Oszukują policyjny alkomat. W razie problemu jest sposób
Produkty spożywcze i środki higieny osobistej mogą czasami wywołać alarmujące odczyty alkomatów zaraz po ich zastosowaniu. Jak uniknąć niepotrzebnego zdenerwowania podczas kontroli drogowej?
Alkomat przesiewowy budzi grozę, ale nie jest dokładny. Ma za zadanie jedynie dosiać kierowców trzeźwych od tych z podejrzanych o spożycie. Wystarczy użyć perfum, by nieświadomie oszukać urządzenie. Badanie alkomatem z ustnikiem jest już miarodajne
Alkomaty policyjne są otoczone licznymi mitami oraz niepełnymi informacjami, co powoduje niepotrzebne napięcie wśród kierowców. Istnieją bowiem określone substancje, których zastosowanie może wskazać na obecność alkoholu w oddechu, mimo że osoba prowadząca go nie spożywała. Z drugiej strony istnieją produkty, które nie wpływają na wskazania alkomatu i funkcjonariusze nie pozwalają się oszukać kierowcom będącym w stanie nietrzeźwości.
Ważne jest, by zrozumieć, że badanie screeningowe alkomatem bez ustnika różni się od badania standardowego alkomatem z ustnikiem. Pierwszy rodzaj urządzenia służy jedynie do wstępnej weryfikacji. Wykrycie jakiejkolwiek ilości alkoholu nie jest równoznaczne z wykroczeniem. W takiej sytuacji funkcjonariusz przeprowadza badanie specjalistycznym urządzeniem z ustnikiem, które pozwala na dokładne określenie zawartości alkoholu i wyeliminowanie wpływu czynników zakłócających wynik badania przesiewowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Peugeot 508 FL – lifting kontra opinie kierowców
Co może dać pozytywny wynik na alkomacie przesiewowym?
- użycie perfum,
- użycie płynu do spryskiwaczy zawierającego alkohol,
- przewożenie osoby będącej pod wpływem alkoholu,
- wylanie alkoholu w pojeździe.
Większość z wymienionych sytuacji nie skutkuje pozytywnym wynikiem przy użyciu tradycyjnego alkomatu z ustnikiem. Jednak niektóre substancje mogą prowadzić do takiego wyniku. Są to:
- środek odświeżający do ust zawierający alkohol,
- produkty do higieny ust na bazie alkoholu,
- słodycze z dodatkiem alkoholu,
- niektóre leki podane doustnie (jak syropy),
- e-papierosy.
Z kolei istnieją substancje i produkty, o których mówi się, że mogą powodować pozytywny wynik testów alkomatem, jednak w rzeczywistości nie robią tego. Jeśli alkomat coś zarejestruje, będzie to wynik bliski błędu przyrządu, graniczący z zerem lub związany z problemami zdrowotnymi badanej osoby. Chodzi o takie produkty jak:
- jabłka oraz inne owoce,
- soki owocowe,
- piwo bezalkoholowe zero procent.
Alkomat pokazał promile, a nie piliście — jak się zachować?
Najważniejsze, by w takich sytuacjach zachować spokój. Samo użycie alkomatu przesiewowego czy standardowego nie oznacza jeszcze, że zostaniemy pozbawieni prawa jazdy czy trafimy przed oblicze sądu. Jeśli przypuszczacie, że spożyliście coś, co mogło wpłynąć na wynik badania, należy od razu powiadomić o tym policjanta.
Kiedy "dmuchnięcie" pokaże obecność alkoholu, funkcjonariusz poprosi o odczekanie ok. 15 minut na kolejne badanie. Jest to czas, w którym śladowe ilości alkoholu obecne w jamie ustnej mają szansę odparować samoistnie.
Następne badanie powinno dać funkcjonariuszowi odpowiedź, czy doszło do zmniejszenia, czy do wzrostu zawartości alkoholu. Jeśli poziom spadnie do zera, możecie kontynuować podróż. Jeśli obniży się poniżej dopuszczalnej normy 0,2 promila, trzeba czekać na dalsze badania. Brak spadku oznacza problemy.
