Podsumowanie piętnastej serii Top Gear
Za nami sześć odcinków piętnastej serii kultowego programu o motoryzacji. Czas zatem na podsumowanie tego, co zobaczyliśmy w ciągu tych sześciu weekendów z brytyjską telewizją. A było na co popatrzeć…
03.08.2010 | aktual.: 02.10.2022 21:15
Za nami sześć odcinków piętnastej serii kultowego programu o motoryzacji. Czas zatem na podsumowanie tego, co zobaczyliśmy w ciągu tych sześciu weekendów z brytyjską telewizją. A było na co popatrzeć…
Pokrótce mówiąc ten sezon nie różnić się wiele od poprzednich. Były stałe punkty programu w postaci samochodu za rozsądną cenę, wyścigów Stiga czy też różnych zadań dla trzech prowadzących.
Zaczęło się od lekcji fizyki od Jeremy’iego Clarksona. Prezenter wyjaśnił na żywym przykładzie dlaczego nie produkuje się trzykołowych samochodów. W tym samym odcinku Stig przejechał się nowym Bentleyem Continentalem Supersports.
Drugi odcinek to kilka ciekawych momentów. Jednym z nich były zmagania na torze Top Gear Porsche 911 Sport Classic oraz Boxster Spyder. Chłopaki dostali także zadania kupienia dobrego auta do 5000 dolarów. Wybór padł na BMW M3, Mercedes 190E oraz Ford Sierra Cosworth.
Za tydzień rozkręciło się jeszcze bardziej. Zobaczyliśmy trzy sportowe limuzyny, ślub, porównanie Mercedesa do Camaro… i przegraną Stiga. Legendarny anonimowy kierowca musiał oddać prym dla Rubensa!
Czwarty odcinek przez wielu został uznany za najlepszy. Dlaczego? Być może powodem jest kupa śmiechu, jaką zaserwowali nam prowadzący. Mistrzostwem było przeniesienie akcji do domu Hammonda, czy też gotowanie obiadku ;-) Poza tym panowie rozbili kampera Jezza, także było co oglądać.
Piątka = Bugatti Veyron SuperSport i topowi aktorzy. Oba wydarzenia równie emocjonujące. Ku zaskoczeniu wielu fanów za kółkiem najszybszego auta świata zasiadł słynny kapitan Ślimak – James May. Teraz jego ksywa nie ma jednak wiele wspólnego z rzeczywistością, facet rozwinął prędkość do ponad czterech setek! A w samochodzie za rozsądną cenę gościliśmy Cameron Diaz i Toma Cruisa.
Szósta odsłona okazała się być ostatnią. Bardzo dobrym momentem był test Ferrari 458 Italia. Auto rozwinęło niezłą prędkość i wykręciło dobry czas na torze Top Gear’a. Poza tym widzieliśmy dużo Stiga w ekstremalnych sytuacjach. W pewnej chwili można było nawet drżeć o jego życie! Wszystko skończyło się jednak pomyślnie.
Clarkson zamieścił na swojej tablicy na Facebooku filmik, w którym razem z Mayem i Hammondem podsumowują piętnastą serię. Wszyscy trzej są zgodni do tego, że odwalili kawał dobrej roboty. Clarkson śmieje się nawet, że przez program na każdą godzinę spędzoną ze swymi dzieciakami przypada pięć godzin spędzonych z Mayem i Hammondem. Panowie wyśmiewają się z innych programów i opowiadają o tym, że trudno sprostać wszystkim wymaganiom widzów.
Co Wam się najbardziej podobało w piętnastej serii? Co zapamiętacie najbardziej? Czekamy na odpowiedzi ;-) A na koniec najlepsze momenty z wyzwania BBC. Zobacz łzy Clarksona!