Jeździsz na zakazie? To teraz przestaniesz. Prezydent podpisał ustawę
Rzutem na taśmę, jeszcze przed świętami, prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę definiującą nielegalne wyścigi i drift. Zaostrza ona też kary za naruszenie zakazu pojazdów.
Ustawa wskazuje, że za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo uszczerbku na zdrowiu w wyniku rażącego przekroczenia prędkości będzie groziło od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Ustalono też definicję nielegalnego wyścigu: to rywalizacja co najmniej dwóch kierowców, którzy chcą pokonać określony odcinek drogi w jak najkrótszym czasie i z naruszeniem zasad bezpieczeństwa drogowego. Mandat? Minimum 2000 zł.
Pierwsza (prawie) jazda: Volkswagen ID. Cross Concept - wracamy do przycisków!
Znalazło się też miejsce na definicję driftu: to "celowe wprowadzenie pojazdu w poślizg lub doprowadzenie do utraty styczności z nawierzchnią, chociażby jednego z kół pojazdu, wykonane w trakcie ogólnodostępnego zgromadzenia, bez wymaganego zezwolenia". Nowy przepis dotyczy zatem też motocyklistów, którzy jeżdżą na jednym kole. Drift na publicznych drogach uszczupli portfel o co najmniej 1500 zł
Będzie też wymagane zezwolenie na spotkanie co najmniej 10 kierowców samochodów na otwartej przestrzeni, których celem jest ich prezentacja. W tym celu będzie trzeba zawiadomić władze gminy.
Zaostrzone zostały zasady przepadku pojazdów. Będzie on też obowiązywał wtedy gdy kierowca jest trzeźwy, ale prowadził np. samochód mimo obowiązującego zakazu. Sąd jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach będzie mógł warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej za naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów. Sąd będzie mógł orzec dożywotni zakaz w przypadku skazania za niestosowanie się do wcześniejszych orzeczeń zakazu prowadzenia pojazdów.
Nowe rozwiązania ponadto podnoszą dolną granicę świadczenia pieniężnego, które orzekane jest obowiązkowo za niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów – z 5 tys. zł do 10 tys. zł. Gdy przepisy nakazują przepadek pojazdu, a nie można tego zrobić, maksymalna nawiązka zastępująca konfiskatę wzrasta po uchwaleniu zmian ze 100 tys. do 500 tys. zł.
Nowe zasady wejdą w życie po 30 dniach od ogłoszenia dokumentu w Dzienniku Ustaw. Wyjątkiem są przepisy o karze za drift, które nabiorą mocy po 3 miesiącach.