Poznałem ceny Maserati Grecale. Trochę drożej od Macana (a czasem nawet od Levante)

Nowy SUV Maserati klasy średniej już wkrótce zadebiutuje na polskim rynku. Włoski producent wiąże z nim duże nadzieje sprzedażowe, ale popularność będzie w dużej mierze zależała od jego cen. Te, jak się można spodziewać, nie są promocyjne.

Maserati Grecale (2022)Maserati Grecale (2022)
Źródło zdjęć: © fot. Maserati
Mateusz Żuchowski

Autokult jako pierwszy dotarł do polskiego cennika Maserati Grecale, który będzie obowiązywał w salonie Maserati Pietrzak w Katowicach. Katalogowe wartości trzech oferowanych wersji przedstawiają się następująco:

  • Maserati Grecale GT (2.0 R4 mikrohybryda 300 KM): 78 116 euro
  • Maserati Grecale Modena (2.0 R4 mikrohybryda 330 KM): 89 000 euro
  • Maserati Grecale Trofeo (3.0 V6 530 KM): 135 562 euro

Przy dzisiejszym kursie euro oznacza to ceny kolejno 362 911 zł, 413 412 zł i 629 358 zł. Jak wypadają one na tle konkurencji? Głównym rywalem nowego maserati ma być Porsche Macan, który jest zauważalnie tańszy.

Maserati Grecale (2022)
Maserati Grecale (2022) © fot. Maserati

Obydwa modele jednak dość trudno porównać, ponieważ dysponują silnikami o innych poziomach mocy. Podstawowa wersja mniejszego z SUV-ów Porsche kosztuje 273 000 zł, ale ma silnik o mocy 265 KM. Macan S dysponuje już z kolei mocą 380 KM i nadal jest znacznie tańszy od środkowej wersji Grecale (349 000 zł).

Grecale Trofeo gra już w zupełnie innej lidze niż Macan GTS (462 000 zł), który ma moc o blisko 100 KM niższą. Włosi argumentują również, że analogiczny SUV Porsche jest zauważalnie mniejszy (rozstaw osi krótszy o 10 cm, bagażnik mniejszy o 70 litrów) oraz gorzej wyposażony.

Grecale rozmiarami bliżej do Jaguara F-Pace'a i Range Rovera Velara. Te również jednak wypadają korzystniej w kategorii samych liczb. Pierwszego z tych ekskluzywnych konkurentów z Wielkiej Brytanii można dostać za 321 500 zł — chodzi o wersję z czterocylindrowym silnikiem benzynowym o mocy 250 KM, a 400-konna jednostka sześciocylindrowa kosztuje 400 200 zł. W przypadku Velara wartości te wynoszą odpowiednio 277 400 zł i 373 100 zł.

Maserati Grecale (2022)
Maserati Grecale (2022) © fot. Maserati

Na koniec możemy jeszcze rzucić okiem na wewnętrzną rywalizację Włochów. Najbliższym rywalem topowego Maserati Grecale Trofeo wydaje się Alfa Romeo Stelvio Q z (innym niż Maserati) V6 o mocy 510 KM. Ta trochę mniejsza i bardziej surowa propozycja kosztuje 477 500 zł, a więc ponad 150 tys. zł mniej.

Ceny Grecale wyglądają ambitnie nawet na tle… większego SUV-a Maserati, czyli Levante. Tam cennik zaczyna się co prawda od wyższej wartości, ale jest to wersja porównywalna ze środkowym Grecale Modena. Mimo identycznego silnika Levante jest blisko 20 tys. zł tańsze. Z drugiej strony wersja Trofeo jest już ponad 200 tys. zł droższa.

Maserati Grecale (2022)
Maserati Grecale (2022) © fot. Maserati

Warto w tym miejscu odnotować, że nowy model marki w rzeczywistości nie jest od Levante dużo mniejszy (w kabinie pod niektórymi względami jest nawet większy), a na dodatek znacznie nowocześniejszy w zakresie pokładowych multimediów.

Atrakcyjność oferty Grecale w dużej mierze będzie zależała od warunków finansowania, jakie będą w stanie przedstawić polskie salony marki. Obiekt w Katowicach w ostatnich miesiącach był w stanie przedstawić jednak konkurencyjne oferty dla modeli Ghibli i Levante, więc stosunkowo wysokie wartości początkowe nie mogą przekreślać tego modelu. Tym bardziej że producent wiąże z nimi duże nadzieje sprzedażowe również w Polsce.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Będzie nowa ekspresówka. Wiemy gdzie i kiedy
Będzie nowa ekspresówka. Wiemy gdzie i kiedy
Sprzedali tylko 34 auta. Jest decyzja w sprawie polskiego rynku
Sprzedali tylko 34 auta. Jest decyzja w sprawie polskiego rynku
Przyszedł do komendy, bo chciał udowodnić partnerce, że jest trzeźwy. Nie był
Przyszedł do komendy, bo chciał udowodnić partnerce, że jest trzeźwy. Nie był
Kolejna marka przeprasza się z przyciskami, ale z ekranów nie zrezygnuje
Kolejna marka przeprasza się z przyciskami, ale z ekranów nie zrezygnuje
Duster doczekał się wersji pick-up. Wiemy, gdzie go kupicie
Duster doczekał się wersji pick-up. Wiemy, gdzie go kupicie
Mitsubishi Eclipse Cross – nie sercem, a rozumem
Mitsubishi Eclipse Cross – nie sercem, a rozumem
10 lat od Dieselgate. Jak wielkie oszustwo zmieniło Volkswagena i cały nasz świat
10 lat od Dieselgate. Jak wielkie oszustwo zmieniło Volkswagena i cały nasz świat
Nowe Renault 4 doczekało się wersji van. Tak jak jego pierwowzór
Nowe Renault 4 doczekało się wersji van. Tak jak jego pierwowzór
Nowe auto za mniej niż 60 tys. zł. Fiat udowadnia, że to wciąż możliwe
Nowe auto za mniej niż 60 tys. zł. Fiat udowadnia, że to wciąż możliwe
Chińczycy chcą produkować w Europie. Wiemy gdzie
Chińczycy chcą produkować w Europie. Wiemy gdzie
Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Zwolnią 1000 osób. Popyt niższy od oczekiwanego
Zwolnią 1000 osób. Popyt niższy od oczekiwanego