Przymarznięte drzwi. Jak dostać się do auta?
08.01.2024 17:52, aktual.: 08.01.2024 19:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Skrobanie szyb podczas siarczystych mrozów nie jest tak uciążliwe, jak samo dostanie się do wnętrza samochodu, którego oblodzone drzwi i zamki przymarzły. Co zrobić w takich sytuacjach?
Sroga zima dla kierowców oznacza m.in. konieczność poświęcenia dodatkowych kilku minut na przygotowanie auta do jazdy. Duża wilgoć i mróz mogą sprawić, że samo dostanie się do samochodu stanie się wyzwaniem.
Zamarznięty zamek w samochodzie
Pierwszym problemem, z którym mogą się spotkać kierowcy, jest zamarznięty zamek. Oczywiście, ten problem nie dotyczy aut wyposażonych w centralnie sterowany mechanizm za pomocą pilota, który jest obecnie standardem w większości nowych, ale także w wielu starszych autach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeżeli jednak klucz nie chce wejść do zamka, jednym z najprostszych rozwiązań jest użycie chemicznego odmrażacza do zamków. Można go nabyć na stacji benzynowej. Ważne jest jednak, aby pamiętać o tym, że nie powinno się go przechowywać w samochodzie, ponieważ w takim przypadku stanie się on bezużyteczny. Może się to wydawać oczywiste, ale z własnego doświadczenia wiem, że wiele osób o tym zapomina.
Jeżeli często korzystamy z odmrażacza, powinniśmy pamiętać o regularnym użyciu środka smarnego. Wiele chemicznych preparatów do odmrażania zawiera substancje smarujące, ale te tańsze mogą wypłukiwać obecny w mechanizmie smar. W efekcie zamek może zacząć pracować z oporem i zacząć rdzewieć.
Alternatywą dla odmrażacza jest tzw. gorący kluczyk – gadżet składający się z cienkiego grota, który jest elektrycznie podgrzewany i ma za zadanie rozpuścić lód w zamku. Innym rozwiązaniem może być podgrzewanie klucza zapalniczką i stopniowe pozbywanie się lodu.
W takich sytuacjach może być jednak konieczne wielokrotne powtarzanie tej czynności. Aby uniknąć codziennego powtarzania tego procesu, warto zaopatrzyć się w specjalny środek zapobiegający zamarzaniu zamków, który można nabyć przez internet lub w sklepie motoryzacyjnym.
Przymarznięte drzwi samochodu
Kolejnym problemem, z którym mogą się spotkać kierowcy, są przymarznięte drzwi samochodu. Pierwszą reakcją wielu osób może być próba ich siłowego otwarcia. Taka metoda może tylko pogorszyć sytuację – ciągnąc na siłę, możemy rozerwać uszczelki, a w skrajnych przypadkach nawet wyrwać klamkę. To jest ostatnia rzecz, której potrzebujemy, gdy już i tak jesteśmy spóźnieni do pracy.
Co więc robić w takiej sytuacji? Na początek warto spróbować, zamiast ciągnąć, lekko napierać na drzwi. Może to spowodować, że cienka warstwa lodu łącząca uszczelki zacznie się kruszyć i w końcu puści. Jeśli to nie pomaga, możemy spróbować dostać się do samochodu przez inne drzwi.
Jednak samo wejście przez tylne drzwi lub te od strony pasażera nie wystarczy. Gdy już dostaniemy się do środka, powinniśmy włączyć ogrzewanie i skierować nawiew w okolice uszczelki. W żadnym razie nie powinniśmy ruszać bez upewnienia się, że drzwi kierowcy można swobodnie otworzyć – w razie wypadku udzielenie pomocy przez osoby z zewnątrz może okazać się niemożliwe.
Jeżeli żadne drzwi nie chcą się otworzyć, możemy spróbować spryskać uszczelki od góry odmrażaczem do szyb, który powinien rozpuścić lód. W poradnikach przewija się także pomysł użycia suszarki, o ile to możliwe. Jednak przy dużych mrozach, ciepłe powietrze zdąży się ochłodzić, zanim dotrze do uszczelek.
Nie jest dobrym pomysłem polewanie drzwi gorącą lub wrzącą wodą. Abstrahując od tego, że jeśli polejemy nią też szybę, może ona pęknąć, woda może dostać się do zakamarków i następnego dnia (jeśli nie tego samego) problem wróci.
Aby uniknąć powtarzania się takiej sytuacji, powinniśmy przesmarować uszczelki drzwi specjalnym preparatem, który najczęściej występuje w formie sztyftu i można go nabyć w sklepie motoryzacyjnym, supermarkecie czy przez internet. Niektóre poradniki zalecają stosowanie domowych metod, jak smarowanie uszczelek masłem czy tłuszczem mlecznym, jednak lepiej ograniczyć się do specjalnych specyfików, które dodatkowo zabezpieczą uszczelkę przed wysychaniem i kruszeniem.