Czy można się upić piwem bezalkoholowym? Sprawdziłem po wypiciu 2 litrów

Postanowiłem zbadać, jak minimalny poziom alkoholu w piwie opisanym jako bezalkoholowe wpłynie w dość krótkim czasie na trzeźwość. W ciągu 3 godzin wypiłem 4 sztuki o pojemności 0,5 litra. To łącznie 2 litry napoju. Podkreślę jeszcze, że nic w tym czasie nie jadłem.

Nie podaję, jakie to było piwo, zamieszczę jedynie opis. Na etykiecie producent poinformował o zawartości alkoholu "poniżej 0,5 proc. obj." oraz "ekstr. 8,6 proc. wag." Zdradzę jedynie, że nie było to czyste piwo bezalkoholowe, lecz o delikatnej nucie smakowej. Czyli takie, jakie coraz częściej oferuje się kierującym gościom na grillach czy innych spotkaniach.

Przyznaję, że starannie dobrałem piwo, które mógłbym wypić w tak dużej ilości i w tak krótkim czasie wyłącznie w ramach testu. Z reguły dobrze znoszę działanie tego trunku w tradycyjnej wersji, choć po czwartym czuję już pewne upojenie. Z piwami bezalkoholowymi mam natomiast kontakt sporadycznie, ale zawsze po nich mam poczucie delikatnego upojenia. I tak było również tym razem.

Badanie przeprowadziłem po ok. 5 minutach po spożyciu. Skorzystałem z urządzenia wysokiej klasy - Promiler AMP-1, które jest używane również przez służby. Zostało ono niedawno skalibrowane. Alkomat pokazał jedyny oczekiwany wynik, czyli 0,00 promila.

Dokładnie taki sam pokazał po 15 minutach od zakończenia spożycia. Wynik potwierdziłem też innym urządzeniem - Alcofind Pro X-5, które było kalibrowane w tym samym dniu co pierwsze.

Moim zdaniem tylko wyjątkowo nieodporny na działanie alkoholu organizm lub ewentualnie bardzo schorowana osoba mogłaby się upić piwem tego typu.

Istnieje jednak pewne ryzyko. Chodzi o sytuację, kiedy natychmiast po spożyciu piwa bezalkoholowego wsiądziecie za kierownicę i zaraz zatrzyma was policjant badający trzeźwość. A nie jest to przecież sytuacja nieprawdopodobna. Wtedy alkomat nie potwierdzi, że jesteście w 100 proc. trzeźwi. Podczas testu, gdy wydmuchałem powietrze tuż po ostatnim łyku piwa bezalkoholowego, alkomat pokazał mi wynik 0,10 promila. Jednak 4 minuty później wszystko wróciło do normy. Znów było 0,00 promili.

Dokładnie tak samo jest ze spożyciem jakiegokolwiek produktu choćby z minimalną zawartością alkoholu. Wysokie stężenie jest wynikiem działania urządzenia mierzącego zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które pochodzi także z jamy ustnej.

Wyjaśnię jeszcze, że w przypadku zatrzymania przez policję w takiej sytuacji macie prawo zgłosić funkcjonariuszowi, że piliście piwo bezalkoholowe lub zjedliście coś z zawartością alkoholu. Wówczas możecie dmuchnąć w alkomat drugi raz po ok. 15 minutach od pierwszego pomiaru.