Podmuch kompresora w modelu Lotus Evora

Lotus Exos T125 w Monterey. Znaleźli się pierwsi nabywcy?!

Czym będzie wyróżniać się najmocniejsza wersja małego, brytyjskiego coupe?  Na pierwszy ogień poszła oczywiście jednostka napędowa, którą doposażono w kompresor. Widlasty, sześciocylindrowy motor DOHC VVT-I o pojemności 3456 cm³, zapożyczony od Toyoty, będzie w stanie dostarczyć aż 346 KM (przy 7000 rpm) mocy i 400 Nm (przy 4500 rpm) momentu obrotowego.

Lotus Evora S przyłapany na Nurburgringu

Dzięki porządnemu zastrzykowi mocy Evora S (o masie własnej 1437 kg) będzie w stanie pokonać barierę 100 km/h w mniej niż 4,8 sekundy od momentu wyprostowania w kolanie prawej nogi. W wypadku jej skurczu samochód przestanie przyspieszać przy 277 km/h.

W standardzie dla wersji S pojawią się także: inny układ wydechowy z centralnie umieszczoną końcówką, potężny dyfuzor, wzmocniony układ hamulcowy, pakiet sportowy, odpowiedzialny między innymi za zwiększoną reakcję na pedał gazu, czy HUD (head-up display) czyli funkcja wyświetlania wybranych informacji poprzez rzutowanie ich na przednią szybę.

LCC Rocket – kosmiczny bolid | Lekcja historii

W ofercie Lotusa pojawi się także ciekawa opcja wyposażenia - chodzi o automatyczną, dwusprzęgłową, sześciostopniową skrzynię Intelligent Precision Shift (IPS) z łopatkami za kierownicą. Ten rodzaj przekładni nie będzie jednak na razie dostępny z najmocniejszą odmianą Evora S. Na więcej informacji pozostaje poczekać do października.

Źródło: Leftlanenews