WAŻNE
TERAZ

Wszystko jasne. Papież wybrał nowego metropolitę krakowskiego

Nowe Polo otrzymało kosmetyczne poprawki, m.in listwę świetlna ciągnącą się przez całą szerokość auta © fot. Mateusz Lubczański

Pierwsza jazda: Volkswagen Polo po liftingu - więcej gadżetów

Mateusz Lubczański

Matrycowe reflektory rodem z Touarega, system Travel Assist utrzymujący kontrolę nad autem do 210 km/h czy brak klasycznych zegarów niezależnie od wybranej wersji. Odświeżone Polo wjeżdża na rynek, ale w Polsce klientów gotowych na doposażenie auta w zaawansowane technologie może być po prostu za mało.

Volkswagen Polo - facelifting, zmiany

O sukcesie Polo nie trzeba się rozpisywać – 18 mln egzemplarzy sprzedanych od 1975 roku sprawiają, że ten model jest istotnym członkiem niemieckiej gamy. Jednak konkurencja na polskim rynku jest wyjątkowo silna – Toyota Yaris ma świetny układ hybrydowy, a schodząca z rynku Fabia konkurowała z samochodem Volkswagena ceną.

Volkswagen Polo - tył
Volkswagen Polo - tył © fot. Mateusz Lubczański

Lifting skupia się w głównej mierze na technologii – po raz pierwszy Polo może mieć matrycowe, diodowe reflektory IQ.Light, które wycinają inne pojazdy ze snopu światła. Działa to całkiem sensownie, a żaden z kierowców nie skarżył się na oślepianie. Ciągnąca się przez cały pas przedni listwa świetlna to oczywiste nawiązanie do Arteona czy Golfa. Światła z tyłu mogą mieć za to "pełzające" kierunkowskazy (w opcji).

Polo będzie też można wyposażyć w IQ.Drive Travel Assist, co oznacza ni mniej ni więcej współdziałanie tempomatu utrzymującego odpowiednią odległość i systemu utrzymania pasa. Jak tłumaczy VW, elektronika pozostawiona sama sobie (musimy trzymać ręce na kierownicy) potrafi rozpędzić auto nawet do 210 km/h. Pomijam już fakt, że prędkość maksymalna oferowanych wersji wynosi od 171 do 195 km/h.

Volkswagen Polo - wnętrze
Volkswagen Polo - wnętrze © fot. Mateusz Lubczański

Biorąc jednak pod uwagę brak kultury kierowców w jeździe po autostradzie A2, ta funkcja pozostanie zaledwie ciekawostką. O wiele ważniejsze dla "zwykłego" klienta będzie fakt, że nie dostanie on już klasycznych, analogowych zegarów – nawet w najtańszej wersji wyposażenia. Systemy łączności z komórką (Apple CarPlay, Android Auto) są bezprzewodowe. Panel klimatyzacji może mieć zamiast pokręteł panele dotykowe, ale to tylko gadżet, który nie ma większego znaczenia – chyba, że nie będziemy mogli przyzwyczaić się do czułych płytek.

Pod maską znajdziemy tylko jednostki trzycylindrowe o mocy 80, 95 i 110 KM. O ile to coraz popularniejszy widok, tak nie są one wyposażone w układ miękkiej hybrydy. To nie tylko kwestia mniejszego (mikroskopijnie) spalania, ale i kultury działania układu start/stop. Domyślnie mamy do dyspozycji 5-biegową przekładnię manualną. Dwusprzęgłowe, 7-stopniowe DSG to raczej przesada – nie jest aż tak potrzebne w klasie B, a i sama skrzynia w standardowym trybie ślizga się i muli. To efekt przygotowania jej na badania emisji spalin, dlatego na co dzień jeździmy w trybie sportowym – i wszystko działa tak, jak powinno.

Volkswagen Polo - silnik
Volkswagen Polo - silnik © fot. Mateusz Lubczański

Bazowy egzemplarz z wolnossącym silnikiem o mocy 80 KM wyniesie nas 64 190 zł, ale już dodatkowe 15 KM (wynikające z zamontowania turbo) to koszt 70 990 zł (a dalej mówimy o bazowej wersji z klimatyzacją, ekranem multimediów 6,5 cala). Topowe egzemplarze "zwykłych Polo" ocierają się o psychologiczną granicę 100 tys. zł, ale to nie koniec cennika, wszak w ofercie jest przecież jeszcze szybsze Polo GTI...

Moja opinia o odświeżonym Volkswagenie Polo. Lifting niewątpliwie pokazuje na co jeszcze stać Polo, ale odnoszę wrażenie, że nie są to dodatki, które przeważą w Polsce szalę sprzedaży na korzyść Niemców. Segment B dalej skupia się na cenie, a nie na wyszukanych technologicznych dodatkach. Nie zmienia to faktu, że jeśli ktoś chce mniejsze, ale lepiej wyposażone auto, taką konfigurację da się przygotować.

Mateusz Lubczański
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/17] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Będą nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B. Rząd podał wstępną datę
Będą nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B. Rząd podał wstępną datę
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h dostanie mandat
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h dostanie mandat
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
Thule prezentuje nowy boks bagażowy na hak. Arcos XL będzie idealny na zimowe wyjazdy
Thule prezentuje nowy boks bagażowy na hak. Arcos XL będzie idealny na zimowe wyjazdy