie muszą być homologowane. Nie muszą spełniać wymogów konkretnych klas. Samochód Pawła Dytko nie będzie prawdziwym WRC, gdyż takie auto musi być wyprodukowane przez producenta, aby zdobyło homologację. Jednak nie jest problemem, aby budować takie auta, a zwłaszcza dla tak doświadczonego tunera. Prawdopodobnie będzie to samochód na wzór rallycrossowych potworów.
Niepewna przyszłość zespołu Mini World Rally Team
Chodzą pogłoski o wewnętrznym konflikcie w zespole Mini World Rally Team pomiędzy Prodrive i macierzystym koncernem BMW. Oczywiście może chodzić tylko o kasę, a dokładnie o finansowanie startów zespołu w WRC. Prodrive zobowiązał się w kontrakcie do znalezienia zewnętrznych sponsorów, ale jak dotąd ich nie zdobył. BMW musi dokładać do programu z własnej kieszeni.
Wydaje się to dziwne, bo to BMW powinno zależeć na zespole. Ford od dawna dokłada do startów teamu Malcolma Wilsona, a było wiele chudych lat, kiedy Ford opłacał starty w 100%. Nieco inaczej wygląda porozumienie pomiędzy BMW, a Prodrive.
BMW miało zapewnić silnik 1,6 turbo i rozwijać go. Nadwoziem zajmuje się Prodrive. O ile BMW wywiązuje się z umowy, o tyle Prodrive ma już spore zaległości w kwestii rozwoju, np. poprawki kanałów dolotowych do silnika wciąż czekają na opracowanie. Ogłoszono, że homologacja nowego auta, zostanie przesunięta z początku na trzecią rundę sezonu 2012. Tłumaczenie? Monte Carlo i Szwecja są na tyle specyficzne, że nie jest potrzebne nowe auto. Może jest w tym sporo racji, ale BMW nie lubi takiego podejścia.
Czy BMW wycofa się z WRC? Możliwe. Jeśli do końca roku nie znajdzie się jakiś sponsor, możemy nie zobaczyć Mini WRC na odcinkach specjalnych w Monte Carlo. To byłaby ogromna strata, tym bardziej, że to właśnie z Monte Carlo wiąże się najwięcej ciepłych wspomnień dla marki Mini. Pamiętajmy jednak, że dla BMW najważniejszy jest teraz program DTM i jeśli budżet BMW przeznaczony na tą serię miałby zostać zachwiany, prędzej pożegnamy się z MINI John Cooper Works WRC, niż M3 DTM.
Byłaby to wielka strata dla WRC, tym bardziej, że kierowcy Mini odnotowali kilka dobrych wyników, a Dani Sordo otarł się o zwycięstwo w Rajdzie Francji.
Novikov w zespole fabrycznym Forda, a testuje Citroena
Abu Dhabi Tourism Authority podpisała kontrakt z Jewgienijem Novikovem, obejmujący występ fabrycznym Fordem Fiestą RS WRC w ostatniej rundzie mistrzostw świata - Rajdzie Walii. Rosjanin zastąpi Khalida Al Qassimiego, dołączając do Mikko Hirvonena i Jari-Mattiego Latvali w składzie Ford Abu Dhabi World Rally Team. Szejk Khalid będzie zajęty podczas Grand Prix Abu Zabi.
Tymczasem po testach przed rajdem Katalonii, Novikov przyznał, że Citroen DS3 WRC jest zupełnie inny niż Ford Fiesta RS WRC. Co ma na myśli? Trudno powiedzieć, ale skoro 21-latek był tak zadowolony to chyba wiadomo w którą stronę "inny" jest Citroen...
Samochód naprawdę mi się podoba. Jeżeli porównać z Fordem - to zupełnie inne samochody rozpoczynając od pozycji kierowcy, kończąc na hamulcach, skrzyni biegów, silniku. Na początku zawieszenie było za miękkie. Potem ustawiliśmy je tak jak chciałem, pod Rajd Hiszpanii. Jestem zadowolony z testów. Myślę, że były udane.
Peugeot stawia na Neuville'a
Peugeot zdecydował, że na zbliżający się rajd Cypru pojedzie tylko jeden Peugeot 207 S2000. O miejsce za jego kierownicą ubiegał się Bryan Bouffier, ale ostatecznie francuski koncern wybrał Thierry'ego Neuville'a.
Zrobię wszystko, żeby wygrać. Ciężko będzie znaleźć równowagę, pomiędzy jazdą na limicie, a odpowiednim tempem. Chcę się jednak upewnić, że będę przygotowany lepiej niż zawsze. Wszystko jest możliwe.
- Neuville
Adelheid Terryn z Team Peugeot Belgique-Luxembourg ma świadomość tego, że Neuville nie jest faworytem do zdobycia mistrzostwa interkontynentalnego cyklu, ale wie również, że szansa zawsze istnieje. Thierry wygrał w tym roku dwie asfaltowe rundy IRC. Jest trzeci w klasyfikacji generalnej. Ma 4,5 punktu więcej niż Bouffier, a do prowadzącego Jana Kopecky'ego traci 16 oczek. W Cyprze do zdobycia jest aż 50 punktów.
Tymczasem team Skody wysyła całą batalię samochodów. Prawdopodobnie zobaczymy 8 Fabii S2000 z takimi zawodnikami jak lider klasyfikacji Jan Kopecky, świeżo upieczony mistrz SWRC Juho Hanninen, zwycięzca poprzedniej rundy i faworyt na Cyprze Andreas Mikkelsen czy były mistrz SWRC Patrik Sandell. Na trasach rajdu Cypru zobaczymy również Nassera Al Attiyaha w Fieście S2000.
Roszady kierowców na przyszły sezon
W wywiadzie dla norweskiej telewizji, Petter Solberg powiedział, że wymiana Sebastiena Ogiera i Mikko Hirvonena pomiędzy Citroenem i Fordem, jest już sfinalizowana. Co do swojej przyszłości, Petter nadal nie jest pewny. Chciał znaleźć posadę w Citroenie, ale wobec tych informacji Norweg nie ma czego szukać we francuskim zespole. Ostatnio musi nawet dokładać z własnej kieszeni do startów w obecnym sezonie. Mimo wszystko mr. Hollywood się nie poddaje...
...Jestem jednak nadal szczęśliwy, ponieważ gdybym miał umrzeć z pieniędzmi, to byłoby lepiej gdybym je przeznaczył na to, co mnie uszczęśliwia. Mam ogromną pasję do tego co robię. Jestem nadal szybki i chcę również ponownie wygrywać. Nie poddaję się.
- Solberg
Citroen Norge chce, żeby Solberg zaliczył kolejny sezon w DS3 WRC. Norweg próbował też z Volkswagenem. Natomiast fiński dziennik Turun Sanomat poinformował, że z kontraktu Petera z VW nici, gdyż Norweg ma zbyt duże wymagania finansowe. To przynajmniej dziwne. Czy kierowca, który z własnej kieszeni dokłada do zespołowego budżetu ma tak duże wymagania finansowe, że nie sprosta im nawet potężny koncern Volkswagena?
Tymczasem Ott Tänak, który w Katalonii przegrał pojedynek z Juho Hanninenem o tytuł mistrza SWRC pojedzie w Walii Fordem Fiestą RS WRC. Będzie to jego pierwszy, ale nie ostatni start samochodem najwyższej klasy przygotowanym przez M-Sport. Malcolm Wilson poinformował, że ma długoletnie plany związane z karierą młodego Estończyka. Według plotek, Ott podpisał 5-letni kontrakt ze stajnią M-Sport. Jest również kojarzony z fabrycznym składem Forda, jeśli plotki o Hirvonenie okażą się faktem. Mógłby jeździć w wybranych rundach trzecią, fabryczną Fiestą.
Malcolm Wilson liczy na to, że odkryje kolejnego utalentowanego Estończyka, jak niegdyś było z Markko Martinem. Zresztą Markko Martin opiekuje się karierą Tanaka, który razem ze swoim mentorem uczestniczył w asfaltowych testach dla kierowców Forda.
On jest częścią moich długoterminowych planów. Czułem, że to doskonała okazja, by dać mu trochę doświadczenia, ponieważ pomysł jest taki, żeby w przyszłym roku Ott jeździł samochodem WRC. A zatem pomysł wystartowania w rajdzie przed następnym sezonem w samochodzie WRC, był dobry. Chcę, żeby Ott przejechał rajd, zdobył doświadczenie, wyczuł samochód przed następnym sezonem. Z pewnością liczę na miejsce w czołowej szóstce. Z tego co widziałem, to bardzo realne, nie chcę jednak wywierać na niego żadnej presji.
- Wilson
Mi osobiście jedna rzecz nie pasuje do tej układanki. Mianowicie decyzja (o ile to prawda) Mikko Hirvonena. Fakt, że w Fordzie wyjątkowo trudno walczyć z Citroenami. Ale czy Mikko aż tak bardzo wierzy w siebie, że decyduje się na towarzystwo Loeba w "jego" zespole? Czy uważa, że jest na tyle szybki, aby zdominować Francuza? A może Mikko pasuje rola kierowcy nr 2? Prędzej uwierzę w to pierwsze, choć nie uwierzę, że Mikko będzie miał wolną rękę w sezonie 2012.
Pożegnanie Stobarta
Brytyjskie przedsiębiorstwo logistyczne Stobart po sześciu latach zaangażowania w Rajdowych Mistrzostwach Świata zamierza zakończyć swoją działalność w cyklu. Rajd Walii będzie ostatnim występem tej satelickiej drużyny Forda. Stobart ma teraz inne cele. Nie bez znaczenia jest również śmierć w tym roku założyciela firmy - Edwarda Stobarta.
W 6-letniej karierze M-Sport Stobart Ford Rally Team swój potencjał pokazało kilku kierowców, którzy dotarli na szczyt rajdowej hierarchii. Byli to m. in. Jari-Matti Latvala, Gigi Galli czy Mads Østberg. W Rajdzie Polski 2009 w barwach tej ekipy wystartował Krzysztof Hołowczyc i zajął szóste miejsce.
Druga ekipa Forda raczej pozostanie w mistrzostwach, a tytularnym sponsorem może być Adapta, związana z Madsem Østbergiem. Mówi się również o odejściu Munchi's, tytularnego sponsora trzeciego zespołu Forda, w którym w tym sezonie startuje Federico Villagra.
Rajdowe Mistrzostwa Europy odżyją?
Trwają rozmowy dotyczące połączenia Intercontinental Rally Challenge z Rajdowymi Mistrzostwami Europy. cykl IRC przestał być już interkontynentalny, gdyż kalendarz obejmuje tylko europejskie rundy. Do połączenia pod nazwą European Rally Championship, może jednak dojść najwcześniej w 2013 roku, gdyż kalendarze na sezon 2012 obu cykli są już ustalone.
Zespoły, które regularnie startują w IRC, domagają się od nas, żebyśmy pozostali w maksymalnym stopniu na terenie Europy, gdzie mamy 125 milionów gospodarstw domowych, które mogą oglądać Eurosport, bo to upraszcza logistykę i obniża koszty. Mamy plan, żeby połączyć się z ERC. Nie musimy zmieniać nazwy - po prostu przyjmiemy już istniejącą. Na przyszły rok jest za późno. Mistrzostwa Europy ogłosiły już kalendarz, ale to nadchodzi.
Francois Ribeiro - dyrektor motorsportu Eurosport Events
Maciej Oleksowicz czwarty w Rajdowych Mistrzostwach Europy
Maciej Oleksowicz i Andrzej Obrębowski w Rallye du Valais zajęli w klasyfikacji ERC drugie miejsce, co pozwoliło zakończyć sezon załodze Forda Fiesty S2000 na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej.
Mistrzem Europy został Luca Rosetti. Wicemistrzem jest Luca Betti, a na trzecim miejscu uplasował się Antonin Tlusak.
Kończymy sezon na czwartym miejscu w ERC. Nie udało nam się zrealizować naszego celu, jaki sobie postawiliśmy, czyli miejsca na podium na koniec sezonu. Udało nam się zrealizować inne cele. Wygrywaliśmy odcinki specjalne, w wielu rajdach utrzymywaliśmy dobre, szybkie tempo. Sezon zaczęliśmy świetnie i myślę, że pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony. Teraz już jesteśmy myślami przy kolejnym sezonie. Niedługo podejmiemy decyzję o tym co będziemy robić dalej i wkrótce o tym poinformujemy.
Zapowiedź rajdu Walii
78 załóg w tym 20 w samochodach WRC trafiło na listę zgłoszeń zbliżającego się Wales Rally GB (10-13 listopada). W stawce znalazło się 10 Fiest oraz po 5 Citroenów DS3 i Mini. Do Fiestami, poza stałymi załogami pojadą Ott Tänak w zespole Stobart i Martin Prokop w zespole Czech Ford National Team. Kierowcami Citroena będą jego stali użytkownicy. W Mini poza zespołem fabrycznym zobaczymy Daniela Oliveirę i Armindo Araujo. Piąte Mini poprowadzi Paulo Nobre, reprezentujący zespół Palmeirinha Rally.
W ostatniej rundzie PWRC zgłoszono 16 załóg. Dziką kartę otrzymał Jason Pritchard. Jarkko Nikara wykorzysta zgłoszenie Andersa Grøndala. Szanse na wicemistrzostwo zachowali Patrik Flodin (59p), Michał Kościuszko (53p), Martin Semerad (51p), Benito Guerra (47p), Walery Gorban (44p), Aleksandr Saljuk (39p) i Nicholas Fuchs (35p). Mistrz PWRC Hayden Paddon zmienił klasę i wsiądzie do Imprezy R4.
Kompletna lista startowa Rajdu Walii
Rajd Koszyc - RSMP
Ostatnia runda RSMP przeniosła się na Słowację. Rajd Koszyc miał pokazać kto w Polsce jeździ naprawdę szybko, a kto swą szybkość zawdzięcza znajomości polskich odcinków specjalnych.
Faworytami byli oczywiście Bryan Bouffier w Peugeocie 207 S2000 z ogromnymi nadziejami na tytuł mistrza Polski, Michał Sołowow swoim Fordem Fiestą S2000 oraz nasz drugi, eksportowy zawodnik, regularnie ścigający się za granicą Grzegorz Grzyb w Peugeocie 207 S2000. Dodatkowym atutem Grzyba jest świetna znajomość słowackich oesów, wszak to on jeździ na Słowacji już od 6 lat walcząc z powodzeniem o mistrzowskie tytuły. Oczywiście nikt nie śmiał skreślać Kajetana Kajetanowicza, lecz w obecności Bouffiera jego szanse wynikały jedynie z jakiejś nieoczekiwanej sytuacji.
Na taką sytuację trzeba było czekać do OS 7, na którym będący pierwszego dnia zdecydowanie poza zasięgiem rywali Bouffier najechał na kamień, przebił oponę i zniszczył zawieszenie. W tym samym miejscu co prawda kapcia złapał Kajetanowicz i Grzyb, jednak tylko zawieszenie Subaru wytrzymało potężny cios.
Układ sił w rajdzie zupełnie się zmienił. Straty czołówki wykorzystał Michał Sołowow jadący spokojnie i ostrożnie. Wskoczył na pozycję lidera, którą trudno było mu wyrwać. Bouffier odniósł tak duże straty, że teraz to on, a nie Kajetanowicz musiał liczyć na cud.
Co prawda kierowcy Peugeotów wrócili do walki, lecz na zbyt odległych pozycjach by sprawiać kłopoty pierwszej trójce. Nie przeszkodzili "Kajtkowi" w odniesieniu dwóch oesowych zwycięstw i awans na drugie miejsce. Ostatnia próba pada łupem Bouffiera, ale to wszystko jeśli chodzi o zwycięstwa Francuza w tym rajdzie. Bezpowrotnie traci szanse na tytuł, który miał łatwo zdobyć.
Jednak na mecie nie było jeszcze nic wiadomo. Pamiętacie o proteście złożonym przez załogę Cersanit Rally Team? Dopiero kilka dni później, po pozytywnej dla Kajtka kontroli technicznej Subaru zespołu sponsorowanego przez Lotos Paliwa, tytuł Mistrza Polski trafił do swojego właściciela.
Michał Sołowow na pocieszenie został zwycięzcą Rajdu Koszyc w klasyfikacji RSMP. Co ciekawe patrząc na wyniki załogi niebiesko-białej Fiesty S2000 można zauważyć, że lepiej im się wiedzie za granicą w walce z europejską czołówką niż na własnym podwórku. Michał długo czekał na zwycięstwo w RSMP, a przyszło ono jak na ironię na Słowacji.
W Koszycach tytuł mistrza Polski odebrał również Wojciech Chuchała, który został nowym królem N-ki. Natomiast zwycięzca w klasyfikacji generalnej - Josef Beres jr - został mistrzem Słowacji.
Wyniki Rajdu Koszyc
1. J. jr. Beres - Skoda Fabia S2000
- (1. RSMP) M. Sołowow - Ford Fiesta S2000
- Melicharek - Mitsubishi Lancer WRC 05
- Orsak - Mitsubishi Lancer Evo IX
- (2. RSMP) K. Kajetanowicz - Subaru Impreza R4
- (3. RSMP) W. Chuchała - Subaru Impreza N
Rajd Szkocji - IRC
Rajd Szkocji po raz drugi w historii IRC, jak zawsze rozgrywany na szutrowych drogach przyciągnął niemal całą stawkę kierowców walczących o mistrzowski tytuł interkontynentalnego cyklu.
Kilku kierowców miało sobie coś do udowodnienia. Mikkelsen - świeżo upieczony szutrowy mistrz Włoch, że jeszcze w tym roku może wygrać swój pierwszy rajd IRC. Wilks, że jest w stanie nie popełnić kosztownego błędu. Bouffier, że potrafi dobrze pojechać na szutrze i Kopecky, który już czuje tytuł mistrzowski nosem, ale bez dobrego tempa na szutrach w dwóch rajdach o podwyższonym współczynniku punktacji, może go nie zdobyć.
Świetnie rozpoczął Wilks. Niestety jego szybka jazda została przerwana wjazdem do rowu. Do tego zaczynamy się przyzwyczajać. Kolejne nadzieje na dobry wynik zawodnika postrzeganego jako następcę Colin Mc Rae prysły jak mydlana bańka na oesie nr 5. Już na wcześniejszej próbie na szczycie znalazł się Mikkelsen.
Norweg z oesu na oes powiększał przewagę nad rywalami. Gdy Neuville zaczął powoli spadać w klasyfikacji, lider właściwie nie miał wiele pracy. Przy jego tempie nawet arcyszybki na szutrach Hanninen nie był w stanie walczyć o zwycięstwo. Na koniec drugiego dnia Mikkelsen miał ponad 50 s przewagi nad Bouffierem i Hanninenem.
Rewelacją rajdu został Craig Breen jadący Fiestą S2000, który na koniec drugiego dnia został sklasyfikowany na 5 miejscu. Czyżby to w nim nadzieja Brytyjczyków na powrót do sukcesów na rajdowych oesach?
Neuville i Bouffier nawet nie zdawali sobie sprawy z tego, że ich postawa będzie miała znaczący wpływ na to, czy pokażą się w ostatniej rundzie IRC tego sezonu. Mimo znacznie gorszego wyniku to młody Belg został wysłany na Cypr. Dla Bouffiera Szkocja to nie tylko jeden z najtrudniejszych rajdów w karierze, ale i jeden z najlepszych wyników biorąc pod uwagę wynik, rodzaj nawierzchni i poziom rywali.
Trzeciego dnia Mikkelsen również nie miał większych problemów z utrzymaniem pozycji lidera. Gdy Neuville złapał kapcia, jedynym rywalem został Hanninen, który przeskoczył Bouffiera. Mimo wszelkich starań Fina, Norweg skutecznie odpierał jego ataki.
Do mety nic się nie zmieniło. Na 4 miejsce po problemach Neuville’a wskoczył wspomniany wcześniej Breen. To ważny wynik dla kariery tego młodego Brytyjczyka.
Przed ostatnią rundą szanse na tytuł ma teoretycznie 6 kierowców, jednak wiemy już, że na Cyprze nie zobaczymy Loixa i Bouffiera. Największe szanse na wyrwanie tytułu aktualnemu mistrzowi ma oczywiście Jan Kopecky, który ma nad Hanninenem przewagę 6 punktów (licząc 7 najlepszych wyników). Jednak pamiętajmy, że punkty na Cyprze będą mnożone przez 2, a Czech nie najlepiej czuje się na szutrach. Hanninen wręcz przeciwnie.
Oczywiście nie bez szans pozostają Neuville i Mikkelsen, jednak ich strata do Kopeckiego to odpowiednio 16 i 19,5 punktu. Do zdobycia na Cyprze jest 50 punktów, więc wszystko możliwe.
Klasyfikacja Rajdu Szkocji
1. A. Mikkelsen - Skoda Fabia S2000
- Hanninen - Skoda Fabia S2000
- Bouffier - Peugeot 207 S2000
- Breen - Ford Fiesta S2000
- Kopecky - Skoda Fabia S2000
- Neuville - Peugeot 207 S2000
Klasyfikacja generalna kierowców
punkty w nawiasie oznaczają 7 najlepszych wyników
- Kopecky - 147 (131)
- Hannienen - 125 (125)
- Neuville - 115 (115)
- Mikkelsen - 111,5 (111,5)
Polacy wygrywają klasę R2 w Katalonii
Doskonały występ w wykonaniu dwóch polskich załóg Fordów Fiest R2 w klasie 6. Zawodnicy pucharu Petronas Fiesta Sport Trophy pojechali do Hiszpanii, aby na katalońskich odcinkach specjalnych pokazać jak się jeździ w niższych klasach.
Mariusz Woźniczko z Danielem Leśniakiem wygrali w klasie 6 z przewagą 6,5 minuty nad kolejną polską załogą - Rafałem Stelmachem i Michałem Kaźmierczakiem.
Rajd Katalonii - PWRC
Mimo, że tytuł mistrzowski trafił w poprzedniej rundzie do Heydena Paddona, to w Walii było o co walczyć. Michał Kościuszko i Patrik Flodin walczyli o 2 miejsce w generalce i srebrny medal.
Po pierwszej pętli Flodin prowadził przed Michałem Kościuszko z przewagą 11,3 s. Kierowcy grupy 3 podzielili się zwycięstwami oesowymi w proporcjach 2:1. Kolejne próby pierwszego dnia nie były najlepsze dla Michała. Szutrowe odcinki wygrywał Szwed nie dając Polakowi większych szans.
Po pierwszym, szutrowym etapie Michał Kościuszko zajmował drugie miejsce za Patrikiem Flodinem. Polski kierowca jadący Mitsubishi Lancerem Evo X zapowiadał, że postara się odrobić 36-sekundową stratę na asfalcie.
Tak jak powiedział, tak zrobił i już na pierwszej próbie drugiego dnia dołożył Patrikowi 16 s. Dobre tempo utrzymywał przez resztę dnia, czym zmusił Flodina do maksymalnego wysiłku aby ten utrzymał pozycję lidera. Michał spasował dopiero na koniec dnia po problemach z hamulcami. Nie przeszkodziło to jednak w utrzymaniu 2 pozycji, tuż za Flodinem.
Tak niestety pozostało do mety rajdu. Michałowi zabrakło jedynie 2 s do odniesienia zwycięstwa w hiszpańskiej rundzie. O tytule mistrzowskim zadecyduje ostatnia runda PWRC i jednocześnie finałowa WRC - Rajd Walii. Do Patrika Flodina i drugiego miejsca brakuje 6 punktów.
Rajd Katalonii - SWRC
Hiszpańska runda SWRC miała być miejscem pojedynku o mistrzostwo dla kierowców startujących w klasie 2. Niestety emocjonujący pojedynek pomiędzy Juho Hanninenem, a Ottem Tanakiem nie trwał długo, bo już na pierwszej próbie Estończyk urwał koło po uderzeniu w kamień. Ostatnią przeszkodą Hanninena mógł być Martin Procop.
Wszystkich zaskakiwał jadący Fordem Fiestą z teamu Barwa Nasser Al Attiyah, który po pierwszej pętli objął prowadzenie w klasyfikacji SWRC. Drugi był Hanninen przed Craigiem Breenem. Juho nie cisnął, bo ważniejsze od zwycięstwa było ukończenie rundy z dobrym wynikiem. W takiej kolejności skończyli pierwszy dzień. Przewaga Nassera nad Juho wynosiła 1 s.
Drugi, asfaltowy dzień to nadal walka pomiędzy Al Attiyahem, a Hannienenem, który wciąż kontrolował tempo i utrzymywał bezpieczne drugie miejsce. Nawet mimo uszkodzenia chłodnicy skrzyni biegów w Fieście, Katarczyk utrzymał się przed Finem.
Trzeciego dnia Al Attiyah mógłby utrzymać prowadzenie gdyby nie problemy z hamulcami. Dzięki regularnej jeździe i zwycięstwu w Katalonii Juho Hannienen został mistrzem w klasyfikacji SWRC. Poza tym trofeum Fin ma jeszcze realne szanse na wygranie cyklu IRC, co byłoby fenomenem w świecie rajdów.
Drugi na mecie został sklasyfikowany Al Attiyah.Trzeci dojechał Procop. Interesujący był jednak wynik młodego kierowcy z Wysp Brytyjskich - Craiga Breena. Brytyjczyk został sklasyfikowany na 5 miejscu w klasie 2. Myślę, że jeszcze o nim usłyszymy.
Rajd Katalonii - WRC
W tym roku Katalonia ugościła kierowców mieszanką nawierzchni asfaltowej i szutrowej. Zatem nie tylko kierowcy Citroena mogli liczyć na zwycięstwo w Hiszpanii. Również szybki Latvala i Hirvonen, a zwłaszcza ten drugi liczyli na sukces. Hirvonen aby liczyć się w walce o mistrzostwo w ostatniej rundzie - Rajdzie Walii - musiał wygrać, lub choć utrzymać się w Katalonii tuż za swoim największym rywalem - Sebastienem Loebem.
Pierwszy, szutrowy oes wygrał Loeb. Kierowcy Forda liczyli na to, że Sebastien będzie czyścił im drogę, tymczasem Hirvonen na 25-kilometrowej próbie stracił do mistrza ponad 15 s. Na tej próbie Petter Solberg stracił nadzieję na dobry wynik po uderzeniu w betonową bandę.
Druga, najdłuższa próba dnia okazała się pechowa dla Hirvonena, a szczęśliwa dla Ogiera. Kierowcy jadący za Loebem niewiele widzieli, ponieważ kurz długo utrzymywał się w powietrzu. Z tej próby zwycięsko wyszedł Ogier, natomiast Hirvonen stracił dużo czasu. Oddał więc 3 miejsce młodszemu z Sebastienów, który wygrał również kolejny odcinek.
Na 4 próbie obudził się Latvala, popisując się najlepszym czasem na tyle dobrym by objąć prowadzenie. Wyprzedził Loeba o ponad 13 s na oesie i 8 s w generalce. Na kolejnym oesie dołożył Loebowi kolejne 8 s, na którym Ogier musiał zmienić koło w swoim DS 3 WRC. Dzięki temu Hirvonen awansował na 3 pozycję.
Niestety zespół Forda nie mógł długo cieszyć się dobrą pozycją Latvali. Młodszy z Finów na wieczornej próbie Les Garrigues w gęstym kurzu popełnił błąd najpierw wykonując piruet, aby potem uderzyć w kamień czego efektem była przebita opona. Niestety strata ponad 40 s spowodowała spadek za Loeba, zwycięzcę tego trudnego odcinka. Strata była niewielka bo tylko 30 s, choć patrząc na to, że drugiego dnia czekają na kierowców odcinki asfaltowe, wiadomo było, że te 30 s trudno będzie odrobić Finom.
Na koniec dnia kierowcy Forda plasowali się za Loebem. Czwarte miejsce zajmował Sebastien Ogier przed Danim Sordo i Krisem Meeke.
Drugi dzień zaczął się dobrze dla Loeba, który wygrał pierwszy odcinek specjalny. Gorzej poszło Ogierowi, który ponownie przebił oponę i stracił nadzieję na mistrzowski tytuł. Rewelacyjnie pojechał Latvala, który wioząc dwa koła zapasowe (Loeb jedno) uplasował się na 45-kilometrowym odcinku z 4-sekundową stratą do Loeba. Równie dobrze jechał na kolejnych odcinkach specjalnych, wygrywając z Loebem 9, 10 i 12 próbę.
Po wjechaniu na asfalt rytm odnalazł Dani Sordo, którego Mini nagle plasowało się w pierwszej trójce na odcinkach z czego jeden wygrał. Mimo dużej straty do Hirvonena, Hiszpan marzył o trzecim miejscu.
Na koniec dnia Loeb nie mógł wyjść z podziwu nad szybkością Latvali na asfaltowych odcinkach. Latvala mógł być z siebie dumny. Mikko Hirvonen utrzymał 3 lokatę przed szarżującym Danim Sordno.
Do końca rajdu pozostały 3 odcinki jedynie specjalne trzeciego etapu. Kierowcy Forda marzyli o wyprzedzeniu Loeba, jednak dobrze wiedzieli, że w ostateczności trzeba będzie się zamienić miejscami by Hirvonen przed Rajdem Walii zachował możliwie największe szanse na tytuł.
Na przedostatnim odcinku specjalnym skapitulował silnik w Citroenie Sebastiena Ogiera dzięki czemu Kris Meeke awansował na 5 miejsce za Daniego Sordo. Oczywiście pomiędzy kierowcami doszło do zamiany. Power Stage wygrał Meeke, przed Sordo i Loebem, dzięki czemu Francuz dołożył dodatkowy punkt do 25 za zwycięstwo w Hiszpanii.
Zwycięstwo Sebastiena Loeba dało Citroenowi 7 tytuł mistrzowski w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Drugie miejsce Hirvonena zapewnia mu jeszcze szansę na tytuł przed zwykle szutrowo-błotną Walią, gdzie kierowcy Forda z pewnością będą niezwykle szybcy. Mikko na koniec sezonu bez względu na wynik będzie musiał postawić Latvali dużą butelkę rajdowego szampana.
Wyniki Rajdu Katalonii
1. S. Loeb - Citroen DS3 WRC
2. M. Hirvonen - Ford Fiesta RS WRC
3. J-M. Latvala - Ford Fiesta RS WRC
4. D. Sordo - MINI John Cooper Works WRC
5. K. Meeke - MINI John Cooper Works WRC
6. M. Ostberg - Ford Fiesta RS WRC
7. E. Novikov - Citroen DS3 WRC
8. H. Solberg - Ford Fiesta RS WRC
9. D. Kuiperss - Ford Fiesta RS WRC
10. J. Hanninen - Skoda Fabia S2000
Klasyfikacja generalna kierowców
1. S. Loeb - 222
- Hirvonen - 214
- Ogier - 193
- J-M. Latvala - 146
- Solberg - 110
Klasyfikacja generalna zespołów
1. Citroen Total World Rally Team - 397
- Ford Abu Dhabi World Rally Team - 351
- M-Sport Stobart Ford Rally Team - 145
- Petter Solberg World Rally Team - 98
- FERM Power Tools World Rally Team - 44
Źródło: Autoklub • wrcrally • WRC • IRC • Rallysportlive • Best of Rallylive • Sport.Dydko