Od września koniec "pułapki" na turystów. Meklemburgia-Pomorze Przednie zmieni przepisy

W przyszłym tygodniu przepisy dotyczące przekraczania granicy ma zmienić ostatni niemiecki, region, który utrzymał ograniczenia wprowadzone w związku z pandemią koronawirusa. Dziś za wjazd na teren graniczącego z Polską land

Ograniczenia dotyczą nawet Niemców pochodzących z innych części krajuOgraniczenia dotyczą nawet Niemców pochodzących z innych części kraju
Źródło zdjęć: © PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI
Tomasz Budzik

W związku z pandemią koronawirusa w marcu zatrzymany został ruch graniczny w większości europejskich państw. W nocy z 12 na 13 czerwca wprowadzono pełną swobodę podróżowania Polaków do Niemiec i Niemców do Polski. Nie dotyczyło to jednak regionu Meklemburgia-Pomorze Przednie. W landzie, do którego można wjechać przez przejścia graniczne w Świnoujściu i nieopodal Szczecina, wciąż obowiązuje zaskakujące ograniczenie.

Władze landu zakazują wjazdu jednodniowym turystom, czyli osobom, które nie mogą potwierdzić faktu zarezerwowania noclegu na terenie regionu. Zatrzymane przez niemieckie służby osoby, które nie spełniają tego warunku, muszą liczyć się z karą, a ta wynosi od 150 aż do 2 tys. euro, czyli 8,8 tys. zł. Z tym niedługo koniec.

Jak informuje "Deutsche Welle", prawdopodobnie od 3 września przepisy w Meklemburgii-Pomorzu Przednim zostaną zmienione. Zniknie zapis zezwalający na wjazd w celach turystycznych jedynie tym osobom, które mają zarezerwowany nocleg i będzie to dotyczyć zarówno niemieckich gości z innych landów, jak i osób z zagranicy - w tym Polaków. Turyści z zagranicy będą jednak wyrywkowo sprawdzani, więc przekroczenie granicy bez dowodu osobistego lub paszportu będzie ryzykowne. Sytuacja może zmienić się, jeśli Polska zostanie uznana przez niemiecki Instytut Kocha za obszar ryzyka.

Restrykcyjne regulacje przyjęte przez władze Meklemburgii-Pomorza Przedniego przyniosły efekty. Jak dotąd w regionie odnotowano 62 przypadki infekcji SARS-CoV-2 na 100 tys. mieszkańców. To najniższy współczynnik reprodukcji wirusa w całych Niemczech. Zmiana przepisów została jednak wymuszona niezadowoleniem branży turystycznej i handlowej. Zdecydowanie mniejsza liczba turystów w sezonie przełożyła się na mniejsze obroty i przychody.

Dla wielu osób wypoczywających po polskiej stronie granicy region ten jest atrakcyjny właśnie jako cel jednodniowej wizyty. Nie chodzi tylko o możliwość zakupu niemieckich towarów w miejscowych sklepach. Polaków przyciągają również plaże i jeziora czy o 50 km oddalone od Szczecina muzeum w Peenemünde, gdzie powstawały rakiety V-1 i V-2. W pierwszym tygodniu września kłopoty jednodniowych turystów w Meklemburgii-Pomorzu Przednim mają się skończyć.

Wybrane dla Ciebie

"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny