W Polsce są hitem. Czy naprawdę to tak dobre rozwiązanie?
Opony całoroczne (wielosezonowe) coraz bardziej zyskują w Polsce na popularności. Dealerzy oferują je nawet jako standardowe wyposażenie nowych samochodów. Nie ma wątpliwości, że w najbliższych latach opony całoroczne będą coraz bardziej wypierały opony sezonowe. Zanim jednak zdecydujecie się na ich zakup, warto poznać najważniejsze ich zalety i wady.
17.02.2024 | aktual.: 07.03.2024 09:54
Opony całoroczne to specyficzny rodzaj ogumienia, który może być stosowany przez cały rok. Są dostosowane do użytkowania zarówno w warunkach letnich, jak i zimowych. W procesie produkcji skład mieszanki jest tak zoptymalizowany, że latem staje się stosunkowo twarda i zapewnia dobrą przyczepność przy wysokiej odporności na zużycie. Zimą z kolei zachowuje się wystarczająco plastycznie, by opona w niskich temperaturach pracowała właściwie. Kształt bieżnika jest tak zaprojektowany, aby zapewniać dobrą charakterystykę zarówno latem, jak i zimą.
Ważnym elementem, który potwierdza, że mamy do czynienia z oponą całoroczną, jest znak 3PMSF. Tylko opony z tym znakiem są faktycznie całorocznymi.
Zalety opon całorocznych
Choć mogą nie być tak dobre latem i zimą jak opony sezonowe, to jednak w wielu przypadkach udowodniono, że dobrej klasy opona całoroczna może w teście pokonać niskiej klasy oponę sezonową. Co więcej, uśrednione parametry opony całorocznej dają jej wielką przewagę nad oponami sezonowymi. Ogumienie wielosezonowe jest po prostu zawsze odpowiednie do warunków, jakie panują na drogach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przypadku opon całorocznych nie zaskoczy was pogoda i nie będziecie nieprzygotowani np. do zimy. Co więcej, będziecie mogli spokojnie jeździć w czasie pierwszych przymrozków czy gdy temperatury powietrza będą wyższe. Inni natomiast będą jeszcze czekać w kolejce do wymiany opon.
Co więcej, opony całoroczne mamy cały czas na kołach, w związku z czym niepotrzebne jest specjalne miejsce na przechowywanie opon sezonowych. Jest to szczególnie istotne w przypadku osób, które mieszkają w bloku, mają w mieście samochód, ale nie mają garażu. Nawet jeśli opony umieści się w piwnicy, to traci się bardzo dużo miejsca na komplet czterech opon czy całych kół.
Wady opon całorocznych
Pierwszą wadą opon całorocznych jest to, że zużywają się one znacznie szybciej niż opony sezonowe. Nie wynika to z ich specyfiki technicznej, lecz z faktu, że są używane przez cały rok. Przyjmując proste założenie, że używamy jednego typu ogumienia sezonowego przez pół roku, to opony całoroczne zużyją się dwukrotnie wcześniej. Co więcej, dobrej klasy opona całoroczna z reguły jest o kilkadziesiąt złotych droższa od porównywalnej klasy opony sezonowej. Zatem za opony płacimy więcej, ale oszczędzamy na ich wymianie.
Jednak i tu pojawia się pewien problem. Otóż nierzadko już po 2-3 latach użytkowania samochodu trzeba opony całoroczne wymienić, kiedy analogicznie dwa komplety opon sezonowych byłyby jeszcze w dobrej kondycji. I co ważne, opony całoroczne już i tak są pewnym kompromisem, więc im mocniej zużyte, tym bardziej odstają parametrami od opon sezonowych – gorzej spisują się zarówno latem, jak i w szczególności zimą. Dlatego może być też tak, że o ile dwa komplety opon sezonowych wystarczą nam na pięć lat, o tyle — dbając o własne bezpieczeństwo — opony całoroczne trzeba będzie wymienić już po dwóch latach. Z drugiej jednak strony w tej sytuacji mamy co dwa lata nowe ogumienie, co też jest pewną zaletą.
Drugą wadą opon całorocznych jest to, że wymagają one od kierowcy większej uwagi i regularnej kontroli. Nawet rzekłbym, że powinny bardziej budzić czujność i są przeznaczone dla osób, które regularnie serwisują auto. Jedyne, z czego zwalniają, to z zastanawiania się nad pogodą.
Ważne jest regularne kontrolowanie opon – najlepiej dwa razy w roku, ale minimum raz w roku. Chcąc nie chcąc, to właśnie robi się podczas zmiany opon sezonowych. Oglądacie opony, zmieniając koła samodzielnie, a w warsztacie zajmuje się tym mechanik. Odwiedzając dwukrotnie w roku wulkanizatora, siłą rzeczy dowiadujecie się o stanie swojego ogumienia. Wybierając opony całoroczne, warto samemu się tym zająć.
Druga sprawa to przekładki, które powinny być połączone z kontrolą ogumienia. Raz w roku, albo chociaż raz na dwa lata, warto zamienić opony przednie z tylnymi, a jeśli auto jest stare lub z nie do końca poprawną geometrią – powypadkowe – to również przełożyć opony krzyżowo. O ile to pierwsze można zrobić samodzielnie, korzystając z koła zapasowego, to w drugim przypadku trzeba będzie i tak odwiedzić wulkanizatora. Powodem jest to, że opony pracują z reguły w jednym kierunku lub mają stronę zewnętrzną i wewnętrzną.
Zależnie od panujących warunków warto ocenić przed sezonem, czy opona się do niego jeszcze nadaje. Jeśli zapowiada się bardziej śnieżna zima, to dobrze jest zmierzyć głębokość bieżnika. Jeśli robicie to przed zimą, warto potraktować oponę jak zimową i mieć minimum 4 mm bieżnika. Z takim bieżnikiem powinna przetrwać jeszcze kolejny sezon letni. Przypominam, że dopuszczalna głębokość bieżnika to 1,6 mm, ale nie warto schodzić poniżej 2-3 mm.
Dla kogo opony całoroczne?
Opona całoroczna, będąca pewnym kompromisem, nie poradzi sobie tak dobrze w najtrudniejszych warunkach zimowych (głęboki śnieg, skrajnie niska temperatura) jak zimówka, więc w czasie jazdy warto zachować ostrożność. Wyjeżdżając w góry na całorocznych, dobrze jest mieć w razie czego łańcuchy. Natomiast latem trzeba pamiętać, że opona całoroczna nie wygeneruje tak dobrej przyczepności jak letnia, zatem też należy zachować umiar z dynamiczną jazdą.
Podsumowując, opony całoroczne są dobrym wyborem dla osób, które nie mają dużych wymagań w zakresie przyczepności, podróżują z reguły w dobrych warunkach drogowych i nie chcą myśleć o pogodzie. W pewnych sytuacjach opony te pozwolą zaoszczędzić pieniądze, m.in. na wymianę i przechowywanie. To też dobre opony dla osób, które mają świadomość ich użytkowania i przynajmniej raz w roku dokładnie się im przyjrzą lub zlecą to mechanikowi.
Opony całoroczne to nie jest dobra propozycja dla kierowców beztroskich, którzy dowiedzą się o zużytych oponach dopiero podczas kontroli drogowej lub corocznego badania technicznego. To nie są też opony dla osób jeżdżących dynamicznie. O ile przy łagodnej zimie opony całoroczne najpewniej będą lepszą propozycją, o tyle latem już z pewnością nie.