Rajd Barbórka. Policja zatrzymała załogę sierry

Rajd Barbórka. Policja zatrzymała załogę sierry

Samochody na "dojazdówkach" też muszą mieć wykonane badania techniczne
Samochody na "dojazdówkach" też muszą mieć wykonane badania techniczne
Źródło zdjęć: © Facebook / Sylwia Zaborowska
Mateusz Lubczański
05.12.2021 10:56, aktualizacja: 14.03.2023 14:08
  1. Rajd Barbórka dla załogi z forda sierry skończył się, zanim jeszcze dobrze się zaczął. Stołeczna policja zatrzymała pojazd, ponieważ był on przystosowany do rajdów. Zdarzenie miało miejsce po wyjeździe z serwisu na terenie siedziby Automobilklubu Polski w Warszawie.

"Panowie po wnikliwej kontroli tuż po naszym wyjeździe z serwisu błyskotliwie stwierdzili, że pojazd jest za głośny, ma wydech w nieodpowiednim miejscu, posiada klatkę, i zupełnie nie nadaje się do użytkowania na drogach publicznych!” – poinformowała Sylwia Zaborowska, która została zatrzymana w samochodzie.

Załoga nigdy nie miała tego typu problemów i przechodziła pomyślnie przez badania kontrolne. Interwencja policji skończyła się wezwaniem na komisariat. Tam kierowca będzie tłumaczył się z art. 97 i 94 par. 2 kodeksu wykroczeń – ("Kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych, podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany" oraz ws poruszania się pojazdem niedopuszczonym do ruchu).

Później doszło do zatrzymania załogi z audi quattro S1. Załodze udało się jednak wystartować na Karowej.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)