Škoda Octavia RS i Scout w odświeżonym wydaniu
Minęły już prawie dwa miesiące od kiedy Skoda opublikowała pierwsze zdjęcia nowej Octavii. Z uwagi na nietypowe, przednie reflektory auto wzbudziło sporo kontrowersji. Dziś Czesi pochwalili się ostrym wydaniem RS, które także zostało poddane face liftingowi.
21.12.2016 | aktual.: 14.10.2022 14:11
Na początek smutna wiadomość dla malkontentów - wersja RS otrzymała te same, podwójne reflektory, które zdecydowanie nie każdemu przypadną do gustu. Owszem, dzięki spojlerom i dużym kołom, auto wygląda lepiej niż standardowe wydanie. Nadal jednak brakuje mu nieco do estetyki wersji sprzed liftingu, choć to tylko moje zdanie. Wątpimy, żeby face lifting w jakikolwiek sposób wpłynął na popularność tego modelu. W końcu mało kto kupował Octavię z powodu atrakcyjnego wyglądu, a pozostałe cechy nadal stanowią mocną stronę czeskiej propozycji.
Lista zmian, jakie znajdziecie w odświeżonym wydaniu, obejmuje wspomniane już, podwójne, adaptacyjne (opcja) reflektory i nowe tylne światła. Otrzymały one nowocześniejszą stylistykę i diody LED, które od teraz będą standardem. Nie brakuje także czarnego dyfuzora, w który wkomponowano podwójne końcówki wydechu. Rolę ciekawego detalu pełni natomiast odblaskowa listwa na szerokość całego zderzaka.
A co z napędem? W dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie lifting modelu o sportowych aspiracjach, bez wzrostu mocy. Nie inaczej jest w tym przypadku. Dwulitrowy benzyniak zamiast dotychczasowych 220 KM generuje teraz 230 KM. Nieoficjalnie mówi się, że w planach jest także ostrzejsze, 245-konne wydanie, które ma trafić na rynek pod koniec przyszłego roku.
W kwestii diesla nie zmieniło się nic. 2,0 TDI w Octavii RS może pochwalić się mocą 184 KM oraz opcjonalnym napędem na cztery koła. Warto wspomnieć, że chętni na napęd obu osi są skazani na diesla i dwusprzęgłową, automatyczną przekładnię.
Octavia RS stoi o 15 mm bliżej asfaltu niż standardowe wydanie. Może pochwalić się także czerwonymi zaciskami hamulców oraz bogatą gamą felg w rozmiarze 17-19 cali. Kierowca ma do wyboru kilka trybów jazdy, a jeśli chce może skorzystać z generatora dźwięku, który sztucznie podkręci brzmienie dwulitrówek Volkswagena.
Na razie Škoda nie opublikowała fotografii wnętrza odświeżonej Octavii RS, co najprawdopodobniej oznacza, że w kabinie nie przeprowadzono żadnych większych zmian. Przekonamy się o tym już niebawem, ponieważ auto trafi do salonów w pierwszych miesiącach 2017 roku. Ceny, które dotychczas stanowiły sporą zaletę RS-a, póki co nie są znane. Wątpliwe, żeby zmieniły się znacząco, podobnie jak popularność wśród klientów. Chociaż kto wie? Może mniej konwencjonalny design "nowej" Octavii przyczyni się do jeszcze lepszej sprzedaży...
[aktualizacja 21 grudnia] - Škoda Octavia Scout (2016)
Trzeba przyznać, że Czesi podeszli do sprawy marketingowo, prezentując Octavię RS oraz Scout oddzielnie, w odstępie jednego dnia. Po wczorajszym debiucie sportowej wersji prezentujemy Wam uterenowione wydanie "nowej" Octavii. Co poza kontrowersyjnymi światłami zmieniło się w tym modelu?
Największą nowość stanowi napęd, a dokładniej możliwość połączenia dwulitrowego turbodiesla o mocy 150 KM z 7-biegową, automatyczną przekładnią DSG. Dotychczas silnik ten występował w wersji Scout wyłącznie z 6-biegową skrzynią manualną. Poza tym klienci nadal mają do wyboru benzynowy motor 1,8 TSI 180 KM i 2.0 TDI 184 KM.
Jeśli chodzi o wygląd, reflektory i tylne światła są identyczne jak w bogatszych wersjach standardowego wydania oraz sportowej wersji RS. Tu także znajdziemy szeroką, odblaskową listwę na tylnym zderzaku. Octavia Scout wyróżnia się także dodatkowymi osłonami podwozia i nadwozia oraz oczywiście prześwitem, który zwiększono o 30 mm w stosunku do zwykłego kombi. Na pokładzie znajdziemy także standardową, elektroniczną blokadę mechanizmu różnicowego.
Podobnie jak w przypadku RS-a, tu także poskąpiono fotografii wnętrza. Wiemy jednak, że w wersji Scout zagości ciekawa tapicerka o zwiększonej przepuszczalności powietrza, odporności na wilgoć i zabrudzenia - przydatna rzecz w aucie o terenowych aspiracjach, choć raczej trudno wyobrazić sobie typowego użytkownika Scouta taplającego się w błocie. Podobnie jak RS, nowy Scout trafi do salonów w najbliższych miesiącach. Ceny nie są jeszcze znane, choć nie powinny ulec znaczącej zmianie.