Obowiązkowe filtry cząstek stałych w benzyniakach od 2018 roku

Po zaakceptowaniu przez rządy krajów Unii Europejskiej nowego sposoby pomiarów zużycia paliwa oraz emisji spalin, producenci samochodów będą zmuszeni do stosowania filtrów GPF do silników benzynowych.

Obraz
Źródło zdjęć: © fot. PSA
Marcin Łobodziński

Nowe badania mają być prowadzone w ruchu rzeczywistym, a nie w laboratorium, co podniesie wymagania odnośnie ekonomiczności silników spalinowych. Producenci aut już powoli się do tego szykują i zaczynają delikatnie odwracać się od zbyt małych jednostek, zwłaszcza benzynowych. Problem w tym, że auto pod realnym obciążeniem nie jest do końca ekonomiczne tak, jak by się tego oczekiwało. Co więcej, badanie emisji cząstek stałych będzie prowadzone również w silnikach benzynowych.

To jest sporym problemem nowoczesnych jednostek zasilanych benzyną. Stosunkowa wysoka emisja cząstek stałych jest nieunikniona przy zastosowaniu bezpośredniego podawania paliwa do cylindrów i podniesieniu stopnia sprężania, co obecnie jest kierunkiem rozwoju każdego producenta. Im wyższa wydajność silnika, tym wyższa emisja. Już teraz, niektórzy decydują się na filtry GPF, czyli cząstek stałych dla benzyniaków. Na przykład, Mercedes zapowiadając nową rodzinę motorów benzynowych zadeklarował stosowanie we wszystkich GPF.

Nowe przepisy przyspieszą wprowadzenie tych urządzeń we wszystkich silnikach. Techniczna Rada ds. Pojazdów Silnikowych przegłosowała przepisy stanowiące, że filtry GPF będą montowane obowiązkowo we wszystkich nowych konstrukcjach z bezpośrednim wtryskiem paliwa, homologowanych od września 2017 roku. Od 2018 roku będzie to już dotyczyło wszystkich, nie tylko nowych silników. Unijna komisarz ds. rynku wewnętrznego i przemysłu Elżbieta Bieńkowska dodała, że stawką jest zdrowie publiczne, a producenci samochodów powinni już teraz wprowadzać rozwiązania oczyszczające spaliny tak jak w Dieslach.

Podobnie jak w przypadku diesli, za nowe rozwiązania oczyszczające spaliny ze szkodliwych cząstek stałych zapłacą oczywiście klienci. Producenci przerzucą koszty projektowania i montowania filtrów w pojazdach na odbiorców. Stawką jest zdrowie publiczne, ale szkoda, że nie mówi się o tym, iż stawką są także nasze pieniądze, których za sprawą coraz to nowych pomysłów urzędników mamy coraz mniej. Nie mówi się o tym, że brak pieniędzy to stres, a stres bezpośrednio wpływa na zdrowie. Tylko, że już nie tzw. publiczne, a każdego z nas.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach