Ograniczenie do 50 km/h? Czasami trzeba zwolnić bardziej

Policjant mierzący prędkość
Policjant mierzący prędkość
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Lubuska Policja

26.09.2024 13:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W przepisach dotyczących ruchu drogowego wyraźnie określono, że kierowca zbliżający się do przejścia dla pieszych ma obowiązek zmniejszyć prędkość. Aby uniknąć poważnych konsekwencji, warto znać pełną treść tego przepisu i stosować się do niego w odpowiednich sytuacjach.

Dla każdego kierowcy oczywiste jest, że należy przestrzegać ograniczeń prędkości - czy to wyrażonych znakami, czy też wynikających z przepisów ogólnych, na przykład o limicie prędkości w obszarze zabudowanym. To jednak nie wszystko i czasem należy zwolnić poniżej limitu.

Czy rzeczywiście istnieje przepis nakazujący zmniejszenie prędkości przed przejściem dla pieszych? Tak, ustawodawca zawarł to bezpośrednio w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Z przepisów wynika, że obowiązek zmniejszenia prędkości powstaje w momencie, gdy w pobliżu przejścia dla pieszych pojawi się pieszy.

Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście (...).

Prawo o ruchu drogowymArt. 26. 1. 

W praktyce oznacza to, że samo zbliżanie się do przejścia nie obliguje kierowcy do natychmiastowego zwolnienia. Dopiero pojawienie się konkretnej sytuacji - gdy w pobliżu przejścia jest pieszy lub kierowca nie jest pewny, że w pobliżu przejścia nie ma pieszych - powoduje, że kierowca musi działać z większą ostrożnością. Jeśli droga jest śliska lub na chodniku obok jedni znajdują się piesi, prędkość powinna być na tyle mała, aby można było szybko zareagować, gdyby pieszy niespodziewanie wkroczył na jezdnię.

Przykładem jest sytuacja, gdzie na drodze, mimo braku pieszego na przejściu, znajduje się duża liczba pieszych wokół. Kierujący, stosując zasadę ograniczonego zaufania, powinien wtedy zmniejszyć prędkość. Podobnie należy postąpić, gdy z naprzeciwka inny pojazd zwalnia lub zatrzymuje się przed przejściem. Zwykle oznacza to, że inny kierowca zatrzymuje się, by przepuścić pieszych przez przejście.

W komentarzach do ustawy Prawo o ruchu drogowym wydawnictwa C.H. Beck autorzy przytoczyli wyrok sądu, który stwierdza, że: "Kierowca zbliżając się do przejścia dla pieszych zawsze musi być przygotowany na pojawienie się pieszego, a więc zobowiązany jest zmniejszyć szybkość do granic pozwalających na natychmiastowe zatrzymanie pojazdu".

Warto też zacytować inny wyrok: "Decyzja o potrzebie zmniejszenia prędkości pojazdu zależy nie tylko od zbliżenia się do przejścia, ale także od warunków i sytuacji drogowej umożliwiającej odpowiednio szybkie reagowanie".

Jeżeli kierowca nie przekroczył dozwolonej prędkości, to nie grozi mu mandat za brak zwolnienia przed przejściem dla pieszych. Nie trzeba zatem niepotrzebnie reagować na widok policyjnej „suszarki” używanej przez funkcjonariusza stojącego za przejściem. Jednakże, gdy sytuacja drogowa tego wymaga, np. jest duża liczba pieszych w pobliżu, należy zmniejszyć prędkość. Funkcjonariusz, mierząc prędkość, może wtedy zareagować.

W taryfikatorze mandatów nie ma określonej kwoty grzywny za takie wykroczenie, więc obowiązuje art. 97 kw (od nagany do 3000 zł grzywny). Przepis art. 26 mógłby być wykorzystany w sprawach sądowych dotyczących potrącenia pieszego. Obowiązek zmniejszenia prędkości i zachowania szczególnej ostrożności mają znaczenie dla decyzji sądu. Biegły może ocenić prędkość pojazdu i nawet jeśli była zgodna z przepisami, ale zbyt wysoka w danej sytuacji, może to być czynnik obciążający. W takich okolicznościach, gdy widoczni są piesi w pobliżu przejścia, nawet jeśli nie wygląda na to, by mieli zamiar wejść na jezdnię, konieczne jest zmniejszenie prędkości.