Potrącił ścigaczem dziewczynkę i uciekł. Matka szuka sprawcy
W zeszłym miesiącu w Olsztynie miało miejsce bulwersujące zdarzenie. Dziewczynka została potrącona przez kierowcę motocykla. Teraz matka dzięki nagraniu zdarzenia chce go odnaleźć i wymierzyć mu sprawiedliwość.
Zdarzenie miało miejsce 25 czerwca o godzinie 15:50 na Rondzie Ofiar Katastrofy Smoleńskiej w Olsztynie. Pani Sabina przejeżdżała ze swoją sześcioletnią córką przez przejście dla pieszych na rowerach, gdy spomiędzy ustępujących im pierwszeństwa samochodów wyłonił się motocyklista i zahaczył swoją maszyną o dziecko. Pospiesznie podniósł rowerek sześciolatki, powiedział, że nic się nie stało i pojechał dalej.
Całą sytuację zarejestrowała kamera zamontowana w autobusie miejskim:
Niestety mimo dobrej jakości nagrania ustalenie sprawcy będzie trudne, ponieważ... na nagraniu nie widać tablicy rejestracyjnej. Niestety pobłażliwy stosunek stróżów prawa wobec obecności i lokalizacji rejestracji na motocyklach w takich momentach przynosi efekty.
Sprawy postanowiła więc wziąć w swoje ręce matka dziewczynki. Wystosowała apel na Facebooku o następującej treści (pisownia oryginalna): "Może ktoś coś rozpoznaje. Zwróć uwagę na tatuaż na łydce. Proszę udostępnij. Nie miał rejestracji więc Policja umorzyła sprawę. Lili na szczęście fizycznie się nic poważnego się nie stało. Ale była to nasza pierwsza przejażdżka "po ulicy". Ja jechałam z Elizą na przodzie, LILI za nami. Miałyśmy dojechać na drugą stronę przejścia nad jezioro Długie, 15 min od naszego domu. Przez tego … nie udało się. Motocykl nadjechał od strony Likuz przeciskając się między ustępującymi nam pierwszeństwa autami.
*Dziękujemy natychmiastowej pomocy jaką nam udzieli świadkowie i wszystkie służby.
Zrobimy co możemy aby ten człowiek poniósł karę. Nawet jeżeli nie uda nam się ustalić kim jesteś mam nadzieję, że dotrze do Twoich najbliższych jakim jesteś tchórzem! Potrąciłeś moją sześcioletnią córeczkę i zostawiłeś matkę z dwoma roztrzęsionymi dzieciakami na wysepce pomiędzy autami. Jakim to trzeba być człowiekiem?!"*
Pytany przeze mnie Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie mł. asp. Tomasz Markowski informuje, że umorzenie jest wyłącznie kwestią formalną. - W momencie gdy doszło do zdarzenia, nie mieliśmy wystarczających danych żeby w danej chwili namierzyć sprawcę. Nie znaczy to jednak, że policjanci przestali pracować nad tą sprawą i wciąż dążą do ustalenia tożsamości motocyklisty - mówi. Jeśli rozpoznajesz tego człowieka skontaktuj się z Komendą Wojewódzką Policji w Olsztynie, która czeka na informacje pod numerem 47 73 139 00.
