Prawdopodobnie uda się odzyskać skradzionego astona martina Jamesa Bonda. Jest wart fortunę

Prawdopodobnie uda się odzyskać skradzionego astona martina Jamesa Bonda. Jest wart fortunę

Aston Martin DB5 James Bond Edition
Aston Martin DB5 James Bond Edition
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński
25.06.2018 07:49, aktualizacja: 01.10.2022 17:25

Sean Connery jako James Bond w filmie "Goldfinger" jeździł kultowym astonem martinem DB5, uzbrojonym w karabiny ukryte pod reflektorami. Auto zostało skradzione. Teraz jest szansa na jego odzyskanie.

Egzemplarz o numerze nadwozia dp/216/1 z roku 1964 było jednym z głównych bohaterów legendarnego "Goldfingera", w którym zagrał Sean Connery. Auto Jamesa Bonda zostało skradzione w 1997 roku z hangaru lotniska na Florydzie i przez lata nie było wiadomo, co się z nim stało. Do filmu użyto dwóch egzemplarzy, z czego jeden z nich w 2010 roku został sprzedany za 4,6 mln dol. Drugiego nie odnaleziono do tej pory.

Brytyjski "Daily Mail" powołując się na "The Sunday Telegraph" donosi, że pojazd prawdopodobnie odnaleziono na Bliskim Wschodzie, gdzie detektywów doprowadziło śledztwo prowadzone przez firmę Art Recovery International na zlecenie ubezpieczyciela. Informator twierdzi, że może, ale nie musi to być kultowy wóz Bonda. Jeżeli okaże się właśnie tym egzemplarzem, to może być obecnie wart około 10 mln dol.

O tym, jak ważnym jest okazem, świadczy choćby nagroda za pomoc w jego odzyskaniu – podobno sześciocyfrowa. Co ciekawe, auto zostało nabyte w 1986 roku za 250 tys. dol. Mamy wrażenie, że kradzież tylko przyczyniła się do wzrostu wartości.

Aston Martin DB5 produkowany w latach 1963-1965 to najbardziej kultowy i najlepiej rozpoznawalny samochód Jamesa Bonda. Auto seryjne wyposażono w czterolitrowy sześciocylindrowy silnik o mocy 282 KM. Model wyprodukowano w liczbie 1059 egzemplarzy. Ten najbardziej wartościowy może się wreszcie odnaleźć.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)