Premiera Moto Guzzi Stelvio

Amerykański dziennikarz - Bart Madosn na górzystych drogach Włoch oraz Stanów Zjednoczonych testował najnowszy model Moto Guzzi - o nazwie Stelvio. Motocykl ma być alternatywą dla popularnego BMW GS i przeznaczony do jazdy nazwanej "touring-adventure" (z ang. touring i przygoda).

Premiera Moto Guzzi Stelvio
Damian Zarzycki

23.02.2009 | aktual.: 02.10.2022 16:47

Amerykański dziennikarz - Bart Madosn na górzystych drogach Włoch oraz Stanów Zjednoczonych testował najnowszy model Moto Guzzi - o nazwie Stelvio. Motocykl ma być alternatywą dla popularnego BMW GS i przeznaczony do jazdy nazwanej "touring-adventure" (z ang. touring i przygoda).

Motocykl napędzany jest silnikiem typu V-Twin o pojemności 1151cc. Maszyna jest żwawa, szczególnie na wyższych obrotach. Podczas badań wykaz komputerowy pokazał, że Stelvio posiada 90 koni mechanicznych. Zaopatrzony został on w tarcze hamulcowe od Brembo oraz sześciobiegową skrzynię biegów. Jak zapewnia tester pierwszy bieg idealny jest dla dokładnej jazdy np. dokładnego manewrowania natomiast ostatni - szósty bieg stworzony został z myślą o spokojnej turystycznie jeździe.

Obraz

-* Kiedy pierwszy raz miałem kontakt z Moto Guzzi - *tłumaczy Madsen - wydawał mi się ciężki i nieporęczny, jednak na drodze okazało się, że poręczny, komfortowy w prowadzeniu i dość cichy.

Przejście z jednego biegu na drugi jest praktycznie niewyczuwalne. Wejście w zakręt nie jest tak szybkie jak przy sportowych maszynach, ale kierowca ma poczucie stabilności maszyny. Odpowiada za to wysoko umiejscowniony punkt ciężkości. Stelvio określany jest mianem "SUV-a wśród jednośladów". Nawet z dużą ilością bagażów nie ma problemu z utrzymywaniem prostej linii podczas jazdy. Opony Pirelli Scorpion sprowokowały testera do off-roadu, ale szybko okazało się, że Moto Guzzi nie jest do tego przeznaczony.

Obraz

Jeśli chodzi o touring natomiast Stelvio sprawdza się doskonale. Atutami jest komfortowa jazda, wygodna pozycja motocyklisty, wygodne siedzisko, czy wysoka szybka chroniące przed wiatrem. Testerzy wykryli jednak dość poważną wadę - niewielki bak powoduje, że co jakiś czas trzeba szukać stacji benzynowej, co podczas turystycznej jazdy jest męczące. Poza tym na panelu informującym o ilości paliwa w baku są tylko 3 ikonki - pełne, połowa baku i pusty.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)